REKLAMA

Policja wpadła do Xiaomi Polska. Ceny smartfonów na celowniku

28 maja do siedziby Xiaomi Polska oraz dwóch dystrybutorów wkroczyła policja. Służby działały na polecenie prezesa UOKiK, który wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie niedozwolonego porozumienia co do cen produktów chińskiego giganta.

Policja wpadła do Xiaomi Polska. Ceny smartfonów na celowniku
REKLAMA

28 maja Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował o wszczęciu przez prezesa UOKiK postępowania wyjaśniającego w sprawie możliwych antykonkurencyjnych praktyk przy sprzedaży sprzętu firmy Xiaomi.

UOKiK, na podstawie informacji od informatorów podejrzewa, że Xiaomi Polska wraz z dystrybutorami zaangażowane jest w praktykę "niedozwolonego ustalania cen elektroniki użytkowej, sprzętu RTV i AGD i produktów inteligentnych".

REKLAMA

Policja przeszukuje polski oddział Xiaomi. W tle niedozwolone praktyki co do cen produktów

Otrzymaliśmy informacje, że ceny sprzętu Xiaomi: Mi, Redmi, Redmi Note i POCO mogą być ustalane w wyniku niedozwolonego porozumienia. Wszcząłem w tej sprawie postępowanie wyjaśniające i zleciłem przeszukania w siedzibach trzech podmiotów. Zebraliśmy obszerny materiał dowodowy, który obecnie analizujemy

Mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny

Owe "niedozwolone ustalanie cen elektroniki" ma być oparte na rzekomym porozumieniu w myśl którego konsumenci nie mogą kupić produktów Xiaomi "taniej niż po odgórnie ustalonych cenach".

Jak przekazuje UOKiK, do siedziby Xiaomi Polska i dwóch dystrybutorów produktów firmy wkroczyła policja w celu zabezpieczenia materiału dowodowego.

UOKiK zastrzega, że postępowanie wyjaśniające prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym przedsiębiorcom.

Jeżeli zgromadzone dowody potwierdzą podejrzenia, prezes Urzędu może wszcząć postępowanie antymonopolowe i postawić zarzuty wobec określonych firm i osób. Udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję może skutkować nałożeniem kary finansowej do 10 proc. rocznego obrotu przedsiębiorstwa. Z kolei menadżerowie odpowiedzialni za zawarcie nielegalnej umowy mogą natomiast zostać ukarani grzywną do 2 milionów złotych.

Aktualizacja - oświadczenie Xiaomi w sprawie postępowania UOKIK

Xiaomi przestrzega wszystkich obowiązujących przepisów. Obecnie firma blisko współpracuje z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów, co pozwoli jak najszybciej wyjaśnić zaistniałą sytuację. Na ten moment nie dysponujemy żadnymi dodatkowymi informacjami w tej sprawie ze względu na prowadzone działania wyjaśniające

Poinformowało Xiaomi w oświadczeniu przesłanym redakcji Spider's Web

Więcej na temat Xiaomi:

REKLAMA

Zdjęcie główne: PaulSat / Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA