Robot sprzątajacy

Jeżeli kiedykolwiek pomyślałeś, że robot sprzątający powinien był ładny i mieć moc ssania jak tradycyjne odkurzacze, to Roborock S8 MaxV Ultra jest spełnieniem twoich marzeń. Testowałem robota, kóry przy okazji nauczył moje dzieci angielskiego.

W Polsce zadebiutował właśnie robot sprzątający Dreame X40 Ultra. Powiedzieć, że to najlepszy odkurzacz automatyczny na rynku, to jak nic nie powiedzieć.

Dreame zaprezentowało właśnie w Polsce dwa nowe roboty sprzątające – L10s Plus i L10s Pro Gen 2. Oba modele cechuje bardzo dobra specyfikacja, a jednocześnie ich cena będzie atrakcyjna.

Rusza przedsprzedaż najnowszego robota sprzątającego Dreame X40 Ultra. Już pobieżny rzut oka na specyfikację pokazuje, że mamy do czynienia z urządzeniem o niesamowitej wydajności. Ten model oferuje jednak znacznie więcej.

Gdy zobaczyłem specyfikację tego robota sprzątającego przecierałem oczy ze zdumienia. Roborock S8 MaxV Ultra bije na głowę wszystkie odkurzacze automatyczne, które przejechały przez moje mieszkanie. A było ich naprawdę dużo.

Robot sprzątający, robot myjący, robot mopujący - doskonale wiem, z czym kojarzy się to większości osób. Z robotem, który niemrawo ciągnie za sobą kawałek szmatki i niespecjalnie jest w stanie cokolwiek umyć. Otóż nie tym razem.

Rynek robotów sprzątających oferuje sprzęt niemal na każdą kieszeń. Do sprzedaży trafia właśnie odkurzacz Dreame Mova M1, który oferuje dobre parametry za rozsądną cenę.

W sklepie Media Expert wystartowała promocja na produkty marki Dreame. Odkurzacze bezprzewodowe i roboty sprzątające są dostępne w obniżonych cenach.

Czy bardzo dobrego robota można uczynić jeszcze lepszym? Zdecydowanie. Dreame L10s Pro Ultra Heat to następca znanego i dobrze przyjętego modelu L10s Ultra. Nie dość, że nauczył się nowych sztuczek, to może konkurować z najlepszymi.

Z robotem sprzątająco-mopującym Roomba Combo j9+ spędziłem ostatni kwartał. W tym czasie nauczył się mojego mieszkania, a ja nauczyłem się jego. Jak nam się dzisiaj wspólnie żyje? I czy faktycznie dzięki stacji dokującej jest niemalże bezobsługowy? Recenzja po ponad trzech miesiącach.

Wielkiego przejęcia nie będzie. Amazon zrezygnował z kupna firmy iRobot, produkującej jedne z najpopularniejszych robotów do sprzątania na rynku, czyli Roomba.

Roboty odkurzające są wspaniałym i właściwie bezobsługowym sprzętem - przynajmniej do momentu, kiedy trzeba w nich wymienić części eksploatacyjne, których przeważnie nie mamy w domu w zapasie. Jak uniknąć tego problemu? Najłatwiej - kupując zapasowe akcesoria razem z robotem. Dobra wiadomość: w tej promocji nie wpłynie to prawie w ogóle na cenę takiego zestawu.

Święta, święta i po świętach. Nie ma już nawet śladu po porządkach i chciałoby się rzec, że samo się nie posprząta. Robot odkurzający Dreame L20 Ultra pokazuje zupełnie inną perspektywę.

W cieniu wielkiej premiery Samsunga Galaxy S24 Ultra, na którą czeka cały świat, producent wypuści równie ważne urządzenie, które docenią nieliczni. Tak to już jest, że najważniejsze rzeczy debiutują w ciszy.

Roboty sprzątające stały się do siebie bardzo podobne. Zarówno pod względem wyglądu jak i możliwości. Roidmi EVA przyciąga wzrok, ale na tym zalety się nie kończą.

Którego robota sprzątającego wybrać: tańszego z małym dockiem czy droższego ze stacją dokującą wyposażoną w worek? Porównujemy odkurzacze EZVIZ RE5 i RE5 Plus.

Na testy trafił do mnie robot sprzątający EZVIZ RS2 wraz ze stacją dokującą. Kilka tygodni później moje dzieci traktują go jak członka rodziny. To najbardziej zaskakujący efekt testów, bo czysta podłoga była oczywistością.

Marka Dreame ma w swojej ofercie wiele modeli robotów sprzątających na każdą kieszeń. Dziś przyjrzymy się trzem najlepszym, ale i zróżnicowanym cenowo odkurzaczom. Każdy znajdzie coś dla siebie.

Obniżki cen na Black Friday to wyśmienita okazja, żeby kupić dobry odkurzacz. Hitem sprzedaży są z jednej strony roboty sprzątające, a z drugiej odkurzacze pionowe. Wybrałem 4 modele z obu kategorii i postaram się również wyjaśnić, dlaczego warto mieć w domu oba rodzaje sprzętu.

Deebot to jeden z pierwszych robotów sprzątających z funkcją mopowania, który naprawdę mył podłogę, zamiast po prostu rozcierać brud. Teraz Ecovacs znacząco ulepsza swoje rozwiązanie, niestety kosztem wyraźnie podniesionej ceny.