REKLAMA

Pokemon GO nie daje o sobie zapomnieć. Niantic wysyła graczy na kolejne polowanie, nęcąc atrakcyjną nagrodą

Niantic pracuje już nad kolejną grą wykorzystującą silnik z Pokemon GO i Ingress w uniwersum Harry’ego Pottera, ale fani łapania kolorowych stworków nie zostali pozostawieni na lodzie. Szykuje się kolejny event z atrakcyjnymi bonusami.

Po kilku miesiącach przerwy wróciłem do Pokemon GO i mówię, jak jest
REKLAMA
REKLAMA

Pokemon GO ma już ponad rok i nadal się rozwija. Chociaż po wprowadzonych w wakacje raidach i ze względu na pogodę na zimową aurę na północnej półkuli nastał okres stagnacji, Niantic nie zapomina o graczach i zachęca ich do dalszego łapania stworków.

Global Catch Challenge w Pokemon GO.

W nadchodzącym tygodniu gracze z całego świata będą realizowali wspólnie zadanie złapania jak największej liczby Pokemonów. Niantic będzie monitorował, ile stworków pochwycili trenerzy z całego świata jako społeczność.

Twórcy gry zdradzili, jakie nagrody otrzymają trenerzy za wykonanie kolektywnego zadania. Wyzwanie ma trzy progi, a przebicie każdego z nich odblokowuje inne bonusy. Nagroda za trzeci jest naprawdę kusząca.

Próg brązowy - jeśli trenerzy z całego świata przez tydzień złapią 0,5 mld stworków, to w ramach nagrody podwojona zostanie liczba zdobywanych punktów doświadczenia, czas działania Lure Module zostanie wydłużony z 30 min do 6 godzin, a na całym świecie będzie pojawiać się więcej Pokemonów niż zwykle.

Próg srebrny - jeśli liczba złapanych stworków przekroczy 1,5 miliarda, dodatkowo zostanie podwojony stardust, a liczba wyskakujących na mapie stworków jeszcze bardziej się zwiększy.

Próg złoty - po przebiciu progu 3 mld złapanych Pokemonów w ciągu tygodnia gracze ze wschodniej Azji przez 48 godzin będą mogli złapać Kangaskhana dostępnego normalnie tylko w Australii, a gracze z całego świata będą mieli szansę pochwycić Farfetch’da, czyli regionalnego Pokemona z Japonii.

pokemon go global catch challenge class="wp-image-630088"

Pokemon GO Travel - nowa seria wideo

Firma Niantic przy okazji zapowiada, że pojawi się zupełnie nowa seria klipów o trenerach Pokemonów, którzy często podróżują. W ramach jej rozruszania Niantic zabierze wybranych graczy (IHasCupquake, Coisa de Nerd i Rachel Quirico) do Japonii, by wspólnie brali udział evencie Global Catch Challenge w ojczyźnie kolorowych stworków.

Co dalej z Pokemon GO?

Wprowadzone w minione wakacje raidy były powiewem świeżości dla gry, tak samo jak zdobywane w nich legendarne Pokemony. Jak na razie gracze mają chwilę oddechu, ale już niedługo może pojawić się kolejny powód, by wrócić na szlak, czyli pełna 3. genracja.

REKLAMA

Niantic przekonuje też, że nie ma zamiaru porzucać swojej gry, chociaż w planach jest już Harry Potter: Wizards Unite. Można im myślę zaufać. Ingress po premierze tytułu opracowanego na bazie IP należącego do Nintendo też nadal ma się dobrze.

Nic zresztą dziwnego, bo baza graczy Pokemon GO nadal jest całkiem spora. Ujawniają się nie tylko w internecie - nadal na miejscówkach w Warszawie potrafię spotkać grupy łapiące stworki pomimo niesprzyjającej zabawie pogody.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA