Zapowiedź Pixela 10 to szydera z Apple. Google celnie wbija szpilę
Google zapowiedział swój nowy smartfon Pixel 10. Jednocześnie naśmiewa się z Apple’a, telefonów iPhone oraz nowych funkcji systemu iOS 26.

Przeglądarkowy gigant opublikował krótki, nieco ponad minutowy film z serii #bestphonesforever. To prześmiewczy materiał w formie podcastu, przedstawiający dwa spersonifikowane smartfony - iPhone’a i Pixela - rozmawiających ze sobą. Tym razem na warsztat wzięto nowe funkcje iOS 26, które konkurencja z Androidem ma od wielu lat.
Google trolluje Apple’a. I pokazuje, że Google Pixel miał wiele funkcji iOS 26
System iOS 26 został zaprezentowany w ubiegłym tygodniu. Była to zdecydowanie najważniejsza i najgłośniejsza premiera oprogramowania tego roku. Wywołała wiele mieszanych uczuć, głównie w związku ze stylistyką nadchodzącego systemu operacyjnego na iPhone’y. Liquid Glass dla wielu osób wygląda tandetnie, przypominając wygląd Windowsa Visty wydanego w 2007 r.
Poza tym Apple wprowadzi do oprogramowania kilka innych przydatnych opcji: tłumaczenia wiadomości na żywo, hold assist informujący o tym, że konsultant jest już dostępny czy klasyfikowanie połączeń (call screening), które wymaga od wykonującego telefon podanie dodatkowych informacji.
Google wykorzystał ten fakt i w swoim filmie dotyczącym smartfonów Pixel dosadnie pokazał, że wszystkie te funkcje w Androidzie są niemal od zawsze. Technologiczny gigant twierdzi, iż tłumaczenie wiadomości na żywo są w Pixelach od czterech lat, hold assist od pięciu lat, a klasyfikowanie połączeń od siedmiu lat. Tymczasem Apple wprowadza te wszystkie nowości w systemie iOS 26 planowanym na 2025 i 2026 r.
Podoba mi się podejście Google’a, który zmyślnie zaczepia Apple’a w swoich reklamach. Praktycznie cała seria podcastów #bestphonesforerver bazuje na przyczepianiu się do iPhone’ów i reklamowaniu serii Google Pixel. Prezentacja w filmie utrzymuje humorystyczny, choć bezpośredni ton, sugerujący, że Apple wciąż odstaje od Google’a pod względem funkcji sztucznej inteligencji.
Coś w tym jest. Apple na ostatniej premierze potraktował po macoszemu funkcje AI. Tymczasem Google na ostatnim I/O pokazał niesamowite możliwości Pixela, bez pustych marketingowych przechwałek.
Google zapowiedział Pixela 10. Smartfony powinny zostać pokazane już niebawem
Na końcu filmu iPhone zapytał się Pixela 9 Pro, nad czym Google pracuje w Pixelu 10. Pytanie pozostało bez odpowiedzi. Można stwierdzić, że to zapowiedź nadchodzących smartfonów. Trochę z przymrużeniem oka, ale jednak.
O nadchodzącym Pixelu wiemy naprawdę dużo. Pod koniec ubiegłego miesiąca dostrzeżono, że Google kręci reklamę Pixela 10 Pro (XL) i sfotografowano urządzenie.
Nieoficjalne doniesienia sugerują, że największą zmianą w tym smartfonie ma być procesor. A dokładniej, firma, która opracuje układ. Wcześniejsze czipy Google Tensor tworzył Samsung, natomiast za produkcję nadchodzących jednostek ma odpowiadać TSMC. Dla niewtajemniczonych dodam, że to firma, która produkuje procesory dla Apple’a oraz większość układów dla Androida z rodziny Snapdragon oraz MediaTek Dimensity.
Poza tym, nowe Pixele 10 wciąż mają skupiać się na funkcjach sztucznej inteligencji Gemini. Jak wiadomo, AI w obecnych smartfonach Google’a jest już bardzo zaawansowana. Jednak w przypadku nadchodzących modeli Gemini może wejść na jeszcze wyższy poziom.
Więcej o smartfonach Google'a przeczytasz na Spider's Web: