REKLAMA

Ludzkość rozpoczyna wielki powrót na Księżyc. Bezzałogowe misje wystartują już w przyszłym roku

Nasz plan powrotu na Księżyc nabiera tempa. NASA ogłosiła właśnie, że to najwyższy czas na rozpoczęcie przygotowań niezbędnych do powrotu na naszego naturalnego satelitę. Agencja chce nawiązać ścisłą współpracę z sektorem prywatnym.

22.10.2018 16.43
woda na księżycu
REKLAMA
REKLAMA

Trudno dziwić się takiej decyzji. W końcu zarówno SpaceX Elona Muska oraz Blue Origin należąca do Jeffa Bezosa dysponują rakietami wielokrotnego użytku. NASA chce to wykorzystać i użyć ich do transportu urządzeń badawczych i sprzętu, który przyda się w misjach załogowych - kolejnej fazie powrotu na Księżyc.

Według planu, sektor prywatny ma zająć się transportem mniejszych ładunków na powierzchnię Księżyca. Te większe instrumenty i sondy badawcze zostaną przetransportowane na pokładzie większych lądowników, których opracowaniem zajmie się już NASA.

Bezzałogowe misje badawcze polecą jako pierwsze.

Celem programu Lunar Surface Instrument and Technology Payloads będzie też pozyskanie najlepszych komercyjnych projektów związanych z kosmicznymi badaniami:

Sądząc po ostatecznym terminie składania propozycji do programu Lunar Surface Instrument and Technology Payloads, NASA szuka w miarę gotowych rozwiązań. Pierwsza faza zgłoszeń zostanie bowiem zamknięta już 19 listopada. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsze bezzałogowe misje transportowe, których celem będzie Księżyc mają wyruszyć już na początku 2019 r.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem pierwsze sondy pojawią się na Księżycu już w przyszłym roku.

Nie powiem, bardzo podoba mi się ta zmiana tempa i już nie mogę się doczekać tych wszystkich odkryć, o których usłyszymy w przyszłym roku. O ile nie nastąpi żadne opóźnienie w realizacji tego planu. Z założeń NASA wynika, że wstępne misje mają skupić się na analizie danych związanych z księżycową atmosferą, składem pyłu księżycowego i częstotliwością pojawiania się wiatrów słonecznych na Księżycu.

REKLAMA

Szkoda tylko, że w ogłoszeniu amerykańskiej agencji kosmicznej brakuje jakichkolwiek konkretów. Jestem strasznie ciekawy, które konkretnie firmy z sektora prywatnego podejmą się transportowych misji na Księżyc. Chciałbym się również poznać kolejność zaplanowanych badań powierzchni naszego satelity.

Podejrzewam jednak, że odpowiedzi na te pytania dostaniemy w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Zaraz po tym, jak NASA upora się z oceną wszystkich zgłoszonych pomysłów.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA