REKLAMA

Te stare buty kosztują 200 tys. zł. Mają logo Apple’a, więc chyba spoko cena

Macie wolne 200 tys. złotych, jesteście fanami Apple i przy okazji kolekcjonujecie buty? Na stronie popularnego domu aukcyjnego pojawiły się ultrarzadkie sneakersy Apple, które były dostępne jedynie dla wąskiego grona odbiorców.

Buty Apple
REKLAMA

Stare sprzęty od Apple'a, szczególnie gdy są w dobrym stanie lub zafoliowane, potrafią kosztować niebotyczne pieniądze. Ot, takie na poziomie ładnego Porsche, czy mieszkania w dużym mieście. Za taką cenę poszedł ostatnio zapieczętowany pierwszy iPhone w rzadkiej wersji 4 GB.

REKLAMA

Buty Apple (tak!) wystawione za 200 tys. złotych

Apple wydał w przeszłości parę butów. "Wydał" to duże słowo, bo zdobył nieznaną liczbę par na wewnętrzne rozdanie w połowie lat 90.

Buty Apple z aukcji

Haczyk jest taki, że były dostępne jedynie dla pracowników firmy, a to podwyższa status tych… białych butów z oldschoolowym, tęczowym logiem.

Dom aukcyjny Sotheby's wystawił buty sportowe od Apple'a za 50 tys. dolarów, czyli luźno licząc, około 200 tys. złotych. Ciekawostka: są one dostępne od ręki, więc jeżeli bardzo chcecie, to możecie je kupić już teraz.

Buty Apple na aukcji

Te sneakersy nazywają się Omega Sports Apple Computer i mają białą skórzaną cholewkę z tęczowym logo na języku i obok sznurówek, a także okno z poduszką powietrzną w pięcie. To coś, jak poduszka Air Max w Nike.

Buty są w rozmiarze męskim 44 i zawierają dodatkową parę czerwonych sznurówek. Co najważniejsze, są nowe w pudełku - ale sprzedawca zaznacza, że ich kolor zmienił się z biegiem lat, i skórka pożółkła odrobinę.

Specjalnie wykonane dla pracowników Apple'a, te ultrarzadkie buty sportowe zostały rozdane podczas konferencji w połowie lat 90. W 1985 roku ponad 22 tys. konsumentów firmy zakupiło odzież i akcesoria marki. W przypadku produktów spoza strefy kompetencji Apple, firma nawiązywała współpracę z wiodącymi markami, takimi jak Lamy, Honda i Braun, aby umieścić swoje kultowe logo Apple na różnych produktach

- informuje nas dom aukcyjny.
REKLAMA

Mam złą wiadomość, pewnie w nich nie pochodzicie

Nie liczcie na to, że da się w nich chodzić. Czas niszczy wszystko, nawet jeżeli chodzi o coś, co leży w kartonowym pudełku przez dekady. Klej może nie trzymać już, podeszła może się rozejść - czy nawet rozkruszyć. Ale kto taki wydałby kwotę rzędu doposażonej Skody Octavii na buty i jeszcze w nich chodził?

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA