Nothing Phone (3) stracił światełka. Ale za to ma dwa ekrany
Najnowszy Nothing Phone (3) to nowy konkurent dla najlepszych smartfonów 2025 roku. Oprócz niego marka pokazała swoje pierwsze w historii słuchawki nauszne Nothing Headphone (1).

Wcześniej w tym roku firma wprowadziła do sprzedaży dwa bardziej przystępne cenowo modele Phone (3a) oraz Phone (3a) Pro. Phone (3) jest jednak bezpośrednim następcą niemal sztandarowego Phone (2) wydanego w 2023 r. Ten model nie bawi się w półśrodki. Urządzenie ma konkurować z najlepszymi - Applem i jego iPhone’ami oraz Samsungiem oraz serią Galaxy S25.
Nothing Phone (3) już tu jest. Bez światełek i z wyglądem, którego nikt nie ma
Zacznijmy może od nudniejszej części, czyli specyfikacji technicznej urządzenia. Nothing Phone (3) został wyposażony w:
- 6,67-calowy ekran AMOLED, rozdzielczość 1,5K, 30-120 Hz, jasność 4500 nitów;
- procesor Snapdragon 8s Gen 4;
- 12 lub 16 GB RAM, 256 lub 512 GB wbudowanej przestrzeni na dane;
- zestaw aparatów 50 + 50 + 50 Mpix (główny, szeroki, teleobiektyw);
- akumulator 5150 mAh, ładowanie przewodowe 65 W, bezprzewodowe 15 W;
- wodoszczelność IP68;
- system Android 15, Nothing OS 3.5, 5 lat aktualizacji Androida, 7 lat bezpieczeństwa.
Jak widać, smartfon jest niemalże sztandarową propozycją. W urządzeniu nie zastosowano najwydajniejszego czipu dla telefonów z Androidem, czyli Snapdragona 8 Elite. Zamiast tego producent użył Snapdragona 8s Gen 4, który oferuje wydajność na poziomie najszybszych smartfonów z ubiegłego roku wykorzystujących Snapdragona 8 Gen 3.
Oznacza to, że w codziennym korzystaniu i grach nowy Nothing Phone (3) powinien być naprawdę szybki. Użytkownicy nie powinni spotykać lagów w systemie przez kilka następnych lat. Telefon ma też masę pamięci do dyspozycji - nawet 16 GB RAM i 512 GB wbudowanej przestrzeni na dane.

Najciekawszy w tym modelu jest jednak wygląd. Z przodu Phone (3) wygląda niemal jak każdy inny smartfon. Natomiast z tyłu widzimy charakterystyczne dla marki, przezroczyste wzornictwo z różnymi kształtami geometrycznymi i innymi elementami. Z pewnością w oczy rzuca się także dość nietypowy układ trzech aparatów. Ktoś tu kompletnie zapomniał o symetrii, ale takie rozwiązanie ma w sobie coś interesującego. Mnie się podoba, nie wiem jak wam.
Poza tym na tylnym panelu nie znajdziemy też światełek, czyli interfejsu Glyph stosowanego począwszy od pierwszego Nothing Phone (1) z 2022 roku. Zamiast tego firma zastosowała mały, okrągły wyświetlacz micro-LED nazwany Glyph Matrix. Panel umiejscowiono w prawym górnym rogu. Dodatkowy ekran wyświetla podstawowe informacje - powiadomienia, godzinę, stoper, wskaźnik baterii. W urządzeniu zastosowano też przycisk Essential Space, który dogłębniej omawiałem w ramach premiery Nothing Phone (3a).

Nowy Nothing Phone (3) będzie dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej i białej. Telefon trafi do przedsprzedaży 4 lipca, a regularna sprzedaż rozpocznie się 15 lipca. Ceny za poszczególne wersje pamięciowe wyglądają następująco:
- Nothing Phone (3) 12/256 GB - 3649 zł,
- Nothing Phone (3) 16/512 GB - 3999 zł.
Smartfon będzie mieć trudny orzech do zgryzienia. W tej cenie konkuruje z najpopularniejszymi markami. Samsungiem i jego Galaxy S25 dostępnym za 3200 zł oraz iPhonem 16 lub 16 Plus kosztującymi odpowiednio 3300 i 4000 zł.
Są też słuchawki Nothing Headphone (1)
Poza smartfonem firma pokazała swoje pierwsze słuchawki nauszne Nothing Headphone (1). Dotychczas w portfolio producenta znajdowały się co najwyżej pchełki dokanałowe, douszne oraz otwarte. Pierwsza generacja Headphone (1) również zaskakuje ciekawym wyglądem oraz możliwościami.
Stylistyka słuchawek nawiązuje do innych sprzętów marki - jest nowocześnie i z przezroczystym charakterem. Muszle nie wyglądają jak żadnych innych słuchawkach - zostały podzielone na dwie części: przezroczystą i metalową. Prawa strona zawiera wszystkie przyciski do sterowania: rolkę do zmiany trybów ANC, przycisk boczny do sterowania utworami czy fizyczny suwak do wyłączania urządzenia. Nie brakuje tu również USB-C do ładowania i portu audio 3,5 mm do przewodowego połączenia.

Sam pałąk ma dodatkową piankę, a nauszniki zostały pokryte ekoskórą. Ogólnie słuchawki bazują na technologii Bluetooth 5.3 i mają wsparcie dla kodeka LDAC, ale nic nie stoi ku przeszkodzie odtwarzania bezstratnego dźwięku poprzez kabel (USB-C, 3,5 mm). Za odtwarzanie dźwięku odpowiadają 40-milimetrowe przetworniki dostrojone przez firmę audio KEF. W Nothing Headphone (1) nie brakuje też wsparcia funkcji wyciszania hałasu ANC oraz dźwięku przestrzennego - ale ten jest dostępny tylko na smartfonach Nothing.
Całość działa do 35 godzin pracy na jednym ładowaniu w trybie bezprzewodowym. 5 minut ładowania ma wystarczać na niemal 2,5 godziny działania z aktywnym ANC. Słuchawki łączą się niemalże natychmiastowo za sprawą funkcji Google Fast Pair. Nothing Headphone (1) trafią do przedsprzedaży 4 lipca 2025 r. z w cenie 1299 zł. Regularna sprzedaż rozpocznie się 15 lipca.
Więcej o smartfonach przeczytasz na Spider's Web: