REKLAMA

Mocne podzespoły i dobra obudowa - Huawei prezentuje model Ascend P6

Chińska firma Huawei cały czas stara się zaistnieć na rynku smartfonów. Idzie jej to z różnym skutkiem. Jednak najnowsza propozycja – Ascend P6 – może wzbudzić zainteresowanie użytkowników, bo na papierze urządzenie wygląda bardzo dobrze.

Mocne podzespoły i dobra obudowa – Huawei prezentuje model Ascend P6
REKLAMA

Telefon został zaprezentowany w trakcie specjalnej konferencji w Londynie. Huawei Ascend P6 wyróżnia się przede wszystkim obudową. Nie dość, że jest ona wykonana z metalu, to na dodatek ma zaledwie 6,18 mm grubości, a całość waży jedynie 120 gramów, czyli o 10 gramów mniej niż Samsung Galaxy S 4 i 8 gramów mniej niż iPhone 5.

REKLAMA
huawei-ascend-p6

Smartfon został wyposażony w 4,7-calowy ekran LCD o rozdzielczości 1280 x 720 pikseli. Co prawda nie jest to Full HD, znane chociażby z HTC One lub Sony Xperia Z, ale to moim zdaniem nie jest akurat duża wada. Miałem okazję porównywać wyświetlacze o różnych rozdzielczościach i przy tak małej przekątnej, różnica jest naprawdę niewielka. Warto też wspomnieć o technologii Magic Touch, dzięki której wyświetlacz reaguje nawet na dotyk rękawiczki.

We wnętrzu Huawei Ascend P6 umieszczono czterordzeniowy procesor o taktowaniu 1,5 GHz. Co ciekawe, nie podano dokładnego modelu układu, ale biorąc pod uwagę częstotliwość pracy, należałoby obstawiać Snapdragona S4 Pro. Taktowanie 1,5 GHz jest charakterystyczne dla tego procesora, ale oczywiście nie możemy mieć pewności. Oprócz tego smartfon ma 2 GB pamięci RAM oraz niewielką pamięć wewnętrzną o pojemności 8 GB, którą na szczęście można rozszerzyć przy pomocy karty pamięci microSD w rozmiarze do 32 GB.

huawei-ascend-p6-1

Coraz więcej użytkowników wykorzystuje telefony komórkowe jak aparaty cyfrowe. Dlatego też producenci muszą dbać o coraz lepszą jakość wykonywanych fotografii. Nie inaczej jest w przypadku modelu Ascend P6, który oferuje tylną kamerę z matrycą BSI o rozdzielczości 8 MP, przysłonie f/2.0 i trybie makro, zdolnym do robienia zdjęć z odległości 4 cm. Z kolei przednia kamera ma mieć rozdzielczość 5 MP.

Specyfikację uzupełniają takie elementy, jak chociażby bateria o pojemności 2000 mAh, dźwięk Dolby Digital Plus oraz obsługa łączności GSM/UMTS/HSPA+. Oczywiście nie zabraknie także tak standardowych rzeczy, jak Wi-Fi lub Bluetooth. Całość ma działać na najnowszym systemie Android 4.2.2 Jelly Bean z nakładką Emotion UI.

huawei-ascend-p6-2

Huawei Ascend P6 pojawi się w sprzedaży w Chinach jeszcze w tym miesiącu. W lipcu trafi do 19 krajów Zachodniej Europy, a do końca roku pojawi się na sklepowych półkach w pozostałych częściach świata. Wersji z modułem LTE należy się spodziewać w czwartym kwartale 2013.

REKLAMA

Przyznacie, że na papierze Ascend P6 prezentuje się naprawdę dobrze. Niezły ekran, wydajne podzespoły, imponująca obudowa i do tego najnowszy Android. Kluczową sprawą jest cena i tutaj – moim zdaniem – pies został pogrzebany. Najprawdopodobniej za smartfona przyjdzie nam zapłacić około 450 euro lub 600 dolarów. Oznaczałoby to mniej więcej 1800 złotych, ale znając polskie realia, należy się spodziewać sumy zbliżonej bardziej do 2000-2100 złotych. W takiej cenie można już znaleźć Samsunga Galaxy S 4, Sony Xperia Z lub Samsunga Galaxy Note II. Nie twierdzę, że są to telefony lepsze, bo po prostu nie miałem Huaweia w rękach, ale z całą pewnością są to modele bardziej znane użytkownikom. Same firmy są lepiej rozpoznawalne, godne zaufania. A nawet gdyby Ascend P6 kosztować te 1800 złotych, to nadal za konkurenta ma między innymi SGS3. Obawiam się, że o sukces będzie trudno.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA