Mówią, że Huawei współpracuje z Putinem. Huawei: to fake news
Brukowiec Daily Mail poinformował wczoraj o rzekomej współpracy firmy Huawei z putinowskim reżimem. Firma miała pomagać w ochronie rosyjskiej infrastruktury sieciowej przed cyberatakami. Huawei informuje, że to wyssana z palca bzdura.
Huawei rzekomo miał zapewnić wyjątkową pomoc na rzecz putinowskiego reżimu. Chiński telekomunikacyjny gigant to nie tylko znany producent telefonów, zegarków i laptopów. To przede wszystkim jedna z ważniejszych firm na światowym rynku dostawców infrastruktury telekomunikacyjnej. Według informacji opublikowanych na łamach Daily Mail ekspertyza tej firmy w administracji infrastrukturą sieciową miała być wykorzystana przez reżim Władimira Putina.
Huawei miał wesprzeć rosyjskie służby w stabilizacji rosyjskiej infrastruktury sieciowej, która jest pod ciągłym wirtualnym ostrzałem ze strony hakerów z całego świata. Do ataków na rosyjski Internet przyznaje się między innymi legendarna grupa Anonymous. Huawei miał nie tylko pomagać odpierać te ataki, ale też rozpocząć szkolenia w trybie pilnym dla 50 tys. techników, którzy mieliby pilnować stabilności działania rosyjskiego Internetu.
To bzdura.
Czytaj też:
Huawei a współpraca z Rosją. Jest oficjalne oświadczenie.
Jak tylko Spider’s Web dowiedział się o publikacji Daily Mail, odezwaliśmy się do rzecznika prasowego firmy z prośbą o wyjaśnienia. Huawei w odpowiedzi opublikował krótkie oświadczenie na swoim twitterowym koncie, wysyłając jego rozszerzoną wersję zainteresowanym mediom. Informując wprost, że publikacja Daily Mail to fake news.
Ktoś mógłby poddawać oświadczenie Huawei w wątpliwość. Istnieje przecież prawdopodobieństwo, że Huawei kłamie, by ratować swój wizerunek. Centrala Huawei znajduje się w Chinach, a więc w kraju, który niezupełnie kojarzy się z wolnością słowa czy demokracją. Problem w tym, że Daily Mail to tabloid.