Milion dolarów na robota Narwal. Będzie sam odkurzał i mył podłogi. Umie nawet wymienić brudną wodę
Kalifornijska firma zaprojektowała robota, który potrafi automatycznie odkurzyć lub wymyć podłogę bez udziału człowieka. Kampania, prezentująca sprzątającego robota, dobiega końca na Kickstarterze.
Roboty, które sprzątają w naszych domach w XXI wieku, stają się coraz bardziej inteligentne i wydajne. Narwal Robotics zaprezentowali na Kickstarterze nowe sprzątające urządzenie pod tytułem — Narwal: pierwszy na świecie samoczyszczący się robot do mycia i odkurzania podłóg. Kampania przebiega bardzo pomyślnie, twórcom udało się zgromadzić blisko milion dolarów. Dokładnie to ponad 997 tys. dol, ale do końca akcji pozostały jeszcze 3 dni. Na Kickstarterze urządzenie można nabyć za 549 dol., dostawa zaplanowana na wrzesień 2019 r.
Twórcy przekonują, że robot, wyposażony w inteligentne czujniki i technologię nawigacyjną LiDAR (light detection and ranging), automatycznie zamiata, a następnie wyciera laminat, linoleum, płytki, twarde drewno i inne twarde powierzchnie podłogi. Kiedy Narwal się skończy ze sprzątaniem, to nawet samodzielnie się czyści.
Dzięki technologii LiDAR, robot aktualizuje trasę po każdym sprzątaniu i z czasem ona staje się coraz dokładniejsza. Producenci zapewniają, że zarządzanie robotem będzie w całości możliwe za pomocą aplikacji w smartfonie, w tym planowanie strategii sprzątania (cała powierzchnia, osobne części), sprawdzanie postępu sprzątania, sprawdzanie poziomu naładowanie baterii, ustawianie obszarów omijania (No-go Zone) itp.
Funkcja samooczyszczenia, której tak bardzo chwalą się twórcy, jest możliwa dzięki stacji bazowej, dostarczanej w komplecie z robotem. Stacja ładuje urządzenie, czyści i suszy mopy po zakończeniu sprzątania. Ona zawiera również parę zdejmowanych 5-litrowych zbiorników, jeden na świeżą wodę i jeden na brudną, dzięki czemu w trakcie sprzątania zużyta robot sam wymienia brudną wodę na czystą.
Jak wygląda proces sprzątania?
Michael Ansaldo z TechHive.com miał okazję wypróbować już, jak działa Narwal. Stwierdził, że ten robot - w odróżnieniu od innych - sprząta całkowicie automatycznie. Nie ma potrzeby podchodzenia do niego, żeby wymienić wodę albo umyć mopy. Zamiast cienkiej tkaniny Narwal używa mopów z mikrofibry i dzięki wysokiej prędkości i naciskowi skutecznie wyciera brud. Od czasu do czasu robot automatycznie powraca do swojej stacji bazowej, gdzie te mopy są spryskiwane czystą wodą przez wbudowaną pompę i oczyszczane w celu usunięcia zatrzymanego brudu. System dwóch zbiorników oddziela świeżą i zużytą wodę, pojemności 5 litrów wystarcza do oczyszczenia przestrzeni około 200 m kw. w ciągu trzech godzin.
Przed rozpoczęciem sprzątania, należy wykonać działania przygotowawcze
Zanim rozpocznie się sprzątanie, Narwal musi zmapować przestrzeń, aby potem skutecznie po niej się poruszać. Dla mapowania należy przymocować do robota moduł zamiatania. Producenci również zalecają, aby umieścić paski magnetyczne (dostarczane w komplecie) wokół tych mebli lub przedmiotów, które Narwal ma omijać.
Po umieszczenie pasków magnetycznych należy podłączyć stację bazową, umieścić w niej Narwala i nacisnąć przycisk Home. Komunikat głosowy i wyświetlacz na stacji bazowej (również w aplikacji w smartfonie) poinformują o poziomie naładowania baterii oraz przeszkodach, które mogą wystąpić podczas mapowania.
Odkurzanie i mycie podłogi robotem Narwal
Po zapisaniu robotem układu przestrzeni należy przymocować do Narwala moduł zamiatający (odkurzacz) lub wycierający (mopy), w zależności od rodzaju czyszczenia, którego potrzebujemy i nacisnąć przycisk Start.
Moduł zamiatający ma typową dla tego typu urządzęń parę wirujących szczotek, które zbierają zanieczyszczenia i kierują je do wlotu próżniowego. Dzięki dużej mocy ssania robot zasysa wszystkie śmieci, które nie przykleiły się zbyt mocno do podłogi. 0,4-litrowy pojemnik pozwala wykonać kilka sprzątań, zanim będzie trzeba go opróżnić.
W przypadku sprzątania mopem należy najpierw napełnić zbiornik wodą z kranu — można dodać do niej specjalnych środków czyszczących — a następnie umieścić go w stacji bazowej. Potem podłączyć moduł mopy do robota, umieścić Narwala z powrotem w stacji i nacisnąć Start. Około minuty potrwa zwilżenie mopa, po czym robot przystąpi do sprzątania.
Michael Ansaldo zaznacza, że najlepszą cechą tego robota jest to, że użytkownik nie musiał ani samodzielnie myć mopa, ani wymieniać wody w ciągu jednego sprzątania.
Dwie rzeczy pozostaje do poprawy
Wydanie NewAtlas.com podkreśla, że urządzenia nie uwzględnia integracji ani z Asystentem Google, ani z Alexą Amazona, więc niemożliwe jest głosowe sterowanie odkurzaczem.
Stwierdzono też inne problemy. Robot od czasu do czasu nie łączył się z aplikacją, a raz nawet podał sygnał, że napotkał przeszkodę, choć znajdował się na otwartej przestrzeni. Jednak twórcy obiecują naprawić wszystkie wady przed produkcją masową.