REKLAMA

WizzAir i Ryanair zmieniają zasady dotyczące bagażu podręcznego. Będzie gorzej

Bagaż podręczny w Ryanairze będzie mniejszy, w WizzAirze trzeba będzie się z nim rozstać wcześniej. Tanie linie na koniec wakacji są pełne przykrych niespodzianek. 

wizzair
REKLAMA
REKLAMA

Dobrze, że wakacje się już kończą. Wiem, wiem, co właśnie napisałam, ale pisze to z troski o wasze (i moje) budżety domowe. Wakacje nie działają najlepiej na tanie linie lotnicze. WizzAir i Ryanair pozmieniały ostatnio przepisy dotyczące nadawania bagażu. Nie są to zmiany, z których ucieszą się klienci.

Tylko jeden bagaż podręczny w Ryanairze.

Teraz jesteśmy w całkiem dobrej sytuacji. Możemy mieć ze sobą bezpłatnie jeden większy i jeden mniejszy bagaż podręczny. Pierwszy nie może przekraczać wymiarów 55 x 40 x 20 cm, a drugi 35 x 20 x 20 cm. Co prawda pierwszego większość z nas nie może zabrać na pokład, ale musi przekazać go do włożenia do luku bagażowego, niemniej nie musi za to dodatkowo płacić.

Zgodnie z zapowiadanymi zmianami to się skończy. Przeciętny klient będzie mógł ze sobą mieć bezpłatnie tylko jeden bagaż o wymiarach nieco większych niż w wypadku dotychczasowej małej opcji - 40 x 20 x 25 cm.

Wprowadzono nowe zasady na drugi bagaż. Może on mieć wymiary starego dużego bagażu podręcznego i mieć masę maksymalnie 10 kg, ale tym razem za nadanie go trzeba zapłacić 10 euro.

Dwie walizki będą mogły zabrać ze sobą osoby, które wykupiły priorytetowe wejście na pokład. Na nich także czeka zła wiadomość. Cena za tę usługę wzrośnie z 5 euro podczas rezerwacji i 6 euro później do odpowiednio 6 i 8 euro.

Zmiany wchodzą w życie 1 listopada. Nawet jeśli kupiliście wcześniej bilety, będziecie się musieli dostosować do nowych przepisów.

Bagaż podręczny w WizzAir będzie trzeba oddać wcześniej.

REKLAMA

Zmiany, choć nie tak duże, wprowadzają także węgierskie linie lotnicze. W tym wypadku zmienia się miejsce, w którym musimy rozstać się z większym bagażem.

Do tej pory bez wykupionego Wizz Priority można było nadać bagaż podręczny przy odprawach albo tuż przed wejściem do samolotu. Teraz dowolności nie będzie, a wszystkie bagaże, które przekraczają wymiary 40 x 30 x 18 cm, muszą zostać nadane jeszcze przed bramkami bezpieczeństwa. Ponieważ przewoźnik pozwala tylko na zabranie ze sobą bagażu podręcznego, do strefy bezcłowej wniesiemy albo tylko mały bagaż, albo to, co upchamy po kieszeniach po nadaniu większego. To oznacza koniec z trzymaniem laptopa do samego końca i oddawaniem dopiero przed przejściem do samolotu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA