Co się odwlecze... Facebookowi grozi postępowanie antymonopolowe za przejęcie Instagrama i WhatsAppa
Federalna Komisja Handlu przygotowuje postępowanie antymonopolowe wobec Facebooka. To kolejna odsłona batalii instytucji federalnych przeciwko gigantom technologicznym.
Amerykańskie media donoszą, że Federalna Komisja Handlu (FTC) przygotowuje pozew przeciwko Facebookowi. Badany jest wpływ decyzji biznesowych przedsiębiorstwa na konkurencyjność rynku. Zakupy sprzed lat miały sprawić, że firma de facto pozbyła się konkurencji.
Zakup Instagrama i WhatsAppa przestał się podobać organom rządowym
Facebook kupił Instagrama w kwietniu 2012 za 1 mld dol. w gotówce i papierach wartościowych. Z kolei WhatsApp został przejęty za 19 mld dol. w lutym 2014 r. Co istotne, na obie transakcje wyraziła wówczas zgodę Federalna Komisja Handlu. Ta sama, która dziś sprawdza, czy serwis społecznościowy zaburzył konkurencję rynkową.
Źródło, do którego dotarł Wall Street Journal, twierdzi, że ewentualny pozew może się pojawić jeszcze w 2020 r.
FTC nie po raz pierwszy bierze pod lupę Facebooka. W połowie 2019 r. komisja nałożyła na firmę rekordową grzywnę wynoszącą 5 mld dol. w związku z naruszeniem prywatności użytkowników.
Pomimo wielokrotnych obietnic składanych miliardom użytkowników na całym świecie, że będą mogli kontrolować sposób udostępniania ich danych osobowych, Facebook podważał wybory konsumentów - stwierdził wówczas szef FTC, Joe Simons.
Co zrobi teraz Federalna Komisja Handlu?
Pomimo że w przeszłości FTC wydała zgodę na przejęcie Instagrama i Facebooka, teraz ponownie może przyjrzeć się transakcjom. Radykalny scenariusz zakłada nawet anulowanie umów, jeżeli udowodni się Facebookowi, że miały one charakter antykonkurencyjny.
Mark Zuckerberg wielokrotnie musiał się tłumaczyć przed instytucjami rządowymi z działań swojej firmy. Zarzuca mu się również, że przejęcie Instagrama i WhatsAppa miało jeden cel - wyeliminowanie konkurentów, którzy mogliby zagrozić Facebookowi.
Kolejna możliwość to podzielenie Facebooka i oddzielenie Instagrama i WhatsAppa od głównego biznesu. Nieprzypadkowo od miesięcy firma czyni starania, by ściśle zintegrować swoje usługi pod szyldem Facebooka. Przykładem takich ruchów jest możliwość wysyłania wiadomości między użytkownikami różnych usług Facebooka. Trwają np. testy takiego rozwiązania dla Messengera i Instagrama.
Postępowanie wobec Facebooka ma drugie dno
W Polsce powiedzielibyśmy, że „sprawa ma charakter polityczny” i rzeczywiście trudno nie dostrzec wzmożenia zainteresowania instytucji rządowych gigantami technologicznymi. Postępowania dotyczą nie tylko Facebooka. Podobne działania dotyczą też Alphabetu, czyli holidingu stworzonego przez Google'a. W przypadku wyszkuwiarkowego giganta zarzuty dotyczą m.in. monopolizowania rynku reklamy internetowej.
Jest to tym ciekawsze, że jednocześnie amerykańska administracja prowadzi zakrojoną akcję przeciwko chińskim przedsiębiorstwom związanym z nowymi technologiami. Symbolem wojny handlowej stał się Huawei. Amerykanie prowadzą globalne działania mające na celu osłabienie przedsiębiorstwa. W sukurs Stanom Zjednoczonym poszedł polski rząd. Wprowadza on zmiany w polityce dotyczącej cyberbezpieczeństwa, które pośrednio uderzają w Huaweia. Innym przykładem aktywności amerykańskiej administracji wycelowanej w Chiny jest uderzenie w TikToka.
Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj Spider's Web w Google News.