ChatGPT

Premiera modelu GPT-4o była zarówno wielkim sukcesem, jak i stworzyła OpenAI całkiem spory problem. Bo w czasie prezentacji uwaga zarówno dziennikarzy, jak i zwykłych widzów skupiła się na fakcie, że asystent AI brzmi niezwykle podobnie do Scarlett Johansson.

Reddit właśnie podpisał umowę partnerską z OpenAI, niedawno zawarł podobną z Google'em. Jedna z największych i najpopularniejszych tematycznych sieci społecznościowych wyprzedaje wiedzę ekspercką swojej wielomilionowej społeczności. Cenniejsze dla zarządu są czatboty.

Jakiś czas temu narzekałam na całkowity brak innowacji w sztucznej inteligencji oferowanej konsumentom, jednak wieczorna prezentacja OpenAI napełniła mnie entuzjazmem. GPT-4o po roku stagnacji budzi generatywną AI, a dodatkowo daje nadzieję, że jeszcze w tym roku zobaczymy asystenta głosowego, który nie jest głupi.

Na dzisiejszej konferencji OpenAI pokazał nowy model językowy. Ma być lepszy, szybszy i przede wszystkim dostępny dla wszystkich.

ChatGPT ani tym bardziej Bing Czat na razie nie odebrały Wyszukiwarce Google rynku, wbrew obawom jej kierownictwa. Tyle że OpenAI ma ponoć w zanadrzu coś jeszcze. Coś, co nie jest czatbotem - a śmiertelnym zagrożeniem i dla Google’a, i dla Binga.

Skłonności czatbota od OpenAI do halucynacji mogą stać w sprzeczności względem europejskiego prawa. Zasada działania ChatGPT, według zarzutów, uniemożliwia dochodzenia praw związanych z tożsamością i zniesławieniem.

Zaraz, co? Okazuje się, że pomysł wcale nie jest głupi, bo nie chodzi o to, żeby sztuczna inteligencja kierowała za nas ruchami myszki, ale o oprogramowanie mogące znacznie usprawnić korzystanie z takich narzędzi jak ChatGPT. Gdy usłyszałem o tym, że Logitech wprowadza do sprzedaży myszkę z dedykowanym przyciskiem do AI, to przyznam się, że przewróciłem...

Jednym klawiszem będziesz wywoływać Copilota, drugim ChatGPT. W takim natłoku generatywnej AI będą żyć wszyscy, którzy kupią najnowszego laptopa z systemem Windows 11 i pokuszą się na Logitech Signature AI Edition Mouse. Bowiem producent sprzętu peryferyjnego również wrzuca AI do swoich produktów - i to nie tylko sprzętu. Na początku stycznia Microsoft zaskoczył entuzjastów technologii...

Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu postanowił sprawdzić, czy obecna sztuczna inteligencja jest w stanie zdać egzamin z medycyny. Naukowcy podzielili się wynikami badań.

Zastanawiasz się, jak pisać dobre prompty w czatbotach takich jak ChatGPT czy Gemini? Na Facebooku, Instagramie i innych portalach roi się od kursów obiecujących naukę obsługi sztucznej inteligencji. Tymczasem Google zaskakuje i udostępnia 45-stronnicowy poradnik całkowicie za darmo!

OpenAI "zabrakło danych" już w 2021 r. Remedium na tę sytuację ma być, mówiąc brzydko, kradzież. I to nie byle jaka kradzież, bo mowa o kradzieży treści z YouTube'a o długości ponad miliona godzin. Co ciekawsze, podobnej praktyki dopuścił się Google, a Meta przyjęła stanowisko praworządny-zły: lepiej będzie kraść i się sądzić, niż czekać i prawnie walczyć o licencje.

Jeżeli często konwersujesz z chatbotem OpenAI, to twój szczęśliwy dzień. Jak poinformowała firma, od dziś do korzystania z ChatGPT potrzeba kilka mniej klików. Jest jednak jeden haczyk. A właściwie to dwa.

Przez półtora roku królowania sztucznej inteligencji dostępne technologie zrobiły marginalny postęp. To czym się zachwycamy z lekka powiewa odgrzewanym kotletem, któremu dołożyliśmy ziemniaków z koperkiem poprzez namiętną eksploatację.

Narzędzie do tworzenia filmów AI Sora jeszcze w tym roku będzie dostępne dla wszystkich. Jednym kliknięciem zrobisz film rodem z Hollywood.

Generatywna AI już teraz pomaga uczniom w rozwiązywaniu zadań i pisaniu dłuższych prac. Jednak już niedługo możemy zamknąć się w kółku, w którym to prace generowane przez sztuczną inteligencję będzie sprawdzać sztuczna inteligencja dla nauczycieli.

Prezes Tesli, SpaceX i X-a wielokrotnie już krytykował OpenAI za jej decyzje biznesowe. Twierdzi, że firma wprowadziła wszystkich w błąd i sprzeniewierzyła swoje ideały. Teraz chce tego dowieść w sądzie.

Mimo tego, że nagłówki wielu gazet i serwisów internetowych pełne są przykładów halucynacji i zmyślania przez generatywną AI, nie odstrasza to nas od korzystania z niej. Nie odstrasza to także prawników, bowiem kolejny adwokat powierzył ChatGPT analizę prawną sprawy swojego klienta, w efekcie doprowadzając siebie przed sąd.

Nowe informacje sugerują, że z ChatGPT stało się coś dziwnego. Popularny czatbot bazujący na sztucznej inteligencji zwariował – pisał dziwne rzeczy, a nawet się powtarzał.

Nowe informacje potwierdzają, że promotorzy będą sprawdzali, czy studenci nie wykorzystywali ChatGPT w procesie pisania prac dyplomowych. Zmiana weszła w życie w tym miesiącu.

Nowe doniesienia sugerują, że Google w przyszłości zyska bardzo mocnego konkurenta. Takiego, którego twórcy stoją m.in. za rewolucyjnym czatbotem AI ChatGPT oraz narzędziem Sora.