REKLAMA

Steam Deck zalicza obsuwę. Globalny brak podzespołów nie oszczędził Valve'a

Steam Deck miał trafić do pierwszych nabywców w grudniu 2021 r. Niestety Valve nie podołał wyzwaniu, jakim jest paraliż globalnego łańcucha dostaw.

steam deck jedi fallen order
REKLAMA

Steam Deck, przez jednych okrzyknięty bezsensem, przez drugich pierwszym realnym rywalem Nintendo Switcha, zapowiada się arcyciekawie. Nic dziwnego, że preordery rozeszły się na pniu i ledwie garstka szczęśliwców zdołała zarezerwować miejsce w kolejce do zakupu w pierwszym możliwym terminie, czyli w grudniu 2021 r. Reszta musiała obejść się smakiem i czekać na Steam Decka do co najmniej połowy przyszłego roku.

REKLAMA

Teraz jednak okazuje się, że wszyscy będą musieli uzbroić się w cierpliwość.

Czytaj również:

Steam Deck opóźniony. Przyczyna? Taka jak wszędzie.

Valve właśnie rozesłał do nabywców Steam Decka e-maile z przeprosinami i informacją, iż sprzedaż Steam Decka rozpocznie się dopiero w lutym 2022 r. Jak czytamy w mailu:

Steam Deck - premiera opóźniona o co najmniej dwa miesiące. class="wp-image-1930706"
Steam Deck - premiera opóźniona o co najmniej dwa miesiące.

Zważywszy na fakt, iż z tym samym problemem borykają się wszyscy dostawcy elektroniki użytkowej, sektor motoryzacyjny i wiele innych branż, gotów jestem przyjąć usprawiedliwienie Valve’a bez większych emocji. Globalny paraliż łańcuchów dostaw już teraz sprawia, że kupno konsoli nowej generacji w cenie rekomendowanej przez producenta graniczy z cudem, nie mówiąc już o przesuniętych o wiele miesięcy terminach dostaw samochodów. Valve, jako maleńki gracz na rynku hardware’u, miał niewielkie szanse na wyjście z tego globalnego kryzysu bez szwanku.

Osoby, które zamówiły Steam Decka w przedsprzedaży, zostaną przesunięte w kolejce adekwatnie do poprzedniego terminu. Pierwsi nabywcy mają otrzymać urządzenia w lutym 2022 r., a o terminie dostaw kolejnych partii Valve ma poinformować nabywców niebawem. Niektórzy z rezerwujących już teraz mogą zobaczyć na swoim koncie Steam termin dostawy przesunięty z 1 kwartału 2022 na 2 kwartał.

Nie można też wykluczyć, że problemy z dostępnością Steam Decka potrwają dłużej, niż Valve sugeruje w dzisiejszym komunikacie. Analitycy przewidują, że globalny łańcuch dostaw wróci do jako-takiej normy najwcześniej na przełomie 2022 i 2023 roku, a niesłabnące zapotrzebowanie na wszelkiej maści elektronikę wcale tego powrotu do normy nie ułatwia.

Steam Deck – czy wciąż warto czekać?

Pomimo obsuwy, która nie wynika z winy Valve’a, nie warto ulegać emocjom i anulować preorderu. Steam Deck według relacji dziennikarzy, którzy już mieli okazję się nim pobawić, zapowiada się świetnie. Dla graczy pecetowych będzie to pierwsze takie urządzenie, które pozwoli im doświadczyć prawdziwego handheldowego grania, bez konieczności inwestowania w nową platformę czy godzenia się na kompromisy cloud gamingu.

REKLAMA

Paradoksalnie przesunięcie daty sprzedaży może też wyjść Steam Deckowi na dobre – deweloperzy będą mieli więcej czasu, by zoptymalizować swoje gry pod urządzenie przenośne, a tym samym więcej tytułów z przeogromnej biblioteki Steama będzie można uruchomić na nowym sprzęcie Valve. Trzymajmy kciuki, by tak się stało.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA