Polska stacja TV poszła na łatwiznę. Zamiast własnego programu puszcza widzom TikToka
Tak, tak: w polskiej telewizji jak gdyby nigdy nic puszczają internet. Może i „Śmiechu warte” już nie ma, ale z pomocą przychodzi TikTok i YouTube.
O programie „Uśmiechnij się” emitowanym na kanale Polonia1 dowiedziałem się dzięki twitterowemu użytkowniku Radykalny symetryzm.
Sama nazwa audycji nie wskazuje, że źródłem gagów i materiałów jest TikTok albo YouTube. Spójrzcie na opis:
Program rozrywkowy. Czy potrafimy się śmiać z samych siebie? Ten program to pięć minut zabawnych filmików, które prezentują nasze wpadki, wypadki, które mogą przytrafić się każdemu z nas - w domu, na ulicy, na wakacjach, w pracy. Czasami to chwila nieuwagi, a czasami nasze "mądre" pomysły.
Takich programów od czasów „Śmiechu warte” jest wiele, ale w tym wypadku zaskoczeniem może być fakt, że treści pochodzą prosto z TikToka i YouTube’a. A przynajmniej tak sugerował twitterowiec Radykalny symetryzm. Postanowiłem się jednak upewnić i…
Tak, to prawda: Polonia1 puszcza kilka razy w tygodniu TikToka
Akurat trafiłem na odcinek, gdzie motywem przewodnim były dzieci i związane z tym zabawne zdarzenia. A to bobas się potknie, a to przestraszy pieska, innym razem wtuli się kota – coś do pośmiania, coś do wzruszenia.
Jest podane źródło: kanał na YouTubie albo nazwa użytkownika TikToka, ale poza tym – zero komentarzy, ktoś przygotował playlistę i w ten sposób zabawił widzów. Przyznaję, byłem w szoku, bo nie spodziewałem się, że nie licząc telegazety można w telewizji znaleźć namiastkę internetu.
I to taką bezpośrednią – bo przecież śmieszne filmiki czasami są analizowane w różnych programach, ale tutaj wyglądało to tak, jakby ktoś odpalił TikToka i pozwolił algorytmom działać.
TikTok na Poloni1 to nie tylko zabawna ciekawostka
Jeśli już ktoś trafi na ten kanał, zobaczy, że materiały pochodzą z TikToka i YouTube’a, a do internetu podchodzi z dystansem, to raczej nie uwierzy w to, że w tych aplikacjach mogą być wartościowe treści. Patrząc pod tym względem, Polonia1 wyrządza TikTokowi krzywdę – nie, żeby społecznościowy moloch się tym specjalnie przejmował, ale na podstawie programu „Uśmiechnij się” można wyciągnąć różne wnioski.
Nie zdziwiłbym się więc, gdyby taki kanał narobić więcej szkody niż pożytku w międzypokoleniowych dyskusjach. „TikTok? Tak, tak, wnusiu, widziałem w telewizji, można się pośmiać, owszem, ale to nic mądrego. A jak tam w szkole, lekcje odrobione?”.
Chociaż może też być odwrotnie – taki króciutki program będzie dowodem na to, że dla każdego w sieci coś może się znaleźć, wystarczy spróbować. Wprawdzie Polonia1 nie ma milionowej widowni i popularność TikToka w naszym kraju za sprawą „Uśmiechnij się” nie wzrośnie, ale każda przekonana babcia, ciocia czy wujek to sukces.
Jeśli więc chcecie pokazać starszym pokoleniom internet, ale mają one awersję do komputerów i telefonów, chwyćcie za pilota. 2021, co?