macOS

Jaka jest najgorsza usługa Apple’a? Odpowiedź na to pytanie znają pewnie wszyscy użytkownicy MacBooków - iTunes.

Użytkownicy systemów operacyjnych Apple mogą już pobrać nowe wersje systemów. Odświeżone wersje iOS i OS X nie wniosą wiele nowości, ale najpewniej jest to cisza przed burzą, czyli czerwcową konferencją WWDC.

13-17.06.2016 - zakreślcie te daty w kalendarzu. To właśnie wtedy odbędzie się konferencja WWDC 2016, na której poznamy przyszłość systemów operacyjnych od Apple.

W uaktualnionej wczoraj części strony internetowej Apple.com, Apple używa terminu MacOS w odniesieniu do nazwy systemu operacyjnego napędzającego MacBooki. Jak wiemy, system ten oficjalnie nazywa się OS X. Czy Apple zmienia nazwę OS-a? Ja jestem mocno za!

Dzisiaj oczy technologicznego świata zwrócone są w kierunku giganta z Redmond, ale w cieniu konferencji BUILD 2016 firma Apple ogłosiła udostępnienie nowej aplikacji dla programistów korzystających z Maców. Można już pobierać Safari Technology Preview, czyli deweloperską wersję przeglądarki internetowej do OS X.

Użytkownicy serwisu Twitter korzystający z komputerów Mac mają teraz mały powód do radości. Oczekiwana od dawna i zapowiadana w tym roku odświeżona wersja natywnej aplikacji do obsługi tego serwisu społecznościowego wreszcie trafiła do Mac App Store. Po pierwszych godzinach korzystania z nowej edycji Twittera do OS X czuję jednak ogromny niedosyt.

Kup Maka, mówili. Będzie fajnie, mówili. I było. Szczerze i z serca kocham pracę na OS X, uwielbiam jakość wykonania mojego MacBooka Air i nie wyobrażam już sobie mobilnej pracy na innym laptopie. Sęk w tym, że każdy afekt kiedyś przemija, przeradzając się w czystą wręcz nienawiść. A wszystko z powodu jakiejś drobnej bzdury.

Użytkownicy komputerów Apple i pakietu Office po aktualizacji systemu OS X do wersji El Capitan mieli sporo powodów do niezadowolenia. Na szczęście wygląda na to, że aplikacje Outlook, Word, Excel i PowerPoint przestaną wreszcie sprawiać problemy.

Apple udostępnił właśnie aktualizacje trzech swoich systemów operacyjnych. Posiadacze iPhone’ów i iPadów mogą pobierać już iOS 9.1, zegarki Apple Watch dostały watchOS 2.0.1, a pierwsi właściciele Maków cieszą się już OS X El Capitan 10.11.1.

Mówi się, że kto raz spróbuje Maka i OS X, nigdy już nawet nie pomyśli o powrocie do Windowsa. Cóż, pomyślałem. I wróciłem.

Apple udostępnił dzisiaj nowe wersje swoich systemów operacyjnych. Użytkownicy iPhone’ów i iPadów mogą pobierać iOS 9.0.2, a posiadacze komputerów Mak dostali dzisiaj wreszcie dostęp od OS X 10.11 El Capitan.

Najnowsza aktualizacja iTunes wprowadza obsługę dwuetapowego logowania. To kolejna usługa Apple zabezpieczona w ten sposób.

Apple ma problemy z usługami sieciowymi. Użytkownicy skarżą się w mediach społecznościowych, że nie działa im nie tylko najnowsze Apple Music, ale też nie sposób połączyć się ze sklepem z aplikacjami.

Apple robi wszystko, żebym nawet nie myślał o zakupie nowego Maka. I robi to niesamowicie skutecznie.

Zgodnie z zapowiedziami pojawiła się dzisiaj pierwsza publiczna beta nowego systemu operacyjnego do iPhone’ów, iPadów i iPodów touch. Do tej pory aktualizacje iOS-a mogli testować zarejestrowani deweloperzy, ale teraz uaktualnienie mogą pobrać wszyscy chętni. Jednocześnie Apple udostępniło publiczną wersję beta systemu OS X 10.11 El Capitan.

Zgodnie z zapowiedziami Apple wprowadza dzisiaj na swoje urządzenia usługę Apple Music. Serwis streamingowy od Apple będzie częścią aplikacji Muzyka na smartfonach i tabletach oraz oprogramowania iTunes na komputerach. Posiadacze Maków mogą z kolei dokonać aktualizacji całego systemu.

Taka sytuacja: instalując wczoraj drugą betę najnowszego systemu operacyjnego OS X El Capitan zdałem sobie sprawę z tego, że MacBook to wciąż mój ulubiony gadżet.

Nie jestem apple’owy. Od lat pracuję na pecetach i uwielbiam Ubuntu oraz potrafię zmusić się do Windowsa. System OS X znam z widzenia, gdyż iMaka i MacBooka Air mamy w domu i korzystam z nich okazjonalnie. Jednak robię to za rzadko i za krótko, abym mógł powiedzieć, że poznałem system operacyjny OS X. Może dlatego czegoś tu nie rozumiem.

Od kilku dni testuję wersję beta nowego systemu operacyjnego OS X El Capitan i wygląda na to, że wreszcie - WRESZCIE - Apple poradził sobie z kompromitującym działaniem silnika IMAP w aplikacji Mail oraz doprowadził przeglądarkę Safari do takiego stanu, że w końcu będę mógł do niej wrócić.