Dwa miliony iPhone 5 w 24 godziny!
Apple poinformował właśnie o niebywałym sukcesie: w ciągu 24 godzin od udostępnienia możliwości zamawiania iPhone'a 5 w przedsprzedaży smartfon ten zamówiło aż 2 miliony osób! To oczywiście rekord - iPhone 4S w pierwszą dobę zamówiło nieco ponad milion osób, a iPhone 4 "tylko" 600 tysięcy. Apple informuje też oczywiście, że liczba zamówień przekroczyła oczekiwania, w związku z czym część nabywców będzie musiała poczekać na swojego iPhone'a 5 dłużej, niż do 21 września - być może nawet do października.
Taki rekord nie jest zaskakujący, w końcu każdy kolejny iPhone bił sprzedaż poprzedniego, jednak wzrosty zamówień są ogromne, bo niemal dwukrotne. Żadna inna firma nie jest w stanie pochwalić się takimi wynikami, zwłaszcza w ciągu 24 godzin. Dla porównania Samsung Galaxy S III, topowy i bardzo pożądany smartfon Koreańczyków, w ciągu 100 dni "sprzedał" się w 20 milionach sztuk. "Sprzedał", a nie sprzedał, bo 20 milionów SGSów III zostało wprowadzonych do kanałów sprzedażowych. W przypadku iPhone'a 5 mowa jest o już zamówionych przez klientów, czyli de facto sprzedanych w pełnym tego słowa znaczeniu, sztukach.
Analitycy, w tym analitycy z Piper Jaffray Cos. przewidują, że tylko do końca września Apple sprzeda 10 milionów sztuk iPhone'ów 5. Nie będzie to trudne do wykonania, skoro 20% z tego sprzedało się w ciemno w ciągu 24 godzin...
Potęgę Apple'a można zobaczyć w tych liczbach: pierwszy milion pierwszego iPhone'a trwał 74 dni, iPhone'a 3G weekend. iPhone 3GS sprzedał się w milionie sztuk w 3 dni, "czwórka" sprzedała się w 1,7 milionie sztuk również w 3 dni, a iPhone 4S kupiło 4 miliony osób również w trzy dni. Ile będzie teraz? Kto stawia na 6 milionów sprzedanych iPhone'ów w 3 dni?
Kolejny raz Apple potwierdza, że reakcje dziennikarzy czy znawców tematów, reakcje rozczarowania i opinie, że nowy iPhone rozczarował, nie pokazał nic nowego, że tylko goni konkurencję i nie jest w stanie nadgonić konkurencji, nie znaczą nic. To konsumenci decydują o sukcesie iPhone'a i - jak widać - zdecydowali, że "piątka" na niego zasługuje.