Foto

Pionowa panorama z 30. piętra PKiN.

Podczas konferencji Google I/O nie mogło zabraknąć nowości w usłudze Zdjęcia Google. Poznaliśmy też statystyki - ze Zdjęć korzysta już pół miliarda użytkowników!

Pośród zarośli, trochę błękitu.

Serwis DxO Mark przetestował już aparat w nowym HTC U11 i okazuje się, że objął on pierwsze miejsce w rankingu, wyprzedzając dotychczasowego króla, Google Piksela.

Firma Polaroid - legenda świata foto, która obchodzi w tym roku 80. urodziny - została wykupiona przez polskiego inwestora. Kim jest nowy właściciel?

No proszę, nawet do mojego małego Białegostoku przywędrował ten dziwny zwyczaj wieszania na moście "kłódek miłości”.

Game Zone, czyli miejsce zabaw i odpoczynku w katowickiej walcowni cynku. Jesteśmy na Hackathonie ING, w którym programiści uczestniczą w 24-godzinnym maratonie kodowania.

Aparaty smartfonów stają się coraz lepsze, ale przy tym coraz bardziej zawiłe. Apple postanowił wytłumaczyć meandry fotografii mobilnej w serii króciótkich tutoriali.

Przyroda już się obudziła, teraz najwyższy czas, by dołączyła do niej temperatura!

120 dziennikarzy z całej Europy nagrało jeden klip promocyjny Sony Xperii XZ Premium w Super slow-motion. Zobacz, jak wyszedł.

Fotografia studyjna ze smartfonem. Bo dlaczego nie?

Google uruchamia program, dzięki któremu dodawanie własnych zdjęć na Google Street View będzie proste jak nigdy dotąd.

Panasonic jednoznacznie zasugerował, że pracuje nad aparatem Lumix LX200, czyli następcą jednego z najciekawszych aparatów kompaktowych. Czego możemy się spodziewać? Możliwe, że nagrywania w 8K.

W maju jak w garncu. Wczoraj słońce, dzisiaj śnieg.

Mój ulubiony białostocki mural.

Jeśli jesteś zdania, że sfotografowano już wszystko, sprawdź nową serię zdjęć Murraya Fredericksa. To niezwykle kreatywne fotografie krajobrazu z wykorzystaniem lustra.

Tak naprawdę to nie są wodorosty… Kto zgadnie, co przedstawia dzisiejsze zdjęcie?

Według teorii względności Einsteina nie możemy przekroczyć prędkości światła, ale naukowcy robią wszystko, by się do niej zbliżyć. Tym razem efektem tych starań jest nowy... aparat. 

Nie ma ekranu ani przycisków, ale ma właściwie najlepszą możliwą jakość nagrań. To nowa kamera Sony S3CA, która czerpie garściami z udanego modelu A7S II.

Oko na klatkę schodową.