REKLAMA

Narodziny giganta. Góra lodowa wielkości Warszawy oderwała się od Antarktydy

Antarktyda, kraina lodu i mrozu, nie przestaje zaskakiwać. Najnowszy przykład to wędrówka gigantycznej góry lodowej, ochrzczonej mianem A-84. Ten kolos, wielkości Warszawy, oderwał się od szelfu lodowego Jerzego VI i rozpoczął swoją podróż po zimnych wodach Oceanu Południowego.

Narodziny giganta. Góra lodowa wielkości Warszawy oderwała się od  Antarktydy
REKLAMA

Nowo powstała bryła lodu przypomina gigantycznego ziemniaka i w ciągu ostatniego miesiąca przebyła około 250 km, zderzając się z fragmentami antarktycznej linii brzegowej. Wędrówkę góry lodowej można śledzić dzięki obrazom satelitarnym NASA.

REKLAMA

Góra ruszyła w podróż

Góra lodowa A-84 została dostrzeżona dzięki zaawansowanym systemom obserwacyjnym NASA, w tym instrumentom MODIS na satelitach Terra i Aqua oraz VIIRS na satelicie Suomi NPP. Zdjęcia wykonane od 15 stycznia do 15 lutego 2025 r. pokazują, jak góra lodowa, uwolniona z lodowej niewoli, poddaje się prądom morskim i dryfuje wzdłuż Półwyspu Antarktycznego.

A-84 ma około 30 km długości i 17 km szerokości, co daje powierzchnię niemal identyczną z powierzchnią Warszawy.

Zanim jednak doszło do oderwania, w 2024 r. na Lodowcu George'a VI pojawiły się pierwsze pęknięcia, zapowiadające powstanie nowego lodowego giganta. Jednak przez długi czas bryła była przytrzymywana przez zamarzniętą wodę w tzw. Ronne Entrance, zatoce na południowym krańcu lodowca. Dopiero w styczniu 2025 r. sezonowy lód stopniał na tyle, że góra mogła ruszyć w podróż.

Więcej o biegunach zimna przeczytasz na Spider's Web:

Taniec z prądem

Jestem pod wrażeniem tego, jak szybko góra porusza się w prądzie przybrzeżnym. To sprawia, że ​​zastanawiam się, co właściwie dzieje się w wodzie pod szelfem lodowym – powiedział Christopher Shuman, emerytowany glacjolog z University of Maryland.

Nie wiadomo, jak długo A-84 pozostanie w ruchu. Czasem takie góry lodowe podróżują latami, zanim całkowicie stopnieją, inne osiadają na mieliznach i pozostają na miejscu przez dekady. Wszystko zależy od tego, jakie warunki będą panować w wodach otaczających Antarktydę.

Zagrożone lodowce

Choć odrywanie się gór lodowych to naturalny proces, naukowcy zwracają uwagę, że zmiany klimatu mogą go przyspieszać. Wzrost temperatury powietrza i ocieplenie wód sprawiają, że lód topnieje szybciej, a lodowce tracą stabilność. W ostatnich dekadach Półwysep Antarktyczny doświadczał znaczących strat lodu.

George VI wciąż zachowuje względną stabilność dzięki swojemu położeniu pomiędzy Półwyspem Antarktycznym a Wyspą Aleksandra. Jednak długoterminowe obserwacje pokazują, że powoli, ale systematycznie traci lód. Czy A-84 jest kolejnym sygnałem, że przyszłość tego lodowca jest zagrożona?

REKLAMA

Góra lodowa A-84 to kolejne widowiskowe przypomnienie o dynamice Antarktydy. Jej podróż może być zarówno fascynującym spektaklem przyrody, jak i ostrzeżeniem przed zachodzącymi zmianami klimatycznymi. Naukowcy będą kontynuować monitoring, a my będziemy śledzić jej losy – bo kto wie, może A-84 jeszcze nas czymś zaskoczy.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-02-28T18:33:44+01:00
Aktualizacja: 2025-02-28T17:27:57+01:00
Aktualizacja: 2025-02-28T16:23:50+01:00
Aktualizacja: 2025-02-28T08:56:26+01:00
Aktualizacja: 2025-02-27T21:32:46+01:00
Aktualizacja: 2025-02-27T20:48:50+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA