Kupujemy klimatyzator. Na co zwracać szczególną uwagę?
Co prawda lato rozpoczęło się już kilka dni temu, ale zapewne niemal nikt należycie się do niego nie przygotował. Jakie są tego skutki? Krótko mówiąc – opłakane. Większość czytających to osób zapewne gotuje się we własnym mieszkaniu, a do pracy wychodzi nie tylko po to, by mieć cokolwiek na koncie bankowym, ale też po to, by siedzieć w klimatyzowanym pomieszczeniu. Po co jednak po przyjściu z męczącej pracy dodatkowo męczyć się w gorącym mieszkaniu? Lepszym rozwiązaniem jest kupno swojego klimatyzatora.
Czemu klimatyzator?
Na wstępie zaznaczę, że jeśli nie chcemy wydać na klimatyzator czterocyfrowej sumy, można nie czytać tego artykułu. Zamiast tego wystarczy wybrać się do sklepu i wybrać wentylator biurkowy lub stojący, który będzie znacznie mniej efektywnym i tańszym rozwiązaniem. Klimatyzator jest inwestycją na lata, urządzeniem takim jak lodówka czy pralka. Nie będziemy zmieniać go co roku, więc warto zastanowić się nad dużym, ale jednorazowym wydatkiem.
Jak działa klimatyzator?
Porównanie do lodówki w poprzednim akapicie nie było przypadkowe. Bowiem gdyby się przyjrzeć temu, jak działa klimatyzator, to właśnie ją może najbardziej przypominać. Sześć podstawowych elementów, z których składa się klimatyzator to parownik, skraplacz, sprężarka, zwór rozprężny id dwa wentylatory. Te ostatnie wymuszają przepływ powietrza wokół wymienników ciepła. Specjalna substancja chłodząca, czyli czynnik roboczy to mieszanka różnych substancji zawierająca freon. Krąży on między parownikiem i skraplaczem. W parowniku odbiera ciepło z pomieszczenia, zaś dzięki skraplaczowi oddaje je poza budynek. Jak dobrze wiecie, klimatyzatory są wyjątkowo głośnymi urządzeniami. Jest to spowodowane przez sprężarkę i zawór rozprężny, które umożliwiają zmianę stanu skupienia czynnika roboczego, który może być cieczą lub gazem. W trakcie jego parowania ciepło jest odbierane z chłodzonego pomieszczenia, zaś w trakcie skraplania zostaje wydzielone na zewnątrz. To oczywiście uproszczona zasada działania, ale dla większości osób powinna być wystarczająca.
Klimatyzatory z czynnikiem chłodzącym można podzielić na jedno- i dwuczęściowe. Pierwszy rodzaj jest łatwiejszy w montażu i użyciu, gdyż jest to skrzynia, której jedynym elementem wystającym poza mieszkanie lub dom jest rura odprowadzająca gorące powietrze. Oznacza to, że nie jest konieczne płacenie za jego montaż i stosunkowo łatwo można zainstalować taki klimatyzator w innym pomieszczeniu. Takie urządzenie można też zainstalować w budynku zabytkowym, gdzie nie można instalować dodatkowych urządzeń. Drugi rodzaj urządzeń to klimatyzatory dwuczęściowe (dzielone). Ich zasada działania jest taka sama jak w przypadku mniejszych sprzętów, ale na zewnątrz znajduje się duży podzespół zapewniający dopływ powietrza i odprowadzanie ciepła. Taki klimatyzator jest znacznie wydajniejszy od rozwiązania jednoczęściowego i droższy. Z tego ostatniego powodu nie będziemy tu opisywać takich urządzeń.
A może klimatyzer ewaporacyjny?
Inny typ urządzeń to klimatory, zwane też klimatyzerami ewaporacyjnymi. Cechują się one małą wydajnością, przez co nie nadają się do chłodzenia dużych pomieszczeń. Jest to spowodowane kilkoma czynnikami, z których najważniejszym jest zastosowanie nie czynnika chłodzącego zawierającego freon, a po prostu wody. Z tego powodu jest on urządzeniem niezwykle ekologicznym. Jego zasada działania to zawieszenie tkaniny, która jest zwilżana przez wspomnianą już wodę. Następnie przez tkaninę przechodzi powietrze, które jest wydmuchiwane do chłodzonego pomieszczenia. Warto jednak pamiętać, że zbyt duże nawilżenie powietrza może spowodować powstanie grzyba na ścianie.
Na co zwracać uwagę?
Wyjątkowo ważną cechą klimatyzatora jednoczęściowego jest poziom hałasu. Cichy klimatyzator pracuje emitując hałas równy 30 dB, co jest odpowiednikiem głośności wentylatora pracującego w komputerze. Głośniejszy model będzie generował hałas 60dB, co może przypominać pracujący odkurzacz. Dobrym wyjściem jest wybór urządzenia hałasującego na poziomie 40-50 dB. Będzie on słyszalny, ale wydajny i niezbyt uciążliwy dla ucha.
Kolejny istotny element to pobór energii, który przekłada się na zużycie prądu. Jednak najlepiej zapoznać się ze wskaźnikiem efektywności energetycznej Energy Efficiency Rate, który określa stosunek ilości wytworzonego ciepła lub zimna w stosunku do pobranej mocy. Im większy EER, tym lepiej. Jeśli jest on większy od 3,2, to klasa energetyczna jest typu A, jeśli jest mniejszy od 3,2, ale większy od 3, to mamy do czynienia z klasą energetyczną B. Klasa energetyczna C cechuje się EER mniejszym od 3 i większym do 2,8. Klasa energetyczna może spaść aż do G. Z każdą klasą EER zmniejsza się o 0,2.
Ważny jest też zakres regulacji temperatury, który powinien wynosić 15 stopni Celsjusza. Dzięki temu możliwa będzie dokładna regulacja temperatury i dobranie jej do naszych potrzeb.
Ale to nie wszystko…
Nie można także zapomnieć o mocy chłodniczej i grzewczej klimatyzatora. Tak, grzewczej. Klimatyzator może bowiem móc odwrócić obieg ciepła, dzięki czemu może nie tylko chłodzić mieszkanie latem, ale też ogrzewać je zimą. Niezbędna teoretyczna moc chłodnicza klimatyzatora może być określona przez pomnożenie kubatury mieszkania przez 45 W mocy, ilości potrzebnej na każdy metr sześcienny. Przykładowo, pokój 5 x 5 metrów o wysokości kondygnacji 2,25 metra wymagane będzie wymagał 2531 W (2,53 kW) mocy chłodniczej. Praktycznie warto, by wolnostojący klimatyzer na każdy metr sześcienny miał 90W mocy, zwłaszcza jeśli pobiera ciepłe powietrze z zewnątrz.
Warto zwrócić też uwagę na przepływ powietrza. Zdecydowana większość jednostek cechuje się przepływem 250 metrów sześciennych na godzinę. Jednak na rynku znajdują się też klimatyzatory, które mają przepływ 400 metrów sześciennych. Tutaj należy kierować się zasadą - im więcej, tym lepiej, bo większy przepływ oznacza szybszą wymianę powietrza.
Obecnie na rynku są dostępne dwa czynniki chłodnicze: R407C i R410A. Pierwszy z nich ma w składzie trzy gazy o różnych temperaturach parowania. W tym przypadku ważna jest temperatura parowania urządzenia i zależąca od niej szczelność. Inaczej każdy element mieszanki będzie ulatniał się z inną prędkością, a chłodzenie nie będzie efektywne. R410A to mieszanka dwóch gazów o niemal takiej samej temperaturze parowania, przez co można pozwolić sobie na małą nieszczelność urządzenia. Kolejne jego zalety to duża wydajność i mały wpływ na środowisko naturalne, przez co jest stosowany w dużej większości klimatyzatorów.
Co dacie gratis?
Elementy, których nie ma we wszystkich klimatyzatorach, ale warto zwrócić na nie uwagę to kółka umożliwiające jego przemieszczanie, pilot pozwalający na zmianę temperatury bez podchodzenia do urządzenia oraz termostat utrzymujący w pomieszczeniu stałą temperaturę. Warto zainteresować się też programatorem czasowym. Dzięki temu można nastawić klimatyzator tak, by działał tylko w niektórych godzinach, na przykład przed naszym powrotem z pracy. Wyjątkowo ważne są też filtry, które minimalizują ilość pyłków w powietrzy. Takie sprzęty powinny spodobać się zwłaszcza alergikom. Inne funkcje klimatyzatora to minimalizacja ryzyka zagrzybienia ścian i osuszanie powietrza.
Używaj klimatyzatora z głową
Klimatyzator trzeba odpowiednio eksploatować. W przeciwnym wypadku można narazić się na odmrożenie skóry lub nawet choroby układu oddechowego. Ważna jest też wymiana filtrów. Klimatyzatory są wyposażone w filtry węglowe odpowiadające za pochłanianie zapachów i filtr powietrza oczyszczający powietrze z kurzu. Pierwszego nie można czyścić, trzeba go wymieniać. W przypadku drugiego wystarczy potraktowanie go odkurzaczem lub umycie w inny sposób. Należy też raz dziennie usuwać ciecz z wbudowanego zbiorniczka na wodę.
Uważaj też, na jaką temperaturę ustawiasz klimatyzację. Jeśli temperatura panująca na zewnątrz to 43 stopnie Celsjusza, nie nastawiaj jej na 18 stopni. Gdy wyjdziesz z chłodzonego pomieszczenia, łatwo nabawisz się przeziębienia i gorączki. Idealna temperatura dla człowieka zawiera się w przedziale 23-26 stopni. Wtedy nie jest nam ani za ciepło, ani za zimno. Różnica temperatury na zewnątrz i wewnątrz budynku nie powinna wynosić więcej niż 7 stopni, ale nie należy sztywno trzymać się tej reguły.