Uważaj, co mówisz. Amazon będzie podsłuchiwał 24 godziny na dobę
Amazon usuwa z urządzeń Echo opcję niewysyłania na serwery nagrań głosowych interakcji z Alexą. Powodem ma być rozszerzenie funkcji nowej Alexy+ - nawet jeżeli się za nią nie płaci.

Generatywna sztuczna inteligencja w asystentach głosowych to miecz obosieczny dla ich użytkowników. Z jednej strony generatywna AI poprawia jakość rozmowy z wirtualnym asystentem, poprawiając zarówno samo doświadczenie, jak i zrozumienie intencji użytkownika. Z drugiej strony ceną tej innowacji zwykle jesteśmy my sami - a właściwie treść naszych konwersacji z AI.
Z tego powodu Amazon wprowadził do Alexy opcję "Nie przekazuj nagrań głosowych", która uniemożliwia asystentowi przekazywanie nagrań rozmów z użytkownikami na serwery Amazonu. Co prawda wyłączenie przekazywania wiąże się z wyłączeniem kilku innych funkcji, ale nadal dla wielu jest to wybór lepszy niż bycie nasłuchiwanym przez amerykański koncern.
Amazon w imię innowacji będzie podsłuchiwał 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu
Jednak już wkrótce użytkownicy Alexy zostaną pozbawieni wyboru. Jak informuje serwis Ars Technica, do użytkowników głośników Echo Dot z wyłączonym przekazywaniem została wysłana informacja, że od 28 marca zniknie opcja "Nie przekazuj nagrań głosowych". Od tego dnia nagrania każdego polecenia wypowiedzianego do Alexy w głośnikach Echo i inteligentnych wyświetlaczach będą automatycznie wysyłane do Amazonu i przetwarzane w chmurze.
Ponieważ nadal rozszerzamy możliwości Alexy o funkcje generatywnej sztucznej inteligencji, które opierają się na mocy obliczeniowej bezpiecznej chmury Amazon, zdecydowaliśmy się nie wspierać już tej funkcji
- wyjaśnia swoją decyzję Amazon w treści wiadomości rozesłanej użytkownikom.
Pod koniec lutego Amazon zaprezentował nową generację swojego asystenta głosowego - Alexę+. Dostęp do Alexy+ ma być płatny i kosztować 19,99 dol. (ok. 80 zł) miesięcznie.
Jedną z najgłośniej reklamowanych funkcji Alexy+ jest jej Alexa Voice ID, czyli bardziej zaawansowana zdolność do rozpoznawania, kto do niej mówi. Aby umożliwić funkcji działanie, Amazon eliminuje "Nie przekazuj nagrań głosowych" - nawet dla tych, którzy nie są zainteresowani Alexą+ czy nie posiadają urządzeń zgodnych z Alexą.
W 2023 roku Amazon został skazany na karę 25 mln dol. grzywny po tym jak udowodniono firmie bezterminowe przechowywanie nagrań interakcji Alexy z dziećmi. W 2019 roku Amazon potwierdził, że przechowuje na swoich serwerach nagrania rozmów użytkowników nawet po tym jak usuną oni swoje profile.
Więcej na temat asystentów głosowych:
Zdjęcie główne: Yasin Hasan / Shutterstock