YouTube przypomniał sobie o najlepiej sprzedającym się smartfonie świata. Na iPhonie X w końcu obejrzysz filmy w HDR
Jak można było się domyśleć, należący do Google’a YouTube priorytetowo traktuje system operacyjny Android. iPhone X i jego iOS dopiero teraz otrzymały aktualizację aplikacji, pozwalającej oglądać filmy HDR na YouTube.
HDR w przypadku filmów wideo to technika znacząco podnosząca jakość nagrań. Filmy zarejestrowane i odtwarzane w tej technice zawierają w sobie dodatkowe informacje, które pozwalają zgodnemu sprzętowi na osiągnięcie – jeżeli zachodzi potrzeba – większego kontrastu i szerszej palety barwnej.
YouTube już od dłuższego czasu obsługuje tę technikę. Warto podkreślić, że fakt obsługi HDR przez dane urządzenie nie oznacza, że wszystkie filmy od razu będą lepszej jakości – muszą one zostać zarejestrowane z użyciem tej techniki. Analogicznie, odtwarzanie filmów z HDR na zwykłym urządzeniu bez obsługi tej techniki nie spowoduje polepszenia jakości obrazu.
iPhone X posiada wyświetlacz, który jest w stanie obsłużyć technikę HDR. Niestety, choć telefon pojawił się na rynku już jakiś czas temu, odtwarzanie treści HDR na YouTube nie było na nim możliwe – filmy zawsze prezentowane były w SDR. Wraz z aktualizacją aplikacji klienckiej to się zmienia, a iPhone X, co zauważył MacRumors, dołącza do grona takich telefonów, jak Galaxy S8, Pixel, V30 czy Xperia XZ Premium.
YouTube w HDR na iPhone X jest uruchamiany automatycznie.
HDR na YouTube jest traktowany podobnie, jak klatkaż czy rozdzielczość. Oznacza to, że jeżeli aplikacja wykryje zgodny sprzęt oraz uzna, że łącze jest dostatecznie wydajne, sama przełączy wideo w ten tryb. Można też to oczywiście zrobić ręcznie, pukając w przycisk ustawień filmu i wybierając tryb HDR – dokładnie w tym samym miejscu, w którym ustawiamy, na przykład, rozdzielczość filmu. Możecie to przetestować chociażby na tym kanale.
Znamienny jest fakt, że iPhone X – bez wątpienia jeden z najistotniejszych luksusowych telefonów na rynku – otrzymał dopiero teraz obsługę formatu HDR. Widać wyraźnie, że właściciel YouTube’a stawia przede wszystkim na własną platformę: Androida. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ponoć najwięcej pieniędzy zarabia właśnie na użytkownikach iPhone’a, a według ostatnich danych iPhone X jest aktualnie najpopularniejszym, najlepiej sprzedającym się smartfonem na rynku.