iOS 12 stawia na wydajność. Apple pokazał nowości w swoim systemie mobilnym
Zgodnie z przewidywaniami, Apple zaprezentował właśnie najnowszą edycję swojego mobilnego systemu operacyjnego. Co nowego pojawi się w iOS 12? System ten ma być przede wszystkim znacznie szybszy, od swojego poprzednika.
Szybkość jest jedną z najważniejszych cech, jeśli chodzi o urządzenia mobilne. Większość świadomych konsumentów, wybierając nowy telefon zaczyna od tego, że musi być on właśnie szybki.
iOS 12: wydajność i lista urządzeń, które otrzymają aktualizację.
Craig Federighi, wiceprezes Apple do spraw oprogramowania zaznaczył również, że aktualizacja do iOS 12 będzie dostępna na wszystkich urządzeniach, na których aktualnie zainstalowany jest iOS 11. Oznacza to, że najnowsza wersja mobilnego systemu operacyjnego dostępna będzie na tak leciwych urządzeniach, jak np. iPhone 5S. Pełna lista urządzeń, które otrzymają aktualizację prezentuje się następująco:
- iPhone: iPhone 5S, iPhone SE, iPhone 6 and 6 Plus, iPhone 6S and 6S Plus, iPhone 7 and 7 Plus, iPhone 8 and 8 Plus, iPhone X
- iPad: iPad mini 2, iPad mini 3, iPad mini 4, iPad Air, iPad Air 2, iPad (2017), iPad (2018), iPad Pro (9.7-, 10.5-, i 12.9 cali)
- iPod: iPod touch (6 gen.)
Federighi obiecał również, że dzięki zmianom w najnowszej wersji systemu, aplikacje na iOS 12 uruchamiać się znacznie szybciej. Wiceprezes Apple pokazał to na przykładzie iPhone'a 6+, na którym zanotowano ok. 40 proc. wzrostu wydajności jeśli chodzi o uruchamianie aplikacji (w tym np. aplikacja aparatu uruchamia się o jakieś 70 proc. szybciej). Jest to spowodowane m.in zmianą w zarządzaniu procesorem. Do tej pory GPU wzbudzany był stopniowo, przez co po każdym uruchomieniu aplikacji, użytkownik musiał odczekać krótką chwilę, aż procesor osiągał pełną moc obliczeniową. Teraz to wzbudzenie następować będzie natychmiastowo. Swoją drogą jestem bardzo ciekawy, jak zmiana tego typu wpłynie na żywotność sprzętu Apple.
iOS 12: zdjęcia
Nowa wyszukiwarka w iOS 12 może „pracować dla ciebie” zanim zaczniesz wpisywać coś poprzez klawiaturę. Mowa tu o sugestiach bazujących np. na miejscach (plaża, muzeum), czy wydarzeniach (zdjęcia z konkretnego wydarzenia sportowego lub koncertu). Najważniejszą nowością jest nowa zakładka „For You” (dla ciebie), ze zdjęciem dnia i wyróżnionymi fotografiami pokazanymi w formie kart. Całość przypomina nieco widok „Dziś” z App Store.
Bardzo ciekawie wygląda nowa funkcja podpowiadania kontaktów do udostępnienia im zdjęć. Po przesłaniu fotek takiej osobie (w pełnej rozdzielczości, przez iCloud), odbiorca otrzyma automatycznie dobrane rekomendacje zdjęć, które może wysłać w odpowiedzi. Będą to zdjęcia zrobione w tym samym miejscu i czasie. Wygląda to na świetną opcję do zebrania od znajomych zdjęć z tego samego wydarzenia, np. z koncertu.
Rozszerzona rzeczywistość: miarka i AR Kit 2.0
Apple nie wycofuje się z rozwoju swojej technologii rozszerzonej rzeczywistości. AR Kit 2.0, czyli nowy zestaw narzędzi dla programistów ma pozwolić na jeszcze wygodniejsze tworzenie aplikacji korzystających z rozszerzonej rzeczywistości. Najlepszym tego przykładem jest chociażby systemowa aplikacja Measure (Miarka), dzięki której zaktualizowany iPhone zamieni się w bardzo dokładne urządzenie pomiarowe.
Przykładem bardziej rozrywkowego zastosowania rozszerzonej rzeczywistości jest aplikacja Lego AR Experiences, która scali cyfrową rozrywkę z tą analogową.
Mały porządek w aplikacjach systemowych.
iBooks zmieni nazwę na Apple Books, a dyktafon dostanie nowy wygląd i pojawi się też w wersji tablety Apple. Z informacji, które mogą kogoś zainteresować należy dodać jeszcze, że aplikacja Apple News otrzymała nowy panel boczny, który ma znacznie usprawnić nawigowanie po najnowszych wiadomościach prasowych. Maklerom giełdowym na pewno przyda się też aplikacja Giełda w nowej odsłonie na iPada.
Alleluja: powiadomienia grupowe i inteligentny tryb "nie przeszkadzać".
Jeśli o mnie chodzi to byłem pewien, że w końcu się pojawią i od zawsze twierdziłem, że coroczne lamenty użytkowników na ten temat były lekką przesadą. No, także powiadomienia są teraz grupowane, dzięki czemu można pozbywać się ich grupowo (pojedynczo z każdej aplikacji).
Może mniej wyczekiwaną, ale równie ciekawą funkcją będzie inteligentny tryb "nie przeszkadzać". Dzięki niemu, możemy wyciszyć telefon w określonym czasie (np. wtedy, gdy zazwyczaj śpimy), albo w konkretnym miejscu (szkoła, praca, etc.). Bardzo wygodna opcja znana od lat na Androidzie dzięki niezależnym aplikacjom (np. Tasker).
iOS 12: nadchodzą Memoji
Memoji to mniej więcej to samo, co AR Emoji, które pojawiły się w Samsungu Galaxy S9. W skrócie: użytkownicy iOS 12 będą mogli stworzyć sobie animowane emotikony wzorowane na nich samych. Wyobraźcie sobie, że bardzo mądrzy ludzie pracujący dla Apple głowili się przez ostatni rok jak zrobić tak, żeby ta animowana emotka pokazywała język w ten sam sposób, co jej właściciel. Genialne. Przyszłość. Tak trzeba żyć.
Apple Screen Time, czyli najwyższa troska o użytkownika
Łukasz twierdzi, że nowa funkcja będzie miała ogromne znaczenie dla ludzkości. Ja twierdzę, że jest to kopia Google Wellbeing i każdy poweruser - prędzej, czy później - zechce ją wyłączyć. Okaże się pewnie, że obaj nie mieliśmy racji, ale nie o to chodzi. Mechanizm Screen Time będzie dbał o to, żeby użytkownicy smartfonów Apple nie spędzali zbyt dużo czasu z nosem wlepionym w ekran. Bardzo dobra inicjatywa.
Są jeszcze nowe skróty dla Siri...
Skróty oczywiście nie zadziałają w Polsce, ale pomysł jest całkiem fajny. Chodzi o to, że użytkownik może sobie wcześniej zdefiniować skrót głosowy, na który zareaguje Siri. Najlepiej będzie wytłumaczyć to na przykładzie. Po wcześniejszym ustawieniu wszystkich detali, możecie codziennie zamawiać waszą ulubioną hawajską pizzę z waszej ulubionej pizzerii mówiąc po prostu Siri, zamów moją pizzę. Bardzo fajne. Szkoda, że niedostępne w Polsce.