REKLAMA

Reklamy, które zakrzywiają rzeczywistość

23.02.2012 22.02
Reklamy, które zakrzywiają rzeczywistość
REKLAMA
REKLAMA

Microsoft właśnie ruszył medialnie z reklamami „Smoked by Windows Phone”. Opierają się one na akcji przeprowadzonej na CESie, w której to właściciele smartfonów z różnymi systemami dostali wyzwanie – zrobić na swoim smartfonie konkretne zadanie szybciej, niż Ben Rudolph wykona je na smartfonie z Windows Phone 7.

Klipy z akcji zdobyły tak dużą popularność, że postanowiono przerobić je na reklamy które będą pojawiały się na anglojęzycznych serwisach. Można obejrzeć je też na facebookowej stronie. Od razu skojarzyło mi się z reklamą Samsunga Note ze Stanów, którą opisał dziś Gizmodo. Przygotowana i znająca urządzenie osoba wykonuje konkretne zadania, a druga, nieprzygotowana (albo podstawiona) i pewnie nieużywająca tych funkcji na co dzień zostaje „zmiażdżona”.

Obie reklamy to zakrzywianie rzeczywistości – żyjemy w erze globalizacji i pokazywanie reklam „Smoked By Windows Phone” całemu światu jest irytujące. W Polsce nie znajdę sobie czterogwiazdkowej restauracji na Windows Phone 7 za pomocą 2 „tapnięć”. Szkoda, że nie przeprowadzono próby „wyślij e-maila z 7 zdjęciami z galerii”. Ciekawe, czy wtedy Windows Phone 7 z niemożnością zaznaczania kilku zdjęć też byłby szybszy niż Android.

Tak samo z Samsungiem (co ładnie wypunktował Gizmodo) – mogę sobie na Galaxy Note zrobić zrzut ekranu mapy, narysować ścieżkę i wysłać ją mailem, ale… po co? Na iOS też można edytować prezentacje PowerPointa i nie jest to funkcja dostępna wyłącznie w Note’cie.

Rzeczywistość jest taka, że na różnych systemach wykonuje się różne czynności w innym czasie i w różny sposób. Nie ma jednego, który potrafi wszystko i na którym wszystko robi się najszybciej, najlepiej i najwygodniej. Gdyby był, to pewnie właśnie byśmy wszyscy go używali.

Konkurencja jest dobra, tworzenie coraz lepszych rozwiązań jeszcze lepsze. Takie wątpliwe reklamy, chociaż pewnie często osiągają określony cel, dobre nie są. To już wolę polskie reklamy T-Mobile „ajfona fores”, bo chociaż są dziwne, to przynajmniej grają fair.

Czasami wolałabym, żeby producenci zamiast punktowania wad konkurencji skupili się wyłącznie na przedstawianiu zalet własnego produktu.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA