Z takich gadżetów korzystałby każdy geek, gdyby żył w latach 80-tych
Młoda kobieta siedzi przed komputerem, na uszy założone ma słuchawki, a kabel od nich ciągnie się do kieszeni. Mogłoby się wydawać, że sprawa jest jasna – słucha muzyki z telefonu. Gdy jednak wstaje, okazuje się, że na końcu przewodu znajduje się wielki, pudełkowaty przedmiot, we wnętrzu którego nie ma płyty, ani karty pamięci. Nic dziwnego – to popularny w latach 80-tych Walkman, a kobietą tą jest Cameron Howe z serialu „Halt and Catch Fire”. Cofnijmy się więc w czasie i sprawdźmy, jak mógł wyglądać w tamtej dekadzie dzień typowego geeka.
Nie do końca zrozumiały ruch Sony, czyli iPod z Androidem w cenie, która zwala z nóg
Pomimo ciągłego rozwijania się usług strumieniowania, istnieje grupa osób, które nie akceptują słuchania muzyki z chmury i muszą mieć swoją muzyczną bibliotekę zawsze przy sobie. Często są to osoby, które cenią sobie bardzo dobrą jakość dźwięku i nie chcą słuchać skompresowanych przez sieciowe utworów. Ta niecodzienna grupa użytkowników zapewne zainteresuje się nowym urządzeniem w muzycznym portfolio Sony.
10 przeżytków technologicznych, które kiedyś odmieniły nasze życie
Powstanie druku datowane jest na XV wiek, a za jego wynalazcę uważa się Johannesa Gutenberga. W starożytności jedyną znaną metodą powielania tekstu było przepisywanie ręczne. Dzięki niemieckiemu rzemieślnikowi, który oprócz drukarstwa zajmował się także złotnictwem, możliwe było szybkie (jak na ówczesne czasy) i estetyczne zduplikowanie treści. Według Waltera Onga, amerykańskiego jezuity, historyka i filozofa, kultura typograficzna, czyli taka oparta na druku, to trzeci typ kultury, zaraz po kulturze oralnej i cyrograficznej. Zakłada ona linearność w poznawaniu, inne podejście do wiedzy, a także do patrzenia na świat.
Piotr Lipiński: ZANIM ODESZŁO ATARI, czyli dwie rewolucje
4 czerwca 1989 r. upadł komunizm – przyjmując rzecz symbolicznie. Od tego czasu w Polsce lawinowo rośnie liczba walczących antykomunistów. Dziś już znacząco przerosła liczbę samych komunistów, przynajmniej tych żywych. Celem złagodzenia napięć targających społeczeństwem pora wprowadzić instytucję komunisty zastępczego.
Pamiętam swój odtwarzacz kasetowy Panasonica. Działa do dziś, choć już nie mam w nim co odtwarzać, bo została mi tylko jedna, jedyna kaseta, która była w nim w środku. Celowo nie napisałam Walkman, bo to tak, jak z Adidasem – w Polsce szybko przyjęło się nazwy konkretnych produktów jako określenie dla całej kategorii. A Walkman był jeden i jedyny. Jak Adidasy: można było kupować podróbkę, ale i tak wszyscy marzyli o oryginale. Sony z Walkmanem wpłynął na to, w jaki sposób do dziś słuchamy muzyki. Dlatego też Sony wciąż używa marki Walkman i zapowiada nowoczesne odtwarzacze sygnowane znaną nazwą.