REKLAMA

W Quake Champions zagrasz już we wtorek. Gra jest darmowa, ale za wczesny dostęp trzeba zapłacić

Co prawda Bethesda potrzebuje jeszcze trochę czasu, żeby wprowadzić ostatnie, przedpremierowe poprawki do Quake Champions, ale gracze będą mogli zagrać w ten tytuł już w najbliższy wtorek, 22 sierpnia. Haczyk polega na tym, że za grę trzeba będzie zapłacić.

quake champions wczesny dostep
REKLAMA
REKLAMA

Co w tym dziwnego? Ano to, że Quake Champions będzie domyślnie darmowym tytułem z opcją mikrotransakcji. Jeśli jednak nie możecie doczekać się premiery gry, Bethesda udostępni nowego Quake’a wcześniej, odpłatnie.

Quake Champions: wczesny dostęp za 29,99 dol.

 class="wp-image-555746"

W ramach dostępu early access, Bethesda postanowiła też przecenić swój tytuł o 25 proc. A raczej nie tytuł, tylko tzw. Champions Pack, czyli paczkę ze wszystkimi bohaterami, dostępnymi w grze. Ta przyjemność kosztować będzie 29,99 dol. i umożliwi rozpoczęcie gry już 22 sierpnia.

Moim zdaniem jest to całkiem uczciwa propozycja. Jeśli ktoś chce zacząć ćwiczyć rocket-jumpy i poznać wszystkie mapy trochę wcześniej, nie powinien narzekać na konieczność wydania 30 dolarów. A skoro już o mapach mowa, to warto wspomnieć o tym, że Bethesda zdążyła przygotować kolejne dwie areny. Oprócz tego, 22 sierpnia pojawią się również nowe skórki dla wszystkich postaci i tutorial z prawdziwego znaczenia.

Jestem strasznie ciekawy tego, czy Quake odniesie e-sportowy sukces.

 class="wp-image-555740"

Nie jest bowiem tajemnicą, że najnowsza odsłona Quake’a tworzona jest z myślą o rozgrywkach e-sportowych. Szczerze mówiąc bardzo się z tego cieszę, ponieważ obecnie nie mamy zbyt wielu popularnych, e-sportowych strzelanek, dostępnych na rynku.

W zasadzie, jeśli komuś przejadł się Counter-Strike: Global Offensive, skazany jest na Overwatcha. I zanim w komentarzach zaczniecie się oburzać i wymieniać inne shootery dostępne na rynku, chciałbym podkreślić, że żaden z nich aktualnie nie jest w stanie rywalizować z takim CS:GO.

REKLAMA

A Quake to seria, którą bez wątpienia można nazwać legendarną. No i oferuje zupełnie innych charakter rozgrywki niż strzelanki dostępne obecnie na rynku. Wielu graczy zechce na pewno sprawdzić ten tytuł z czystej ciekawości. Albo z sentymentu. Podejrzewam, że nie tylko ja pamiętam jeszcze te wspaniałe czasy na DM4.

Jeśli chodzi o datę premiery darmowej wersji, Bethesda jak na razie milczy.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA