LG

HD już jest nudne. Wszystkie nowe telewizory posiadają znaczek Full HD, pralki piorą w HD, nawet maszynki do golenia mają ostrza HD.  HD jest wszędzie, dlatego marketingowcy pomyśleli "przenieśmy 3D z kina i telewizorów dalej. Wykorzystujmy znów te dwa znaczki wszędzie gdzie się da."

Popyt na małe wyświetlacze jest dziś niezwykle duży. W ich produkcji oczywiście dominuje wschodnia Azja na czele z koreańskimi spółkami: LG i Samsung. By nie stać z boku Japończycy również chcą powalczyć o ten przyszłościowy rynek. 

Po testach plazmy Panasonica przez ponad dwa tygodnie korzystałem z topewego modelu Samsunga D8000 o przekątnej 46 cali. Telewizorowi plazmowemu miałem wiele do zarzucenia ale jednocześnie faktem jest, że po testowanym Panasonicu, podejście do innych modeli nie będzie już nigdy takie same.

Niestety na horyzoncie OLEDów wciąż nie widać, dlatego każdy kto chce dziś zakupić telewizor musi podjąć trudną decyzję odnośnie wyboru technologii. Plazma czy LCD, a właściwie LCD podświetlany diodami LED, a telewizory plazma.  Każdy z nich ma swoje wady i zalety. Tym razem  do testów otrzymaliśmy topowy model plazmy Panasonica VT30.

Zanim wszystkie lodówki i samochody wyjeżdżające z salonów będą wykorzystywały internetowe możliwości miną lata. Jest jednak rynek, na którym internetowa rewolucja już się rozpoczęta, teraz czas na trudne boje o użytkowników. By producenci sprzętu mogli myśleć o pozyskiwaniu nabywców, najpierw trzeba zachęcić firmy i programistów by tworzyły pod daną platformę.

W zeszłym tygodniu Bartosz Milewski kończył swój tekst o Facebooku w aucie słowami „Hmm.., czy nadal uważacie że Facebook w lodówce to czysta abstrakcja i złośliwy żart?” Dla redakcji Spider’s Web social media i nowe technologie to nie żarty, dlatego przedstawiamy Wam Facebooka w kuchni i to w gotowych modelach prezentowanych na targac IFA w Berlinie.

Na froncie wojny patentowej nie ma dnia bez nowych strategicznych posunięć zaangażowanych stron. Z dzisiejszych nowości: Apple stara się o uniemożliwienie sprzedaży smartfonów Samsunga w Japonii, a HTC odpowiada Apple'owi kontrującym pozwem. Temu drugiemu wydarzeniu smaczku dodaje fakt, że tajwański producent kupił od Google'a patenty, aby skontrować Apple'a. Tym samym w pośredni sposób mamy w końcu walkę na jaką czekaliśmy: Apple vs. Google.

Ucieczka z łodzi nazwanej “Android” już się rozpoczęła. Producenci smartfonów dostrzegli to już jakiś czas temu, ale teraz dostają niemal oficjalne potwierdzenie. Pozew patentowy Oracle kontra Google przynosi bowiem niezwykle ciekawe informacje na temat stosunków jakie panują między Google’em a deweloperami oraz słynnej “otwartości” Google’a. Wraz z kupnem Motoroli dobre czasy dla innych producentów się skończyły. Ucierpią na tym zwłaszcza LG i HTC, bo nie mają systemu, w który mogą uciec.

Na targach IFA 2011 LG nie pokazał na razie oczekiwanego przez wielu OLED. Jest natomiast kolejne ciekawe rozwiązanie do telewizorów Smart TV - tym razem to Pentouch. Po magicznym pilocie pora na... długopis. Tak, tak – chodzi o długopis do telewizora.

Targi IFA - największe na starym kontynencie targi elektroniki konsumenckiej, drugie tak ważne wydarzenie dla technologi po styczniowym CES już za moment. Co roku przyciągają największych producentów do Berlina. Zobaczymy tam zapewne wiele ciekawych nowych technologii, jednak jedną z najbardziej oczekiwaną w technologicznym świecie premierą jest debiut dużych telewizorów wykorzystujących diody LED wytwarzanej ze związków organicznych, czyli krótko mówiąc OLED.

Kiedy wydawało się, że czas komputerowych gryzoni dobiega końca, bo ich miejsce przejmują z jednej strony hybrydy tradycyjnych myszek z gładzikami obsługującymi gesty, a z drugiej zewnętrzne lub wbudowane w komputer wszystko potrafiące gładziki, LG Electronic prezentuje produkt, który wnosi nie tyle tchnienie, co wiatr innowacyjności w wysłużony komputerowy gadżet. LG LSM-100 (nazwa zdecydowanie innowacyjne nie jest) to mysz z wbudowanym skanerem oraz technologią OCR.

Na rynku telewizorów króluje Samsung. Za nim ciągnie się długi łańcuszek innych producentów-gigantów, głównie z Azji. To głównie Koreańczycy z LG i Samsunga aktualnie dyktują trendy, a przede wszystkim ceny, zarówno na światowych rynkach jak i w Polsce. Jednak na naszym rodzimym poletku znów pojawia się firma, która chce powalczyć trochę o rynek zapowiadając produkt nieodbiegający jakością od tych oferowanych przez gigantów technologii.

Przez blisko miesiąc miałem możliwość korzystać z LG Swift 7 - telefonu, który na Spider's Web był już szeroko recenzowany w momencie swojej rynkowej premiery. Ponad 9 miesięcy od pojawienia się w sprzedaży, smartfon LG trafił także i do mnie, i na własnej skórze poznałem uroki i wady mobilnego systemu Windows Phone 7.

Po otrzymaniu informacji o dzisiejszej sensacji (Google kupił Motorolę) musiało być tak: w ataku furii Steve Jobs lewym sierpowym zmiażdżył swojego lśniącego MacBooka Air, a Steve Ballmer wezwał w trybie pilnym głównego księgowego Microsoftu i zażądał, żeby mu policzył ile dolarów jest aktualnie w kasie firmy i czy starczy na Nokię, albo chociaż na RIM (albo odwrotnie, bo dzisiaj, to raczej RIM byłby droższy od komórkowego biznesu Finów). A jeśli ktoś myśli, że przejmując Motorolę Google'owi chodziło o patentową ochronę podmiotów w ekosystemie Androida, to chyba za dużo w młodości czytano mu książeczek z serii "poczytaj mi mamo".

Wojny formatów towarzyszyły rozwojowi telewizyjnej rozrywki od dawna. Na początku lat 90 mieliśmy walkę Betamax z VHSem, następnie Blu-ray z HD-DVD, a teraz możemy obserwować stricte technologiczną batalię między aktywnymi a pasywnymi okularami 3D. Już się wydawało, że do taniego 3D pozostanie tylko system forowany przez LG, ale mamy prawdziwy przełom - Sony, Samsung oraz Panasonic i Xpand 3D zapowiedziały wspólne okulary aktywne.

Ktoś pamięta tekst o tym, że Samsung się przebranżawia, bo musi? W zasadzie to samo możemy powiedzieć o LG i to używając podobnych argumentów. Więc użyjmy - LG może być drugim największym producentem ekranów LCD na świecie (właśnie za Samsungiem), ale potencjał na rozwój jego biznesu leży zupełnie gdzie indziej - w smartfonach i koreański producent dobrze o tym wie. LG właśnie wyprzedził Sony Ericssona na pozycji nr 6 wśród producentów smartfonów, a jeśli chodzi o liczbę wszystkich sprzedanych komórek, LG jest trzeci - za Nokią i Samsungiem.

Polaryzacyjne 3D, do którego nie potrzeba drogich okularów zawarte w modelach telewizorów oferowanych przez LG doczekało się certyfikacji. Od teraz Koreańczycy ze spokojem mogą głosić, że ich ekrany Cinema 3D wyświetlają trójwymiarowy obraz w Full HD.

W ubiegłym tygodniu, na odbywającym się w Los Angeles tygodniu SID Display Weeks, Samsung podpisał umowę z RealD, która stała się furtką do taniego i wygodnego 3D w telewizorach nie tylko produkcji tego koreańskiego koncernu, ale także wielu innych, gdyż sprzedaje on swoje matryce także innym producentom telewizorów.

Zapraszam do przeczytania gościnnego wpisu Pawła Okopienia, który od czasu do czasu pisuje na Spider’s Web o rynku telewizyjnym.