Xiaomi Redmi Note 13 Pro+ to pierwszy taki Redmi w historii

Jak co roku premiera nowych średniaków z serii Redmi Note w pierwszej kolejności ma miejsce w Chinach. Dopiero później trafiają na globalne rynki (i do Polski). Tak samo było w przypadku Redmi Note 12, który swój debiut miał końcem października 2022, a na nasz rynek trafił dopiero w marcu tego roku. Podobnie będzie w przypadku Redmi Note 13. 

Najnowszy model Note 13 Pro+ jest modelem wprowadzającym nowości, których seria Redmi Note jeszcze nie miała. Przede wszystkim, co widać już na pierwszy rzut oka, to zakrzywiony po bokach ekran AMOLED o przekątnej 6,67 cala pracujący w rozdzielczości 1,5K i częstotliwości odświeżania 120 Hz. Panel oferuje HDR10, Dolby Vision i jasność szczytową 1800 nitów. Panel jest przykryty szkłem Gorilla Glass Victus.

To pierwszy Redmi Note z zakrzywionym ekranem, ale to nie wszystko - to też pierwsze urządzenie Redmi, które oferuje ekranowy czytnik linii papilarnych - wcześniejsze modele mogły liczyć na taki zintegrowany w przycisk power. Konstrukcja też zawiera coś, czego wcześniej nie było - obudowa Redmi Note 13 Pro+ oferuje standard wodoszczelności IP68. 

Jeśli chodzi zaś o aparaty, to są trzy moduły na tylnym panelu - główny bazuje na matrycy Samsung Isocell HP3 1/1,4” o rozdzielczości 200 Mpix z OiS i zapewnia zmienną ogniskową z obsługą 2- i 4-krotnego zbliżenia bezstratnego, drugi to ultraszeroki kąt 8 Mpix, natomiast trzeci to wypełniacz w postaci 2 Mpix modułu. Z przodu mamy 16 Mpix aparat do selfie. 

Przeczytaj także inne newsy na temat smartfonów:

Producent wyposażył smartfon w procesor Dimensity 7200 Ultra z maksymalnie 16 GB RAM-u i 512 GB wbudowanej pamięci na dane. Sprzęt oferuje akumulator 5000 mAh z ładowaniem o mocy 120 W, a po wyciągnięciu pudełka pracuje na Androidzie 13 z MIUI 14. Obok łączności WiFi 6, Bluetooth 5.3 ma także złącze audio 3,5 mm.

Cena Redmi Note 13 Pro+ zaczyna się od 1999 juanów (ok. 1200 zł) za wersję 12/256, natomiast najdroższa 16/512 GB kosztuje 2299 juanów (ok. 1400 zł). Trzymajmy kciuki, aby smartfon trafił do Polski - jeśli trafi, będzie moim ulubionym średniopółkowcem obecnej generacji.

Redmi Note 13 Pro jest pod wieloma względami zbliżony do modelu Pro+, natomiast są pewne różnice. Przede wszystkim w ekranie - ten wciąż ma przekątną 6,67 cala, bazuje na technologii AMOLED, pracuje z rozdzielczością 1,5K przy 120 Hz, natomiast panel jest płaski i nieco ciemniejszy - bo maksymalnie zapewnia 1000 nitów. Redmi Note 13 również ma na pokładzie identyczny ekran.

Różnicę widać też w aparatach - główny bazuje na matrycy 200 Mpix z OiS, ale nie ma już funkcji zmiennej ogniskowej, ultraszeroki kąt ma 13 Mpix, a trzeci aparat to 2 Mpix. Tańszy Redmi 13 ma tylko dwa moduły - 108 Mpix główny i 2 Mpix dodatkowy. W przypadku obu urządzeń z przodu zamontowano 16 Mpix aparat do selfie. 

Redmi Note 13 Pro działa pod kontrolą procesora Snapdragon 7s Gen 2, Redmi Note 13 zaoferuje MediaTeka Dimensity 6080. Tyle że Pro ma na pokładzie do 16 GB RAM-u i 512 GB wbudowanej przestrzeni, a zwykła „trzynastka” 12/256 GB. Oba smartfony zasila akumulator 5000 mAh, tyle że Pro wspiera ładowanie o mocy 67 W, a podstawowy tylko 33 W. 

Cena Xiaomi Redmi Note 13 Pro zaczyna się od 1499 juanów (ok. 900 zł), Redmi Note 13 to koszt 1199 juanów (ok. 700 zł). Premierę w Polsce oczekiwałbym na początek 2024 roku.