Jedyny taki dziennik na świecie. "Dziennikarze jedynie pisali instrukcje"
Włoski dziennik w ramach „eksperymentu dziennikarskiego” zaprzągł do pisania artykułów generatywną sztuczną inteligencję. Ludzcy dziennikarze nie zostali zwolnieni – do ich obowiązków należy teraz także pisanie poleceń dla AI.
Dziennikarstwo to nie Twitter, czyli dlaczego to nie jest zawód dla cyników
Krzysztof Stanowski może i chciał dobrze, ale stanął nie po stronie dziennikarzy, ale w szeregu wichrzycieli i mącicieli. Od celebryty nie oczekuję jednak refleksji i empatii, a ten felieton, choć otwiera go wątek Stanowskiego, traktuje o czymś większym i głębszym niż wygłupy byłego dziennikarza.
Zamordyzm, autowyzysk i clickbaity. Dlaczego praca w polskich mediach to piekło?
Praca w polskich mediach to piekło. Mamy folwarczne stosunki pracy, co często kończy się wyzyskiem lub mobbingiem – mówi w rozmowie z Magazynem Spider’s Web+ Paulina Januszewska, autorka książki „Gównodziennikarstwo”. – Tomasz Lis też jest ofiarą tego systemu. Produktem zamordystycznej kultury pracy. A takich szefów w polskich mediach jest więcej.
Media po wyborach. Do TVP nadciągają posiłki z TVN-u, "Wyborczej" i YouTube'a
Przez ostatnie osiem lat przekaz w mediach publicznych był zdominowany przez narrację konserwatywno-nacjonalistyczną. To jednak nie usprawiedliwia całkowitego wyrzucania tego przekazu przez nową władzę. – Jeśli Tuskowi zależy na pluralizmie mediów, powinien wspierać telewizję Republika, aby liberalne media nie zdominowały znów przekazu w Polsce – mówi SW+ Tomasz Sakiewicz.
Słyszeli "to nikogo nie interesuje". Poszli na swoje i mają miliony odbiorców. To nowe pokolenie dziennikarzy
Utowarowienie osobowości i poglądów, zamiana szpalt w gazecie na konto w mediach społecznościowych, przymilanie się followersom zamiast kontrolowania polityków – dziennikarze coraz częściej stają się influencerami informacyjno-rozrywkowymi. Dla jednych media społecznościowe to drugi etat, dla innych to główna działalność. Jakie są szanse i zagrożenia nowej ery dziennikarstwa?
Zacznijmy od podstaw - nie jestem żadnym tam dziennikarzem
Nie było tego aż tak wiele, ale kilkukrotnie w ramach mojej przygody ze Spider’s Web zdarzyło mi się czytać w komentarzach, że „jako dziennikarz powinienem…”. Jako kto?
Żeby nie zostać posądzonym o autoerotyzm, nie będę wam opowiadał jak pracuje Marcin Maj czy Marek Krześnicki z Bezprawnika. Opowiem wam, jak wygląda praca Patryka Słowika z Dziennika Gazety Prawnej.
Uwielbiam opcję blokowania w mediach społecznościowych. Na Facebooku wyciąłem sobie swego czasu w pień tych wszystkich startupowców i infuencerów, z którymi na potęgę w interakcję wchodzą moi znajomi. I jest wspaniale, na dodatek niczego nie tracę, bo ci startupowcy i tak ostatecznie bankrutują.