Fani Nintendo oszaleli na punkcie żeńskiej wersji potwora z Mario. Poznajcie Bowsette
Mario to jedna z najbardziej kultowych postaci w historii popkultury. Nie dziwne więc, że świat wąsatego hydraulika ma bardzo aktywny fandom. Czasami aż za bardzo...
Czytelnicy, poznajcie Bowsette. Bowsette, oto czytelnicy.
Niektórzy z was zastanawiają się pewnie, o co właściwie chodzi. Już tłumaczę, ale ostrzegam, że będzie... dziwnie. Otóż podczas ostatniego Nintendo Direct japońska firma zapowiedziała port „New Super Mario Bros. U Deluxe” na Switcha. W ramach odświeżonej wersji gracze mają dostać nową grywalną postać - znaną w uniwersum Toadette. Nie byłoby w tym nic specjalnego, gdyby nie fakt, że podczas krótkiego urywka gameplayu pokazano niewidziany dotąd power up - Super Crown - który zmienił Toadette w... Peachette. Czyli ludzką wersję Toadette, inspirowaną księżniczką Peach.
Gdyby to była pierwsza lepsza kolorowa platformówka, wszyscy wzruszyliby ramionami.
Ot, jakaś tam supermoc, która zmienia jedną nikomu nieznaną postać w drugą nikomu nieznaną postać. Ale mówimy o Mario, jednej z najbardziej rozpoznawalnych marek na świecie. Dlatego fakt pojawienia się korony, która transformuje daną postać w jej ludzką wersję, odbił się echem w wyobraźniach kreatywnych graczy. Jeszcze jakim...
Zaczęło się od użytkownika Twittera o nicku Ayyk92, który wrzucił krótki komiks pokazujący Bowsera, antagonistę serii, używającego korony by zamienić się w ludzką, żeńską wersję siebie. Ktoś szybko nazwał tę postać Bowsette, ktoś inny podchwycił, podał dalej, narysował kolejny fan art, jeszcze jeden, i kolejny, i znów...
Przez ostatnie dni Bowsette króluje w sieci. Internauci raczą się fantazjami wielkiego, złego dinozaura w pociągającej, seksownej wersji. Ba, na dodatek nie zawsze jest to ludzka forma. Z jakiegoś powodu wizja tej postaci stała się na tyle atrakcyjna, że ludziom chce się dokładać kolejne cegiełki do całego absurdalnego zjawiska. Mamy już pierwsze cosplaye Bowsette...
... ktoś zaprojektował dla niej figurkę amiibo...
... a ponieważ jesteśmy w internecie, na Pornhubie liczba wyszukań Bowsette skoczyła od zera do pięciuset tysięcy. Na YouPornie najpierw był to wzrost o 2900 proc., a następnego dnia o 5849 proc. Jak łatwo się domyślić, wielu znalazło to, czego szukało, jako że branża porno jest bardzo czujna, kiedy chodzi o potrzeby swojej widowni.
Bowsette pojawiła się też nawet w grze.
Znany moder Kaze Emanuar na zlecenie swojej społeczności stworzył moda, który pozwala zagrać żeńskim Bowserem w Mario 64. Tamtejsza Bowsette ma nawet własną umiejętność specjalną w postaci kul ognia.
To wszystko nabrało takiego rozpędu w zaledwie tydzień. Serio.
Trudno ocenić czy wraz z modami i filmami porno moda na Bowsette osiągnęła właśnie swój szczyt, czy też może czeka nas jeszcze coś bardziej absurdalnego. Mnie osobiście chyba już nic nie zdziwi.
Chciałbym zobaczyć miny deweloperów Nintendo, którzy wpadli na pomysł fajnego power upa pozwalającego pograć Toadette w wersji ludzkiej. Muszę być nieźle zdziwieni (i przerażeni?), widząc, w jakim kierunku fani rozwinęli ich wynalazek. Nic już raczej nie przebije popularnością seksualnej wersji Bowsera, ale w internecie pojawiły się też oczywiście inne wariacje - Booette czy Waluigette...
A gdyby kogoś jednak bardziej interesowały same gry - „New Super Mario Bros. U Deluxe” wyjdzie na Switcha 11 stycznia 2019. „Super Mario Party” już 5 października. „Super Smash Bros. Ultimate” - 7 grudnia. Wygląda na to, że nadchodzące miesiące dla Switcha będą bardzo super.