REKLAMA

Słuchawki Apple AirPods Pro oficjalnie. Cena zwala z nóg

Bez zapowiedzi, bez konferencji, bez ostrzeżenia. Nowe słuchawki Apple AirPods Pro właśnie wjechały do sklepu.

Słuchawki Apple AirPods Pro oficjalnie. Cena zwala z nóg
REKLAMA
REKLAMA

Stylizowane na wysokiej klasy suszarkę do włosów słuchawki Apple’a niespodziewanie pojawiły się w sprzedaży. Oto co oferują.

 class="wp-image-1028488"

Co takiego „Pro” jest w nowych słuchawkach Apple AirPods Pro?

Przede wszystkim – Apple w końcu pozwala na dopasowanie słuchawek do ucha. Przynajmniej do pewnego stopnia. W zestawie z AirPodsami Pro znajdziemy 3 komplety silikonowych nakładek, ale coś czuję, że z powodu dziwacznego kształtu urządzenia i tak wiele osób nie będzie w stanie ich dobrze dopasować. Słuchawki potrafią też sprawdzić, czy dana nakładka aby na pewno dobrze przylega do ucha.

 class="wp-image-1028512"

Po drugie - „Pro” jest też aktywna redukcja hałasu. Apple podszedł do sprawy poważnie i AirPodsy nie działają zwyczajnie na zasadzie wycinania jedynie niepożądanych częstotliwości, lecz aktywnie dostosowują wiązkę akustyczną do kształtu ucha i wkładek, kompensując tym samym wszelki możliwy „przeciek” otoczenia do wnętrza ucha.

W drugą stronę słuchawki potrafią też pompować dźwięki otoczenia do środka (Apple nazywa to „trybem kontaktu”), co może być bardzo przydatne np. na lotnisku albo podczas biegania po mieście. Aby uruchomić ten tryb, wystarczy przytrzymać słuchawkę u nasady – super! Czujnikiem nacisku można również sterować muzyką i połączeniami. Apple w tej materii uczy się od najlepszych.

 class="wp-image-1028476"

Po trzecie – AirPodsy „Pro” pozwalają w końcu na adaptacyjną korekcję dźwięku. Mikrofony na zewnątrz obudowy słuchawek analizują otoczenie i dostosowują względem niego jakość dźwięku, co ma przełożyć się np. na bardziej podbity bas, gdy dookoła nas jest głośno. Apple AirPods Pro potrafią też automatycznie optymalizować poziom głośności dzięki zastosowaniu czipu H1, znanego ze „zwykłych” AirPodsów 2. Ten sam chip gwarantuje również ultra niską latencję i ultra wysoką jakość dźwięku, choć to oczywiście zweryfikować będziemy mogli dopiero w testach.

 class="wp-image-1028491"

Słuchawki są też odporne na kurz i wodę (norma IPX4), ale za to na jednym ładowaniu pracują nieco krócej od zwykłych AirPodsów – 4,5 godziny z włączonym ANC (5 godzin bez ANC) i 24 godziny łącznie z etui ładującym.

 class="wp-image-1028485"

Możesz już kupić Apple AirPods Pro. Ale nie wiem, czy powinieneś.

REKLAMA

Słuchawki do klientów trafią już 30 października, ale ich cena nie zachęca do zakupu. 1249 zł – tyle bowiem trzeba będzie zapłacić za nowe słuchawki Apple’a. Jak na słuchawki z ANC nie jest to niby wygórowana kwota, ale doskonałe w tym zakresie słuchawki Sony WF-1000XM3 możemy nabyć w cenie poniżej 1000 zł. Jak zwykle więc robimy nadpłatę za pochodzenie i ekosystem.

Czy warto? Sam nie wiem. Z opinią wstrzymam się do testów, ale patrząc na przykład zwykłych AirPodsów odpowiedź pewnie by brzmiała – nie warto, ale ludzie i tak je kupią.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA