Nokia Lumia 1020 oficjalnie zaprezentowana! Pierwszy Windows Phone z PureView i 41 megapikselami
Lumia 1020 zaprezentowana! Po dzisiejszej konferencji w Nowym Jorku wszyscy fani Windows Phone i miłośnicy smartfonowej fotografii mają nowy obiekt westchnień. Jest nim nowy smartfon Nokii z linii Lumia o numerze 1020. Potwierdziły się plotki dotyczące zastosowania technologii PureView i 41 megapikselowej matrycy aparatu. Podczas prezentacji podano także resztę szczegółow jego specyfikacji technicznej.
Do samego startu konferencji nie mieliśmy pewności, jak nowy smartfon będzie się nazywał - padały propozycje nazw takie jak Zoom, EOS, Elvis, 909 PureView, czy właśnie Lumia 1020. Wiedzieliśmy jednak już znacznie wcześniej niemal z całkowitą pewnością, że Nokia planuję prezentację kilku produktów na 11 lipca podczas konferencji w Nowym Jorku. Wśród nich znalazł się też nowy smartfon, w którym pierwsze skrzypce ma grać obiektyw i oprogramowanie do przetwarzania obrazu.
Przecieki potwierdzone
Już w dniu premiery zaplanowanej na godzinę 17:00 naszego czasu, zaczęły od rana pojawiać się w sieci informacje na temat spodziewanej specyfikacji nowego telefonu i szczegółów technicznych poza samym aparatem. Okazało się, że praktycznie wszystkie znalazły potwierdzenie na prezentacji. Gwoździem programu jest oczywiście 41 megapikselowy aparat PureView. A żeby była jasność: docelowe zdjęcia są wielkości “zaledwie” 7mpix, ale większa matryca ma za zadanie znacznie poprawić ich docelową jakość po przetworzeniu obrazu. Optyka, co jest standardem u Finów, pochodzi od Carl Zeiss a za doświetlenie zdjęć w nocy będą odpowiadać zarówno dioda LED, jak i lampa ksenonowa.
Technologia PureView zastosowana została po raz pierwszy w smartfonie Nokia 808. W nowej Lumii 1020 znajdzie się ta sama matryca, ale technologia została od czasu pierwszej prezentacji rozwinięta. Smartfon będzie wyposażony też w optyczną stabilizację obrazu, którą można było spotkać już w kilku poprzednich modelach tego producenta. Co było zaskoczeniem przy modelu 808, to praca pod kontrolą zabitego przez Nokię systemu operacyjnego Symbian. Tym razem urządzeniem zarządza już system operacyjny Microsoftu, Windows Phone 8 z kilkoma dodatkami prosto od Nokii, w tym aplikacjami Nokia Pro Camera i Nokia Smart Camera Mode.
Specyfikacja techniczna
Ekran zastosowany w nowym telefonie o przekątnej 4,5 cala stworzony został w technologii AMOLED, a jego dokładna nazwa to groźnie brzmiące PureMotion HD+ ClearBlack. Ekran chroni szkło Gorilla Glass w trzeciej wersji. Wiele osób może rozczarować rozdzielczość WXGA, czyli 1280 na 768 pikseli, zamiast popularnego w ostatnim czasie 1080p. Jest to wymuszeniem ograniczeniem obecnej wersji systemu Windows Phone, ale też w mojej opinii plusem - ekran o takim zagęszczeniu pikseli jest już wystarczająco szczegółowy.
Napędzać urządzenie będzie dwurdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon o taktowaniu 1,5 GHz. To dokładnie ta sama sprawdzona jednostka, co w Lumii 925. Ponownie, wielu osobom może wydać się to kiepskim rozwiązaniem, ale trzeba pamiętać, że system Microsoftu nie jest tak zasobożerny jak Android i przy takiej jednostce może działać w pełni płynnie. Zwłaszcza biorąc pod uwagę zastosowanie pamięci RAM o pojemności 2 GB. Pamięć telefonu to natomiast rozsądne 32 GB, ale oczywiście dla użytkownika dostępne będzie jej nieco mniej. Problemem może okazać się brak miejsca na kartę pamięci.
Inne dane
Jeśli chodzi o łączność, telefon będzie obsługiwał klasyczne sieci 3G oraz LTE, a zastosowany akumulator ma pojemność 2000mAh. Ta pojemność może trochę martwić i skutkować niestety krótkim czasem pracy. Ale nawet przy tak małym jak na dzisiejsze czasy ogniwie waga Lumii 1020 wynosi 158 gram, a wymiary bryły telefonu to 130,4 na 71,4 na 10,4 mm. Nie czyni go ani najmniejszym, ani najlżejszym telefonem na rynku - ale patrząc na urządzenie jak na połączenie smartfona i kompaktowego aparatu fotograficznego, to wynik jest już bardzo dobry. Telefon dostępny będzie w klasycznych kolorach czarnym i białym oraz wściekle żółtym.
Na pierwszy rzut oka Lumia 1020 od Nokii wygląda na ciekawszą propozycję pod względem fotografii od Samsunga Galaxy S4 Zoom. To w końcu nadal smartfon, a nie aparat z funkcją dzwonienia, ale jego możliwości może rozszerzyć szereg akcesoriów, jak dodatkowa obudowa z wbudowanym ogniwem zasilającym wydłużającym czas pracy telefonu o połowę (dając dodatkowo 1020mAh). To specjalne fotograficzne etui posiada fizyczny spust migawki i wyprofilowane zostało tak, aby ułatwić trzymanie smartfona i wykonywanie zdjęć jedną dłonią. Dodatkowo będzie można też zakupić obudowę umożliwiającą bezprzewodowe ładowanie telefonu zgodne z Qi.
Jeśli ktoś jest zainteresowany smartfonem z Windows Phone, bądź interesuje go świetna jakość zdjęć i nie zwraca uwagi na system operacyjny, to nowa Nokia zapowiada się na naprawdę łakomy kąsek.