StumbleUpon zmienia się w kolejną kopię Pinteresta
StumbleUpon to serwis, który od lat wizualnie prezentuje najwyższe standardy. Niestety jego właściciele pozazdrościli sukcesu Pinterestowi i teraz całkowicie odmieniają swój serwis idąc w stronę młodszego rywala. Z jednej strony szkoda, że StumbleUpon zostawia dotychczasową charakterystykę za sobą. Z drugiej strony widać jednak, że jego twórcy nie boją się zmian i robią wszystko, by nie wypaść z internetowego wyścigu.
Dla tych, którzy nie wiedzą, czym jest StumbleUpon kilka słów wyjaśnienia. To jeden z najbardziej znanych i lubianych pochłaniaczy naszego cennego czasu na świecie. Metodą działania przypomina nasz rodzimy Wykop, momentami nawet Kwejka, czy Demotywatory. W chwili obecnej serwis ten posiada około 25 milionów użytkowników. Konkurencją dla SU chciał być smwego czasu Klikr, ale mu nie wyszło...
SU się zmienił i teraz wygląda niczym kolejna kopia Pinteresta. Formuła działania serwisu oczywiście się nie zmieniła - serwis w dalszym ciągu pozwala na oglądanie dostarczonych przez użytkowników ciekawych informacji, obrazków, zdjęć, czy wideo. To co ważne to fakt, że wszystkie treści przedstawione w serwisie zgodne są z naszymi preferencjami, które możemy dowolnie zmieniać w ustawieniach konta. Oprócz tego wszystkie treści możemy komentować, udostępniać i kolekcjonować wedle uznania. A co się konkretnie zmieniło?
Po wejściu na nową stronę najpierw przywitają nas komunikaty o zmianach. Musimy przeklikać się przez kilka dymków informujących o nowym sposobie nawigacji i wyświetlania treści. Górna belka serwisu pozostała nienaruszona, dopiero top, w którym możemy wybrać opcje wyświetlana treści rekomendowanych, aktywności użytkowników, trendów i list zmienił się nie do poznania, a właściwie powstał na nowo od zera. Dalej mamy przycisk Stumble, dzięki któremu strona pokaże losowo wybraną stronę zgodną z naszymi zainteresowaniami. Co najdziwniejsze, tutaj rola nowej wersji grafiki serwisu się kończy. Dalej przeglądamy serwis, klikając znów przycisk Stumble lub przeglądając listy zainteresowań dostępne po prawej na górze strony. Aby znów zobaczyć Pinterestowy układ strony, musimy wrócić do strony głównej, z której w przypadku przeglądania StumbleUpon nie korzysta się zbyt często.
Nowością jest wprowadzenie listy ulubionych zawartości wraz z opcją StumbleDNA. Polega ona na określeniu danego użytkownika tożsamością opartą na najczęściej oglądanych przez niego materiałach. Ciekawe i przydatne rozwiązanie, szczególnie gdy nie mamy wiele czasu i w szybko chcielibyśmy przejrzeć dużą ilość interesujących nas materiałów.
Nowa wersja została uruchomiona we wrześniu i udostępniania było na bieżąco kolejnym użytkownikom. Już na samym początku Beta serwisu zgromadziła około 100 tysięcy użytkowników chętnych do przetestowania nowej wersji swojego ulubionego produktu. W ciągu kilkunastu dni, użytkownicy stworzyli około 450 list zainteresowań, a cały nowy wygląd przypadł im na tyle do gustu, że teraz już praktycznie wszyscy z 25 milionowej społeczności SU mogą raczyć się jego nową wersją.
Oczywiście zadowolenie użytkowników może być tymczasowe. StumbleUpon to serwis, który nie boi się nowych wyzwań. Duże zmiany kosmetyczne przeprowadził też w grudniu zeszłego roku . Wtedy zmiany były raczej fatalne w skutkach - oglądalność serwisu spadała na łeb, na szyję. Jak będzie tym razem? Czas pokaże, ale mając na uwadze, że kultura obrazkowa poszerza swoje wpływy w internecie, nic nie wskazuje na to, by teraz StumbleUpon czekał kryzys.
Poza tym, twórcy serwisu przygotowali dla swoich użytkowników miłą niespodziankę. Wraz z premierą nowej szaty graficznej w AppStore pojawiła się zupełnie nowa, dostosowana wyglądem do nowej wersji serwisu aplikacja. Czy to wystarczy do tego, by użytkownicy nie porzucili swojej dotychczas ulubionej platformy? Na pewno tak, przynajmniej na jakiś czas.