Virtus.Pro nie zagrają w finale IEM 2015
Zawodnicy Virtus.Pro niestety nie obronią swojego zeszłorocznego tytułu. Polacy odpadli już w półfinałach przegrywając ze szwedzką drużyną Fnatic. Virtus.Pro wielokrotnie próbowali psuć rywalom szyki, ale mimo to przegrali już po drugiej połówce.
Popularne wśród esportowych kibiców powiedzenie “Jarek Pasha - Runda nasza” niestety tym razem się nie sprawdziło. Polacy bowiem nie wygrali żadnej rundy. Mecz zaczął się od mapy de_cobblestone, na której początkowo lepiej sobie radzili Virtusi, którzy wygrali pierwszą połówkę 9:6. Potem jednak Szwedzi odrobili straty i… doszło do dogrywki, w której lepszy okazał się Fnatic. Ostateczny wynik na tej mapie wynosił 19:17 dla Szwedów.
Na mapie de_mirage mogło wydawać się, że Virtus.Pro odrobi stratę, bo rozgrywka była początkowo bardzo wyrównana. Z czasem jednak Polacy tracili werwę i przegrali aż ośmioma punktami. Wynik na tej mapie wyniósł 16:8 dla Fnatic. Tym samym Fnatic wygrało 2:0, wyrzucając Virtus.Pro z gry i to Szwedzi zostali pierwszymi finalistami Intel Extreme Masters 2015.
Drugiego finalistę poznamy jeszcze dziś, po właśnie trwającym drugim meczu półfinałowym, w którym Team EnVyUs rywalizuje z Ninjas in Pyjamas.