Nadzieja umiera ostatnia, ale tym razem nie zdarzył się cud. VirtusPro odpadł z turnieju Intel Extreme Masters 2016
Stało się to, czego zapewne większość fanów polskiego esportu się obawiała – zespół Virtus Pro – jedyna nadzieja Polaków w rozgrywkach, odpadł w w ćwierćfinałach, po sromotnej porażce z faworytami turnieju – szwedzkim zespołem Fnatic.
Jak to jest z tymi Polakami z Virtus Pro - są najlepsi, są przeciętni, są słabi? Odpowiadamy na to pytanie
Miłość kibica zmienną jest i potrafi cyklicznie oscylować pomiędzy bezgranicznym uwielbieniem, a żywą nienawiścią. Wielu z tych, którzy skrupulatnie śledzą poczynania Virtus Pro, już dawno przyzwyczaiło się do mocno niestabilnej formy drużyny. Jak to jest więc naprawdę z „naszymi” Virtusami? Czy wygrana podczas IEM Katowice 2014 to jedynie wypadek przy pracy? Skutek słabszego dnia przeciwnika, czy mozolnie budowanej formy i osiągnięcia jej szczytów? Chętnie się nad tym pochylę.
Już wiemy z kim zmierzy się Virtus.pro na IEM 2016!
Znamy już prawie wszystkich uczestników mistrzostw w Katowicach, a także rozstawienie drużyn w fazie grupowej! Dwanaście zespołów stanie do walki o 250 000 dolarów Intel Extreme Masters Season X World Championship w Katowicach rozpocznie się już na początku marca.
Zawodnicy Virtus.Pro niestety nie obronią swojego zeszłorocznego tytułu. Polacy odpadli już w półfinałach przegrywając ze szwedzką drużyną Fnatic. Virtus.Pro wielokrotnie próbowali psuć rywalom szyki, ale mimo to przegrali już po drugiej połówce.
IEM 2015: Virtus.pro po wczorajszym zwycięstwie idą po finał - oglądaj na Spider's Web
Polacy dotarli już do półfinałów rozgrywek Intel Extreme Masters 2015. Już o 16:15 rozpocznie się kolejny mecz eliminacji, w trakcie których zespół Virtus.pro pod wodzą charyzmatycznego PashyBicepsa będzie walczył z przeciwnikami o wejście do finału rozgrywek.
Polacy z Virtus.pro walczą o puchar IEM 2015. Właśnie w tym momencie - oglądaj na Spider's Web
Drużyna Virtus.pro rozgromiła przeciwników w eliminacjach, wychodząc z grupy D jako lider. Dzisiaj Polacy walczą w ćwierćfinałach z Brazylijczykami z Keyd Stars. Kto wygra to starcie, trafia prosto do półfinałów. Mecz rozpoczyna się lada moment, my z kolei zachęcamy do oglądania!
Polacy mistrzami! Virtus.pro zdobywa puchar podczas finałów Intel Extreme Masters 2014
„Virtus.pro! Virtus.pro! Virtus.pro!” Spodek zadrżał, kiedy polska drużyna zdobyła pierwszy punkt w finałach ligi ESL One. Nowa „złota piątka” walczyła w katowickiej hali o 100 tysięcy dolarów. Na drodze do ogromnej sumy oraz pucharu stali już tylko Szwedzi z Ninjas in Pyjamas. Polacy rozpoczęli turniej Counter-Strike: Global Offensive w pięknym stylu, doprowadzając kibiców do wycia. Najważniejszy punkt igrzysk właśnie się rozpoczynał, natomiast tysiące osób wpatrywały się w ogromny ekran w dokładnie ten sam sposób, w jaki ogląda się finały Ligi Mistrzów. W powietrzu wisiały emocje tak gęste, że nadawały się do cięcia nożem.
Jednak poczułem magię e-sportu. Zmagania Polaków z Virtus.pro zatrzęsły Spodkiem
Uwielbiam gry. Kiedy jednak przychodzi mi rozmawiać o e-sporcie, najczęściej ulatniam się, korzystając z pierwszej nadarzającej się sposobności. E-sport po prostu do mnie nie przemawia. Nie potrafię zostać widzem, nie potrafię zostać kibicem. Przynajmniej tak mi się wydawało, aż do teraz. Podczas finałów Intel Extreme Masters 2014 w Katowicach po raz pierwszy poczułem na własnej skórze, co oznaczają czyste, pierwotne i bardzo silne emocje związane ze stale rosnącą sceną zawodowych graczy.