Steam

Steam Deck to bardzo ciekawe urządzenie mobilne, które odniosło sprzedażowy sukces i które imponuje możliwościami. Teraz handheld firmy Valve doczekał się pierwszej oficjalnej przeceny, z okazji wiosennych wyprzedaży na Steam.

Polska produkcja Contraband Police wylądowała na szczycie najlepiej sprzedających się gier Steam. Tytuł zwrócił się wydawcy PlayWay w zaledwie 48 godzin od debiutu.

Jeśli na poważnie szykujecie się na premierę Hogwarts Legacy na PC i zamierzacie grać od samego startu, to lepiej wcześniej pobierzcie pliki gry. Steam udostępnił opcję preload w Hogwarts Legacy.

Największa platforma dla pecetowych graczy przygotowała prostą i sympatyczną aplikację, w której każdy użytkownik Steama może sprawdzić, jak spędził miniony rok. Oczywiście w kontekście gier wideo.

Kiedyś w grach komputerowych strzelało się do kaczek czy kurek wodnych. Powstawały nawet zaawansowane symulatory myśliwych. Teraz twórcy gier nie są ślepi na to, że coraz więcej ludzi chce dbać o środowisko. W polskiej grze Forest Ranger Simulator zwierzęta będzie się dokarmiać, a nie zabijać, zaś kłusownicy zostaną przegonieni. To kolejny przykład pro-ekologicznego zwrotu w branży gier.

Xbox wystartował z bloku startowego, rozpoczynając wyprzedaże z okazji Czarnego Piątku tydzień przed czasem. Pod cenowe cięcia poszło ponad 900 gier, z czego wiele kupimy taniej o połowę lub więcej. Na podobny ruch zdecydowało się Nintendo. Co na to konkurencja?

Spośród wielu zalet grania na PC jedna przez lata była niepodważalna – koszt gier był bez porównania niższy niż na konsolach. Nowe gry zwykle dostępne były w niższych cenach lub przynajmniej taniały znacznie szybciej. Wygląda jednak na to, że te czasy odchodzą w niepamięć, a jedynym sposobem na tanie granie już wkrótce będą tylko abonamenty.

Śmieciowa siła nabywcza złotówki znalazła odzwierciedlenie w najnowszej aktualizacji walutowego kalkulatora wydawniczego na platformie Steam. Tam sugerowana cena gry za 60 dolarów podskoczyła z 215 do zawrotnych 275 złotych.To wzrost aż o 26 proc.

W dobie coraz to ostrzejszej walki o prawo do naprawy zakupionych urządzeń i możliwie najdłuższe ich użytkowanie, wielu producentów nadal ma za nic kwestię serwisowania swoich produktów. Zepsuje się? Trudno – niech klient kupi sobie nowe. Valve pokazuje, jaki powinien być rynkowy standard. Aktualizacja Steam Decka wprowadza ważną nowość.

Modły graczy zostały wysłuchane. Steam Deck nie jest już ekskluzywnym produktem, wymagającym kilkumiesięcznego oczekiwania - dziś każdy może zamówić konsolę od Valve i otrzymać ją w ciągu kilku tygodni. Co sprawia, że ten bądź co bądź niszowy sprzęt cieszy się takim zainteresowaniem?

Kopuła ląduje na tajemniczej planecie. Wokół ciemno, pusto i raczej niebezpiecznie. Jedyna droga - w dół. Jako główny bohater uzbrojony w jetpack i młot próbujemy dotrzeć do ukrytego gdzieś pod ziemią skarbu przy okazji zbierając zasoby pozwalające rozbudowywać bazę. Dome Keeper zbiera mnóstwo pozytywnych ocen na Steam i wcale mnie to nie dziwi. Mocny kandydat do perełki 2022 roku.

Manor Lords to jedna z najciekawiej zapowiadających się strategii ostatnich lat. Za jej produkcję odpowiada zaledwie jedna osoba: Polak Grzegorz Styczeń. Teraz demo oczekiwanego tytułu zadebiutowało na Steam.

Czy to nowe PSP? Niestety nie, ale i tak jest na co czekać. Nowa przenośna konsola dla pececiarzy ma być mniejsza, szybsza i bez porównania ładniejsza od Steam Decka. Nadchodzi GPD Win 4, ale prawdopodobnie i tak go nie kupisz.

Steam to największa platforma cyfrowej dystrybucji gier na świecie. Jednocześnie towarzyszy jej najbardziej zacofana aplikacja na telefony, posiadająca ułamek możliwości podobnych programów dla PlayStation czy Xboksa. To musi się zmienić. No i się zmienia.

Marvel's Spider-Man na PC jest jedną z najbardziej oczekiwanych premier tego roku, ale z ceną to już Sony przesadziło. 300 zł to sporo kasy nawet za zupełnie nową grę, nie mówiąc już o remasterze produkcji sprzed czterech lat. Na szczęście doczekaliśmy się korekty i to jeszcze przed premierą. Pojawia się jednak pytanie, gdzie leży granica cen gier, jaką gracze będą w stanie zaakceptować.

Kilka dni po tym, jak ostrzeżenia dla graczy wystosowało Nintendo, dokładnie to samo robi teraz Valve. Amerykańska korporacja przestrzega posiadaczy urządzeń Steam Deck przed falą upałów, która może być niezwykle groźna dla przenośnych konsol.

W czasach wirtualnych sklepów oraz platform cyfrowej dystrybucji sytuacje, w których program zostaje wycofany, to nic nowego. Czym innym jest jednak utrata dostępu do już kupionej gry wideo, znajdującej się na własnej wirtualnej półce. To fatalny precedens, który ma miejsce na naszych oczach.

Powiedzieć, że Steam Deck robi okropne pierwsze wrażenie, to nic nie powiedzieć. Po tygodniu testów przekazałem ten sprzęt dalej i cieszyłem się, że to nie ja wydałem na niego 2500 zł. Potem spojrzałem na swojego Switcha i... jednak nie ma powrotu. Posypuję głowę popiołem. Ale tylko trochę.

Nie minęło nawet pięć minut od kiedy odebrałem Steam Decka, a pojawił się pierwszy problem: wysiadła klawiatura ekranowa i nie dało się połączyć z Wi-Fi. Już wtedy wiedziałem, że to początek pięknej przygody, ale aż takich zwrotów akcji to ja się nie spodziewałem! Po chwili padło ładowanie, więc zamiast grać, wertowałem nerwowo Reddita, grzebałem w BIOS-ie i... przednio się bawiłem.

W redakcyjnym gronie nerdów dosłownie od miesięcy kłócimy się o to, czy Steam Deck ma sens. To sprzęt przełomowy w skali rynku. Pierwszy handheldowy gamingowy pecet, który pochodzi od naprawdę dużego producenta, ma przemyślany system obsługi i do tego nie odstrasza ceną. Po czterech dniach ze Steam Deckiem przekonałem się, że ten sprzęt w obecnej formie jest niestety gorzką pigułką, której osobiście nie dam rady przełknąć.