Funbox 6 od Orange to nowa jakość Internetu. Wi-Fi 6 robi różnicę
Mimo że od niemal trzech lat korzystam ze światłowodu od Orange, dopiero teraz mogę wykorzystać jego pełny potencjał. Stało się to możliwe dzięki nowemu routerowi Funbox 6, który wspiera technologię Wi-Fi 6.
Muszę przyznać, że choć znam się na technologii użytkowej, to nie mam zielonego pojęcia na temat sieci. Routery, maski oraz adresy IP to dla mnie czarna magia. Dlatego w dostępie do internetu cenię sobie przede wszystkim bezproblemowość. Jeżeli łącze jest szybkie, ma zasięg w całym mieszkaniu i po prostu działa, to jestem w pełni zadowolony. I światłowód od Orange mi to zapewnia.
Usługa ta jednak miała pewien słaby punkt, a mianowicie router Funbox 3.0. Działał on poprawnie, ale... nic więcej. Nie zawieszał się, ale jego zasięg nie sięgał do jednego z pomieszczeń w mieszkaniu, więc musiałem korzystać z dodatkowej przystawki Orange Smart Wi-Fi Box. Pozwalał też wykorzystać pełną prędkość światłowodu, ale wyłącznie po kablu. A ja korzystam głównie z Wi-Fi.
Na szczęście Orange wprowadził nowy router - Funbox 6.
Po wyjęciu z pudełka nowy sprzęt wydał mi się kolosalny. Jednak po zestawieniu go ze starym modelem zobaczyłem, że różnice w rozmiarze są marginalne. W budowie urządzenia zirytowało mnie za to, że w przeciwieństwie do poprzednika jest dostosowany do pracy w pionie, a nie w poziomie. Producent pisze też, że router nie może być przez nic zasłonięty. Jednak ja, jako że dostęp do światłowodu i gniazd sieciowych mam w szafie, przesadnie nie przejąłem się tymi zaleceniami. Router położyłem poziomo i oparłem go o pudełko na buty. Trzeba sobie jakoś radzić.
Instalacja sprzętu trwała dosłownie chwilę i polegała na podpięciu zasilania, światłowodu oraz wybranych przewodów do portów sieciowych. Gdy to zrobiłem, musiałem chwilę poczekać i… zmienić nazwę i hasło do sieci na takie, jakiego używałem wcześniej. Zrobiłem to, żeby nie musieć konfigurować domowych sprzętów. Błąd zgłosiły wyłącznie sprzęty AGD: Thermomix oraz pralko-suszarka od LG. Reszta podłączyła się do nowego routera przekonana, że ma do czynienia ze starą siecią. Polecam ten trik każdemu.
No dobra, ale jak działa Funbox 6?
W wielkim skrócie - bardzo dobrze. W pomieszczeniu bez stabilnego dostępu do Wi-Fi pojawiła się sieć, a sprzęty korzystające z nowego standardu Wi-Fi mogą teraz korzystać z szybszego dostępu do Internetu. O ile na Funbox 3.0 mogłem na nich osiągnąć maksymalnie 200-300 Mb/s, teraz ta prędkość wzrosła do ponad 1000 Mb/s. Takie rezultaty udało mi się osiągnąć na smartfonie Huawei P40 Pro, tablecie iPad Air (2020) oraz gamingowym laptopie Asusa. Internet zauważalnie szybciej działa też na PlayStation 5, ale ze względu na brak Speedtestu na tej platformie nie mogłem dokonać szczegółowych pomiarów.
Większej różnicy w prędkości nie zobaczyłem za to na urządzeniach pozbawionych Wi-Fi 6, do których należą starsze smartfony, komputery, tablety oraz… zupełnie nowa konsola Xbox Series X, którą ostatecznie podłączyłem do sieci przewodowo. W tych przypadkach sieć działała tak jak na starszym routerze. Ze sprzętów źle działających z nowym routerem mam tylko trzyletni telewizor Philips z serii 6500, który co kilka godzin rozłącza się z siecią i być może finalnie będę musiał go podpiąć przewodem. Poza tym nie stwierdziłem żadnych problemów.
Funbox 6 to świetny sprzęt. Jak go zdobyć?
Nowy router od Orange spełnił wszelkie pokładane w nim nadzieje. Mimo niezbyt przemyślanej budowy oferuje lepszy zasięg od poprzednika i wykorzystuje Wi-Fi 6, które będzie dostępne w coraz większej liczbie urządzeń. Dlatego jeżeli będziecie podpisywać umowę z Orange na usługi światłowodowe, upewnijcie się, że dostaniecie nowy, lepszy model.
A co jeżeli już korzystacie ze światłowodu od Orange? W tej sytuacji, żeby dostać Funboksa 6, trzeba podpisać aneks do umowy i poprosić o zwiększenie prędkości Internetu oraz wymianę routera na nowszy. A jeśli już korzystacie z najszybszej opcji Internetu, musicie liczyć na wyrozumiałość konsultantów. Nie mają oni jednak obowiązku wymiany routera na lepszy. Niemniej jeżeli tylko będziecie mieć taką opcję, przesiądźcie się na Funboksa 6. Na pewno nie będziecie żałować.
Nie jest to zapewne najlepszy router z Wi-Fi 6 dostępny na rynku, ale pamiętajmy, że nie musimy go kupować i otrzymujemy go razem z usługą i to dosyć tanią, bo w moim przypadku kosztuje niecałe 70 zł miesięcznie. Funbox 6 jest więc darmowy, a jego główne zadania to łatwa konfiguracja, a także stabilna praca i zapewnianie dobrego zasięgu oraz wysokich prędkości przesyłu. I te wszystkie warunki zostały spełnione, dzięki czemu nowy router od Orange jest urządzeniem godnym pochwały.