REKLAMA

Testujemy już Huaweia P60 Pro. Polska premiera za kilkanaście dni. Nowe informacje

Sztandarowy telefon Huawei będzie miał swoją polską premierę już za kilkanaście dni. P60 Pro robi fantastyczne pierwsze wrażenie, a jego aparat ma potencjał na określenie bezkonkurencyjny.

Huawei P60 Pro
REKLAMA

Huawei P60 Pro pojawi się w Polsce już 9 maja. Już dziś na witrynie producenta pojawi się konkurs, w którym będzie można wygrać ten niezwykle ciekawie zapowiadający się telefon. Sprzęt powinien też zacząć pojawiać się w ofercie przedsprzedażowej partnerów Huawei. Warto zwrócić uwagę na to urządzenie, bo wyróżnia się z tłumu na wiele sposobów.

REKLAMA
Huawei P60 Pro

Już sama forma przykuwa wzrok. Może nie tyle wzornictwo, bo to jest dość zachowawcze - trudno zresztą kombinować z bryłą telefonu, optymalny kształt jest przecież już wyznaczony. Uwagę zwraca jednak faktura obudowy. W białym telefonie jest to masa perłowa, a więc każdy egzemplarz wygląda nieco inaczej. Z kolei czarna wersja kolorystyczna pokryta jest matowym, bardzo eleganckim tworzywem, na którym nie zostają odciski palców.

Największym atutem Huawei P60 Pro prawdopodobnie będzie aparat.

Huawei P60 Pro

Główny moduł to 48-megapikselowa matryca RYYB z F1.4-4.0 i optyczną stabilizacją obrazu, uzupełniony o 13-megapikselowy moduł szerokokątny RYYB F2.2 i 48-megapikselowe telefoto/supermakro RYYB F2.1 z 3,5 krotnym zoomem optycznym i OIS.

Taki zestaw powinien zapewniać rewelacyjne zdjęcia w niemal każdych warunkach oświetleniowych, w tym w nocy i przy dużym powiększeniu. Będziemy się mu bliżej przyglądać, ale zdążyliśmy już zabrać Huaweia P60 Pro na pierwszy mały fotospacer. Efekty są bardziej niż satysfakcjonujące:

Zdjęcie wykonane za pomocą Huawei P60 Pro
Zdjęcie wykonane za pomocą Huawei P60 Pro
Zdjęcie wykonane za pomocą Huawei P60 Pro
Zdjęcie wykonane za pomocą Huawei P60 Pro
Zdjęcie wykonane za pomocą Huawei P60 Pro
Zdjęcie wykonane za pomocą Huawei P60 Pro
Zdjęcie wykonane za pomocą Huawei P60 Pro
Zdjęcie wykonane za pomocą Huawei P60 Pro
Zdjęcie wykonane za pomocą Huawei P60 Pro

Wspaniały wyświetlacz i superszybkie ładowanie.

Huawei P60 Pro

Zdjęcia (i inne treści) oglądać można na 6,67-calowym, 120-hercowym wyświetlaczu LTPO, zapewniającemu bardzo wysoki kontrast i świetne kolory. Praca na baterii również w przypadku tego telefonu nie jest najmniejszym problemem: dołączona 88-watowa ładowarka uzupełni poziom naładowania od 0 proc. do połowy w mniej niż 10 minut. Sam akumulator ma pojemności 4815 mAh.

Huawei P60 Pro

Trudno też narzekać na wydajność telefonu. Sztandarowy Snapdragon w połączeniu z bardzo dobrze zoptymalizowanym systemem EMUI (przynajmniej oceniając przez pierwsze kilkadziesiąt godzin użytkowania) sprawiają, że to jeden z najszybciej reagujących na polecenia, najbardziej responsywnych telefonów na rynku.

REKLAMA
Huawei P60 Pro

To będą bardzo ciekawe testy. W teorii Huawei P60 Pro ma potencjał być jednym z telefonów roku. Wynika to zarówno z zawartej w nim technologii, jak i znakomitego pierwszego wrażenia, jakie na nas wywarł. Czy to wrażenie utrzyma do końca czasu na recenzję? Nie mogę doczekać, by się przekonać.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA