Nie tylko Battlefield V i Anthem. Sprawdzamy, jakie atrakcje czekały na fanów podczas EA Play
Jesteśmy właśnie w Los Angeles, gdzie Electronic Arts pochwaliło się tytułami, którymi będzie w nadchodzącym roku kusić graczy. Battlefield V i Anthem to jednak tylko początek. Sprawdziliśmy, jakie atrakcje przygotowano dla fanów, którzy wybrali się na EA Play 2018.
EA Play 2018 to coś więcej niż zapowiedzi przyszłych premier.
Wydarzenie bezpośrednio poprzedzające E3 2018 zlokalizowane zostało ponownie w Hollywood Palladium. Na miejscu sprawdziłem, jakie atrakcje przygotowano dla fanów odwiedzających EA Play (poza możliwością sprawdzenia na własnej skórze ledwo co zapowiedzianych gier). Tych było całkiem sporo i to dla graczy lubujących się w najróżniejszych formach cyfrowej zabawy.
Na pierwszy rzut oka na EA Play 2018 pojawiło się nieco mniej dekoracji, przy których można robić sobie pamiątkowe fotki, niż rok temu. Do dyspozycji gości oddano jednak nieco więcej przestrzeni i znacznie lepiej rozlokowano poszczególne stanowiska. Kolejki były spore, ale stojącym w prażącym słońcu fanom pracownicy Electronic Arts przynosili co chwilę wodę.
Aby ominąć kolejki przyjechałem na miejsca z samego rana na otwarcie bramek, a już wtedy było tłoczno.
Po przejściu bramek można było zostawić w punkcie informacyjnym plecak i zabrać torbę na fanty.
Przed ogromnym telebimem ustawiono krzesełka dla gości, ale konferencja odbywała się w środku budynku.
W drodze do sali przyjrzałem się stoisku, na którym miał być prezentowany Battlefield V.
Spięto w sieć 64 stanowiska, aby umożliwić gościom rozegranie meczu w trybie Grand Operatrions.
Przed wejściem na konferencję zgromadził się tłum dziennikarzy i fotografów.
Udało się dorwać miejsca w pierwszym rzędzie, a bas świdrował bebechy.
Podczas konferencji prezentowany był puchar, z którym później można było sobie zrobić zdjęcie.
Po konferencji wybiegłem prosto do stanowiska z Battlefield V, gdzie już zdążyła utworzyć się kolejka.
Oczekiwanie na grę umilali Freelancerzy w pancerzach Javelin.
Po kwadransie pierwsza grupa szczęśliwców została wpuszczona do niebieskiego kontenera, gdzie deweloperzy opowiedzieli pokrótce o Battlefield V.
Po chwili gracze mogli wreszcie stanąć przed monitorami. Gra uruchamiana była w rozdzielczości 1440p60, a grać można było na klawiaturze i myszy lub na kontrolerze.
Po zakończeniu rozgrywki wróciłem do głównej przestrzeni EA Play, gdzie przechadzały się postacie z gier Elektroników.
Obok pomieszczenia, gdzie prezentowany był gameplay Anthem, druga kolejka ustawiała się do zdjęć z Freelancerami.
Do wspólnej fotografii zachęcali też szturmowcy.
Nieco smutny widok spotkał mnie jednak obok, bo Battlefront 2 cieszył się z początku mizerną popularnością i był problem, by zebrać pełną grupę do testów.
Niezwykle mnie to dziwi, bo na miejscu był Dennis Brannvall z DICE!
Chwilę później po otwarciu głównej bramy Gwiezdne wojny przyciągnęły swój mały tłum.
Nieco mniej szczęścia mieli gracze, którzy toczyli pojedynek na ogromnym telebimie.
Nic zresztą dziwnego - prawdziwe oblężenie przeżywało stoisko z gadżetami.
Na gości czekały liczne fanty, w tym dog tagi z logo Battlefield V.
Goście pochowali się na innych stoiskach, w tym tych, gdzie prezentowane były gry EA Sports.
Mało szczęścia miały osoby, które chciały przetestować grę FIFA 19 w wersji na Switcha, bo stały w prażącym słońcu - ale mobilność konsoli szybko pokazała swoją moc.
Sporą popularnością cieszyły się też stoiska pozostałych gier, w tym The Sims, gdzie obsługa drukowała fotografie z mediów społecznościowych opatrzone konkretnym hashtagiem.
Dla osób strzelających sobie selfie wystawiono lusterko.
Zaraz obok uczestnicy wspólnymi siłami układali mozaikę z miniaturowych fotografii.
Fani robótek ręcznych przy stoisku Unravel 2 mieli pełne ręce roboty.
Nie zabrakło też atrakcji dla miłośników czterech kółek, aczkolwiek nie w postaci Need for Speed, tylko Real Racing 3.
Postawiono obok też ogromne ekrany z mobilnym Tetrisem, aczkolwiek jeden przestał reagować na komendy… na oknie z zachętą do wydania pieniędzy na mikropłatności.
Poprosiłem o pomoc pracownika obsługi technicznej, ale tylko rozłożył ręce.
Myślałem, że pomoże mi rozwiązać problem z Tetrisem pewien młody człowiek, ale schował głowę w plastikowe kulki.
Dlatego ze względu na niedostępność Tetrisa wróciłem do zabawy przy Battlefield V, a o moich wrażeniach możecie przeczytać w osobnym materiale.
EA Play 2018 dopiero się rozkręca.
Konferencja prasowa i najważniejsze zapowiedzi już za nami, ale tegoroczne EA Play potrwa łącznie trzy dni. Do poniedziałku fani będą mogli odwiedzać Hollywood Palladium i na miejscu na własne oczy sprawdzić, jak prezentują się zapowiedziane właśnie tytuły.
Electronic Arts w sobotę skupiło na sobie uwagę całego świata, ale teraz będzie musiało już walczyć o uwagę entuzjastów gier wideo z innymi firmami. Na dzisiaj swoją konferencję zaplanował Microsoft, a już jutro zobaczymy co tam upichciło Sony.