Rabusie ukradli telefon, ale za chwilę go zwrócili. Nie spodobała im się jedna rzecz
Pomimo że głównym łupem dwóch złodziei był samochód, to połasili się oni także na iPhone'a ofiary. A przynajmniej myśleli, że był to iPhone. Gdy okazało się, że ukradli smartfon z Androidem, grzecznie zwrócili własność.
iPhone'y są cennym łupem złodziei, bo często stanowią one źródło "przeszczepów". Serwisy zajmujące się naprawą telefonów bez autoryzacji Apple nie są w stanie uzyskać części zamiennych - te zwykle pochodzą z innych iPhone'ów, które są "dawcami" niezbędnych podzespołów.
Prawdopodobnie dlatego pojawił się "ludzki odruch" u pewnej pary złodziei.
Zrabowali telefon. Oddali, bo to nie iPhone
Historię nietypowego rabunku opisał serwis amerykańskiej stacji ABC7. Podczas godzin porannych 1 grudnia wracający z nocnej zmiany mąż pewnej mieszkanki stanu Waszyngton poprosił, by ta wyszła przed budynek, w którym mieszkają i zaparkowała samochód.
Gdy mężczyzna wyszedł z auta, natychmiast podbiegli do niego dwaj zamaskowani i uzbrojeni mężczyźni. - Okradli go, zabrali wszystko, co miał w kieszeniach, kluczyki, wsiedli i odjechali - relacjonowała stacji kobieta, która prosiła o zachowanie anonimowości.
Jednak po chwili mężczyźni podjechali ponownie by oddać zrabowany telefon.
- Po prostu spojrzeli na ten telefon i powiedzieli: "Och, to jest Android? Nie chcemy go. Myślałem, że to iPhone" - powiedziała kobieta.
Mimo odzyskania telefonu zdarzenie "wywróciło do góry nogami" życie pary, gdyż utrzymywała się ona z dostarczania samochodem jedzenia i zakupów poprzez aplikacje UberEats i Instacart.
Więcej na temat iPhone: