REKLAMA

Nike ma sprytny plan. Sprzeda ci skrzynkę, ale nie powie, co w niej jest

Pod koniec ubiegłego roku Nike postanowiło uruchomić swoją platformę .SWOOSH, która została stworzona, aby… kupować wirtualne ubrania i buty Nike. Wszystko wskazuje na to, że firma niebawem wystartuje z pierwszą kolekcją elektronicznych butów, które trafią do sprzedaży. Tylko jest mały problem - będą to zakupy w ciemno.

17.04.2023 18.42
Nike ma sprytny plan. Sprzeda ci skrzynkę, ale nie powie, co w niej jest
REKLAMA

Idea sprzedawania wirtualnej odzieży nie jest nowa, zyskała bowiem na popularności wraz z szałem na wszelakie NFT. A .SWOOSH jest oparty na technologii blockchain i Web3, więc mowa o platformie, która nieco chce wyprzedzić czasy, w których żyjemy. Popularny producent butów w maju rozpocznie swój podbój rynku - co będziemy mogli kupić?

REKLAMA

Wirtualne buty Nike? Wezmę w ciemno dwie pary. Dosłownie

Platforma Nike już od 8 maja pozwoli swojej społeczności na kupno wirtualnych kreacji Our Force 1, czyli elektronicznych butów. Początkowo zakupy będą mogły dokonywać tylko osoby ze specjalnymi zaproszeniami, natomiast dwa dni później, bo 10 maja platforma zostanie udostępniona dla wszystkich.

Do kupna początkowo trafią dwie skrzynki (pudełka?) - Classic Remix oraz New Wave, obie w cenie 19,82 dolarów (co daje ~84 złote). No i tutaj zaczyna się cała „zabawa”, ponieważ nie dość, że są to wirtualne buty, to do pewnego czasu, aż Nike nie ujawni zawartości pudełek, nie będziemy tak naprawdę wiedzieć, co kupiliśmy. To trochę tak, jakbyśmy kupili skrzynkę w CS:GO - dopóki jej nie otworzymy, nie zobaczymy, co w niej jest.

Do każdego pudełka przypisana jest jedna wirtualna para butów (w postaci pliku z trójwymiarowym modelem) spośród ponad 106 tysięcy projektów. I są to elektroniczne wersje istniejących już butów, w głównej mierze popularnych Air Force 1. Kupując skrzynkę Classic Remix, mamy szansę na wylosowanie modeli z lat 1982-2006, w przypadku New Wave - z projektów wypuszczanych od 2007 roku.

REKLAMA

A na co komu to potrzebne, a dlaczego?

Na koniec rodzi się pytanie, po co te wirtualne buty? Te będziemy mogli wykorzystać na platformach - m.in. grach, które są kompatybilne z .SWOOSH. Niewykluczone, że i tak ludzie to kupią, bo to przecież Nike. Firma ma szansę sobie nieźle zarobić przy naprawdę niewielkim nakładzie pracy - w dzisiejszych czasach to już nawet nie trzeba sprzedawać realnych produktów, aby na nich zarabiać.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA