Taki ma być Samsung Galaxy S24 FE. Co o nim wiemy?
Ledwo półtora miesiąca temu zadebiutowała seria Galaxy S24, a już teraz mówi się o rozsądnym cenowo wariancie, który pojawi się dopiero jesienią. Jaki będzie Samsung Galaxy S24 FE?
Przez chwilę zdziwiłem się, że to już, bo moja recenzja Samsunga Galaxy S23 FE (Fan Edition) jeszcze nie zdążyła się zarchiwizować, a koreański producent już pracuje nad jego następcą. Wejdzie na rynek w październiku 2024 r. i już teraz zaczęły się spekulacje, czym może nas zaskoczyć. Poprzeczka jest zawieszona niezwykle wysoko, bo Samsung S23 FE to niezwykle udany telefon, który budził olbrzymie kontrowersje ze względu na użycie Exynosa 2200, czyli procesora, za którym ciągnęło się odium mobilnego grzejnika.
Jednak Samsung odrobił lekcje i dzięki kilku zmianom w konstrukcji telefonu oraz samego procesora udało się uzyskać szybki chip, który bardzo dobrze sprawdza się na co dzień. A czym zaskoczy nas następca?
Więcej o smartfonach Samsunga przeczytasz w:
Samsung Galaxy S24 FE ma być mocny
Według pierwszych przecieków nowy Samsung ma otrzymać aż 12 GB RAM LPDDR5X oraz dwie wersje pamięci na dane - mniejsza i wolniejsza 128 GB i szybsza 256 GB. Co z procesorem? Będą dostępne warianty, które znamy z pełnoprawnych Galaxy S24, czyli w Polsce i Europie będzie dostępny Exynos 2400, a na pozostałych rynkach Snapdragon 8 Gen 3. Trochę kłóci się to z ideą smartfonów z serii Fan Edition, więc wcale nie zdziwię się, gdy zobaczymy starszego Snapdragona 8 Gen 2. Jedno jest pewne - niezależnie od wybranego wariantu, mocy nikomu nie zabraknie.
Z pewnym zdziwieniem przyjąłem informację o tym, że nowy telefon będzie miał 6,1-calowy ekran, bo oznacza to sporą zmianę względem Galaxy S23 FE, który miał 6,4-calowy ekran. Trzymam kciuki za mniejszy rozmiar, bo ostatnio wygodniej korzysta mi się z mniejszych smartfonów.
Na plus zasługuje też większy akumulator o pojemności 4500 mAh, ale moc ładowania zostanie bez zmian i będzie wynosić 25 W. Traktowałbym te doniesienia z lekką dozą niepewności, ale dobrze, że Samsung będzie kontynuował serię Fan Edition.