Steam

Steam jako platforma dystrybucyjna dla gier jest już z nami ponad 15 lat. Przez ten czas pojawiła się tam ogromna liczba gier, często przecenianych lub oferowanych w pakietach.

Lud przemówił i znamy już gry wybrane w ośmiu kategoriach Nagród Steam 2018.

Z podwórka niezależnych deweloperów dochodzą niepokojące głosy mówiące o nowej, krzywdzącej polityce Steama zapoczątkowanej w październiku.

Jak ujawnił Valve w swoim blogu, Steam Link, jeden ze sprzętów produkowanych przez twórców Half-Life, jest wyprzedany w Europie, a jego zasoby kończą się w USA. Co więcej, nowych egzemplarzy firma nie zamierza produkować. Można zatem zadać pytanie: dlaczego i co to oznacza dla całego pomysłu Valve o nazwie Steam Hardware?

Resident Evil VII za 80,60 zł, Little Nightmares za 25,69 zł... Wśród nowych promocji każdy znajdzie coś dla siebie. Szczególnie fan horrorów.

W ciągu ostatnich dwóch tygodni ze Steama zniknęło około 180 gier.

Pojawiła się moderacja tego, co piszemy na Steamie.

„Negligee: Love Stories" stało się ostatnio symbolem nowego rozdziału dla platformy Valve. Niestety, nie jest do końca kolorowo.

Użytkowników Linuksa czeka przyjemny weekend. Steam wprowadził zmiany, dzięki którym mogą bez problemu zagrać w ponad 1000 nowych gier. Steam na Linuksie przeszedł rewolucję. 

Graveyard Keeper to gra dla miłośników przygodowych symulatorów farmy w stylu Stardew Valley czy też Harvest Moon. Jednak pod pozorem zwykłego prowadzenia gospodarstwa kryje się niepokojąca, pełna czarnego humoru treść.

Mówi się, że co nagle to po diable, ale powiedzmy sobie szczerze, jeśli chodzi o poziom czata na Steamie, to Valve chyba za mocno przywiązywało się do tego powiedzonka. 

Letnia wyprzedaż na Steam dobiega końca - pozostała jeszcze około doba na zrobienie tańszych zakupów. Choć sam obiecywałem sobie, że tym razem promocje zignoruję i zajmę się grami, które leżą odłogiem na kilku już platformach, nie tylko na Steam, to i tak dałem się skusić na kilka okazji.

Za sprawą smartTV urządzenia pokroju Steam Linka niedługo nie będą już potrzebne. Jeśli jednak nie posiadasz nowoczesnego odbiornika, a chcesz cieszyć się obrazem z komputerowych gier na wielkim ekranie, urządzenie Steam Link to najlepsze bezprzewodowe rozwiązanie, jakie możesz sobie zafundować.

Ignorancja bywa błogosławieństwem. Dlatego czasem lepiej po prostu nie wiedzieć o pewnych rzeczach. Na przykład o tym, ile łącznie wydało się pieniędzy na platformie Steam, kupując komputerowe gry wideo.

Mam złą wiadomość dla komputerowych graczy. Od pierwszego stycznia 2019 r. Valve zablokuje aplikację Steam na Windows XP oraz Windows Vista. Słucham? Co? Że niby nikt nie korzysta już z tych systemów? Ha, nie moglibyście się bardziej pomylić.

Valve przestraszyło się odpływu producentów kontrowersyjnych, bluźnierczych oraz pornograficznych tytułów z platformy Steam. Takie produkcje to zaledwie promil całej biblioteki najpopularniejszego cyfrowego sklepu z grami, ale dzięki restrykcyjnej polityce konkurencyjne platformy pokroju GOG.com dostały niesamowitego wiatru w żagle. Valve nie chce dłużej pompować rywali.

Radość użytkowników Steam, którzy marzyli o możliwości grania w gry z pecetów na urządzeniach Apple’a, nie trwała długo. Producent iPhone’ów, iPadów i Apple TV nagle uznał, że na Steam Link w App Storze miejsca nie ma. Apple zablokował debiut aplikacji Valve na ostatniej prostej.

Początek lat 90. dwudziestego wieku to dla mnie Złota Era pecetowego grania. Dzięki temu, że komputery domowe (zwane wtedy IBM lub kompatybilnymi z IBM) miały mocno zestandaryzowane konfiguracje, producenci gier traktowali je jako kolejną platformę do gier - obok prawdziwych konsol i obok Amigi, która powoli zaczynała przegrywać możliwościami.

Gra Superhot (lub, jak chcą polscy twórcy: SUPERHOT) była dla mnie dużą niespodzianką i miłym zaskoczeniem. Po zobaczeniu powstałego w trakcie hackathonu dema postanowiłem zostać jednym ze wspierających twórców na Kickstarterze. Gdy otrzymałem pełną grę w 2016 roku, nie zawiodłem się.

To bardzo smutny dzień dla twórców z rzeszowskiego studia Acram Digital. Producenci cyfrowych gier planszowych nie mogą już publikować swoich dzieł na Steam - najważniejszej platformie sprzedaży na PC - po tym, jak jeden z pracowników manipulował recenzjami ich produktu. Valve wykazało się surowością.