Ze wszystkich porównań iOS-a do Androida to lubię najbardziej: iOS 12 na 78% urządzeń, a Android 9 na 0,1%
Apple po raz kolejny zawstydza konkurencję, a przy okazji zmywa złe wrażenie, jakie zostawił po sobie iOS 11. Klienci firmy ochoczo aktualizują swoje iPhone’y i iPady do najnowszej wersji systemu, czyli iOS 12.
Producent telefonów iPhone i tabletów iPad od zawsze odpowiada nie tylko za sprzęty, który sprzedaje, ale również oprogramowanie, które je napędza. Z tego powodu firma jest w stanie wydać aktualizację oprogramowania wszystkich swoich produktów tego samego dnia, o tej samej godzinie. I wysłać ją do wszystkich klientów na całym świecie.
W dodatku Apple dba o to, by nowa wersja systemu była dostępna nawet na leciwych urządzeniach.
System w wersji iOS 12 wydany we wrześniu 2018 roku trafił dzięki temu nawet na iPhone’y 5s. Te telefony wprowadzono do sprzedaży 5 lat wcześniej. W przeszłości było co prawda z tym różnie, ale tym razem producent zadbał też o to, by aktualizacja poprawiła sposób, w jaki działają starsze sprzęty. Pomaga to się firmie w odcinaniu od oskarżeń o planowe postarzanie produktów.
Biorąc pod uwagę dostępność oprogramowania nie dziwi, że firma może pochwalić się faktem, że jej klienci aktualizują urządzenia chętnie i tłumnie. Udostępniony we wrześniu 2018 roku system iOS 12 został zainstalowany już na 78 proc. sprzętów, które wprowadzono do sprzedaży w ostatnich czterech latach. W ostatnich czterech tygodniach ten wynik poprawił się zresztą o 6 pkt. proc.
To dobra wiadomość - przede wszystkim dla Apple’a.
Poprzednia wersja systemu do iPhone’ów i iPadów nadszarpnęła bowiem zaufanie klientów. Wszystko ze względu na liczne, głupie błędy. Na szczęście skupienie się na poprawkach związanych ze stabilnością, a nie na nowych funkcjach w iOS 12, okazało się dobrym pomysłem.
System przyjmuje się znacznie lepiej wśród odbiorców niż iOS 11 w analogicznym okresie rok temu. Spodziewałem się w tym roku gorszych wyników ze względu na klientów, którzy mogli po wpadkach z poprzednią wersją będą do tematu aktualizacji podchodzić jak pies do jeża. Jak widać - niepotrzebnie.
A konkurencja? Nie ma nawet o czym gadać.
Ostatnie dane dotyczące adopcji nowej wersji systemu nie napawają optymizmem. Podczas gdy iOS 12 po kwartale trafił na 78 proc. sprzętów Apple’a, Android 8.0/8.1 Pie po około roku dotarł na zaledwie ok. 22 proc. urządzeń z tym systemem.
Android 9.0 Pie, czyli de facto najnowsza wersja - która i tak jest starsza od iOS 12 - wedle najświeższych danych z października 2018 roku trafiła na… mniej niż 0,1 proc. urządzeń z systemem Google’a będących cały czas w użyciu.
Ponad połowa to zaś wersje Marshmallow z 2015 roku i starsze. Czyli z przynajmniej tego samego roku, w którym wydano… iOS 9.