REKLAMA

Fenomenalny kwartał Apple

Po raz kolejny - co nie zdarza się często w przypadku innych firm - Apple przedstawiło dużo lepsze wyniki finansowe niż nawet najbardziej optymistyczne prognozy analityków. Sprzedaż iPhone'ów wzrosła - uwaga, uwaga - 626% rok do roku.

Fenomenalny kwartał Apple
REKLAMA

Jeśli na świecie istnieje kryzys, to jego podstawowym objawem jest mniejsza skłonność konsumenta do wydawania pieniędzy, w szczególności na dobra luksusowe. Dla Apple taki wymiar kryzysu nie istnieje. Miniony kwartał (trzeci kwartał rozliczeniowy 2009 r. dla Apple) okazał się najlepszym w historii kwartałem nie świątecznym. Obroty firmy wzrosły o 12% do 8,34 mld dolarów wobec średniej estymacji analityków na poziomie 8 mld. Z wyjątkiem sprzedaży iPodów wszystkie najważniejsze współczynniki wykazały znaczący wzrost:

REKLAMA

- sprzedaż komputerów Mac: wzrost o 4% (rok do roku) do 2,6 miliona sztuk;
- sprzedaż iPhone'ów: wzrost o 626% do 5,24 miliona sztuk;
- sprzedaż iPodów: spadek o 7% (rok do roku) do 10,2 miliona sztuk;
- gotówka w kasie: wzrost o 2,2 mld dolarów do 31,1 miliarda dolarów;
- marża brutto: wzrost z 34,8% do 36,3%;
- zysk netto: 1,23 miliarda dolarów.

Co z iPodem

W przypadku spadków sprzedaży iPodów należy zauważyć, że dotyczy on głównie modeli nano, shuffle oraz classic. Apple poinformowało bowiem, że sprzedaż iPoda toucha wzrosła w ostatnim roku o 150%. Biorąc pod uwagę informację podaną przez Apple podczas ostatniej konferencji WWDC, że użytkowników mobilnego systemu operacyjnego iPhone OS X 3.0 jest 45 milionów, a iPhone'ów sprzedało się do tej pory 26,38 milionów, wychodzi na to, że iPodów touch sprzedało się aż 18,62 miliony. Oznacza to, że wprawdzie sprzedaż toucha kanibalizuje sprzedaż klasycznych iPodów, ale zapewne jest to element strategii Apple mającej na celu minimalizację skutku kurczenia się rynku odtwarzaczy mp3.

Czemu nie ma netbooka

Fantastyczne wyniki Apple w dobie kryzysu ekonomicznego, a w szczególności zdolność do utrzymania bardzo wysokiej marży, mogą potwierdzać zasadność decyzji firmy Steve'a Jobsa o nieinwestowaniu w rynek netbooków. Z jednej strony jest to jedyna nisza rynku PC, która aktualnie notuje wzrosty, ale z drugiej niszczy marżę producentów komputerów osobistych.

Marża kluczowa

Wysoka marża (czyli dochodowość) produktów od kilku kwartałów jest obiektem westchnień innych graczy z branż komputerów osobistych oraz telefonów komórkowych. Mimo obniżek cen Maków o około 100 dolarów - co skutkowało niższymi o 8% przychodami z ich sprzedaży - oraz wdrożeniu bardzo agresywnej polityki cenowej wobec iPhone'a 3G (dostępny za 99 dolarów) Apple nie tylko zdołało utrzymać bardzo wysoką marżę na swoich produktach, ale nawet ją poprawić. Średnio 36,3% z każdego dolara zapłaconego za produkt Apple trafia wprost do pozycji "zysk" w sprawozdaniach finansowych firmy.

Steve Jobs informuje

REKLAMA

Konferencję poprowadzili szef operacyjny Apple (COO) Tim Cook oraz wiceprezes ds. finansów (CFO) Peter Oppenheimer. W informacji prasowej wydanej po konferencji wypowiada się prezes firmy (CEO) Steve Jobs:

- Robimy najbardziej innowacyjne produkty w historii naszej firmy, a nasi konsumenci odpowiednio na to reagują. W ostatnim kwartale sprzedaliśmy 5,2 miliona iPhone'ów, a użytkownicy pobrali więcej niż 1,5 miliarda aplikacji z AppStore w pierwszym roku.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA