Google

Uważasz, że odróżnisz phishingowego maila od tego zwykłego? Może i tak. Na pewno jednak masz wśród bliskich osoby, które mogą mieć z tym duży problem. Ten quiz pomoże, choć… nie jest dostępny po polsku.

Operatorzy komórkowi od niepamiętnych czasów stosują różne programowe metody utrzymania przy sobie klientów. Wygląda na to, że naprzeciw temu zapotrzebowaniu wyjdzie Google. Idą gorsze czasy dla fanów telefonów dual-SIM.

Długo zastanawiałem się, czy dla jednego z moich najnowszych tekstów jest w ogóle miejsce Spider's Web. Wszystko dlatego, że jeśli ktoś chce nam dokopać, najczęściej pisze w sieci, że to taki blog, na którym ciągle pojawiają się tylko teksty z serii „zamieniłem iPhone'a na Androida i Androida na iPhone'a”. 

Usługi biurowe firmy Google zazwyczaj stanowiły tańszą alternatywę dla tych od Microsoftu. To niestety przestaje być prawdą. Po podwyżce cen za G Suite, wybór Office’a 365 staje się w wielu przypadkach bardziej korzystny finansowo.

Asystent Google trafił już do niemal wszystkich użytkowników Androida w Polsce. Czy tego chcą, czy nie. Bo – jak się okazuje – nie wszyscy się cieszą z jego nadejścia. Można go jednak wyłączyć.

Premiera Asystenta Google w Polsce nie odbyła się bez emocji. Największe budziło jego stopniowe, nierównoczesne udostępnianie kolejnym użytkownikom. Ten proces dobiega jednak końca. A my podpowiadamy, gdzie ten cały Asystent właściwie się znajduje.

Asystent Google oficjalnie zadebiutował w Polsce. Dopiero zaczynam przygodę z tą usługą, ale jestem przekonany, że może ona znacznie poprawić jakość mojego życia. Dlatego już teraz zamierzam z niej aktywnie korzystać i kupić wiele kompatybilnych z nią sprzętów.

Jestem przekonany, że gdy za 30 lat będziemy w Polsce oceniać najważniejsze wydarzenia półwiecza (mam nadzieję, że wciąż ze mną na pokładzie), debiut Google Asystenta w naszym kraju uznamy za jedno z kluczowych wydarzeń.

OK, Google, gratulacje. To inteligentny asystent właśnie tej firmy zaczął jako pierwszy oficjalnie mówić po polsku, wyprzedzając Alexę, Siri i Cortanę. Możecie to już sprawdzić sami. 

Dziś wieczorem miało się odbyć spotkanie karnawałowe w warszawskiej siedzibie Google'a. Byliśmy na nie zaproszeni i mieliśmy oficjalnie powitać Asystenta Google w Polsce. W ostatniej chwili Google odwołał huczną premierę.

Giganci technologiczni nie są najlepszymi aniołami stróżami mediów, ale to nie znaczy, że nie starają się na nich pozować. 

Opiekun oficjalnego repozytorium z aplikacjami dla Androida bierze się za programy szpiegujące, które podglądają historię naszej korespondencji. Z dziesięcioletnim opóźnieniem ruszyła wielka czystka. 

Aplikacja mobilna YouTube’a niebawem otrzyma nowy system nawigacji, który ułatwi przechodzenie do kolejnych filmów. Całość mocno nawiązuje do Instagram Stories.

Siergiej Michajłowicz Brin – bo tak pierwotnie nazywał się współzałożyciel Google’a – to Żyd radzieckiego pochodzenia. Czemu o tym w ogóle wspominamy? Bo to właśnie trudne doświadczenia młodości wpłynęły na całe jego życie i… na świat IT.

Nie jest wcale łatwo połapać się w tym, ile naprawdę wie o nas Google. Niektórzy firmę demonizują i są przekonani, że telefon z Androidem pozostawiony na szafce nocnej, wysysa nasze sny i przesyła je prosto do mrocznych magów siedzących w pieczarach Mountain View. Inni z kolei dziwią się, odkrywając, że YouTube należy do Google'a. Jedyny sposób na to, żeby mieć w miarę sensowną wiedzę na temat tego, jakie dane zgromadził o nas Google, to samemu to sprawdzić.

Google One właśnie oficjalnie wkracza do Polski, ale nie jest jeszcze dostępny dla wszystkich.

Ciemny tryb interfejsu dla Androida jest planowany dopiero na wersję Q tego systemu. Biorąc pod uwagę fakt, że dopiero teraz rozprowadzany jest Android Pie, to prędko się nim cieszyć nie będziemy.

Pamiętam mój pierwszy seans Raportu Mniejszości, w którym John Anderton sterował futurystycznym ekranem zawieszonym w powietrzu wykonując ruchy dłoni w specjalnych rękawiczkach. Bardzo podobała mi się taka wizja, ale traktowałem ją w kategoriach science-fiction.

Fuchsia to system operacyjny, który rzekomo w przyszłości miałby zastąpić Androida i Chrome OS. Budowana na zupełnie nowych fundamentach platforma będzie jednak dość miękką rewolucją. Przynajmniej dla jej użytkowników.

Motywy interfejsu w Windowsie 10 to nadal jeden wielki bałagan,  przedwcześnie zaproponowany użytkownikom tego systemu. Tymczasem Google wprowadzi do swojej przeglądarki coś, czego Microsoft do dziś nie był w stanie.