Kultowy polski Painkiller powraca. Nowa gra jest w świetnych rękach
Ależ przyjemne zaskoczenie na koniec tygodnia. Painkiller – jedna z najlepszych polskich pierwszoosobowych strzelanin w historii – powróci w zupełnie nowej odsłonie, jako dzieło utalentowanej katowickiej ekipy z Anshar Studios.

Przed Wiedźminem i Dying Light to właśnie Painkiller z 2004 roku był polskim gamingowym powodem do dumy. Produkcja studia People Can Fly okazała się rewelacyjnym shooterem w starym stylu, czerpiąc garściami z takich serii jak DOOM oraz Quake. Mięsista rozgrywka była tak satysfakcjonująca, że potencjał studia People Can Fly został dostrzeżony aż za oceanem.
Painkiller sprawił, że polskimi producentami zainteresowali się twórcy Gears of War z Epic Games. Dzięki porozumieniu między firmami, współpracy oraz zakupie akcji twórcy Painkillera przenieśli GoW na Windows PC, a także wyprodukowali gry Bulletstorm oraz Gears of War Judgement. Polacy współtworzyli też Fortnite, jako studio Epic Games Poland.
Prawa do samego Painkillera pozostały natomiast przy nieistniejącym już wydawcy, przez co za kolejne odsłony serii odpowiadali Czesi oraz Austriacy. Painkiller wrócił do Polski w 2012 roku, jako hybryda remake oraz sequela w postaci Painkiller Hell & Damnation od śląskiego The Farm 51, aktualnie znanego za sprawą serii Chernobylite. Teraz prawa do marki posiada THQ Nordic i to właśnie ta firma postanowiła, że najwyższy czas na powrót serii.
Painkiller powraca, jako zupełnie nowa odsłona tworzona rękami utalentowanej katowickiej ekipy Anshar Studios.






Anshar Studios ma na swoim koncie naprawdę solidne detektywistyczne RPG pod tytułem Gamedec. Katowicka drużyna jest znana przede wszystkim jako studio pomocnicze, zaangażowane w masę rewelacyjnych gier. Anshar pomagał przy takich grach jak kapitalne Baldur’s Gate 3, Darksiders 3 oraz cudowny remake Silent Hill 2. Firma aktualnie wspiera twórców brutalnego Killing Floor 3 na ostatniej prostej przed premierą.
Nowy Painkiller powstaje w całości w Katowicach, Anshar Studios otrzymało stanowisko głównego zespołu produkcyjnego. Doświadczenie przy Killing Floor 3 na pewno przyda się zespołowi, który ma do udźwignięcia renomę kultowej odsłony sprzed ponad dwóch dekad. Zero presji, panie i panowie!
Nowy Painkiller na pierwszych materiałach reklamowych wygląda naprawdę solidnie. Może nie ma przesadnie wiele wspólnego z oryginałem, za to wydaje się niezwykle przyjemne podczas wymiany ognia, a to najważniejsze. Co ciekawe, strzelanina zaoferuje możliwość kooperacji do trzech graczy, do tego cztery grywalne postacie do wyboru. Na zmienność rozgrywki wpłynie system kart piekielnego tarota, wprowadzający do nowego Painkillera nieco roguelike’owej niepowtarzalności.
- Premiera gry Painkiller odbędzie się jeszcze w 2025 roku. Zachęcam do dodawania tej gry do listy życzeń na Steam.