REKLAMA

Apple zapewnia, że Mac Pro żyje. Tylko... co to za życie

Apple po raz kolejny odświeża komputery Mac Pro, po raz kolejny zmieniając w nich niewiele. Czy to już koniec tej linii komputerów? I tak, i nie. Bowiem po raz kolejny czeka nas reset i zaczynanie wszystkiego na nowo.

04.04.2017 14.47
Nadchodzi nowy Mac Pro. Ma naprawić wszystkie błędy poprzedników
REKLAMA
REKLAMA

Mac Pro był bez wątpienia przepięknym urządzeniem. Oto bowiem mamy stację roboczą, która jest na tyle zgrabna i mała, by móc ją postawić na biurku zamiast zajmować mnóstwo miejsca pod nim. Niestety, tak duży nacisk na estetykę okazał się też wielkim problemem tego komputera.

Nie tylko cudem odprowadzał ciepło z podzespołów na zewnątrz (a czasem miewał z tym problemy), to na dodatek był tak ściśle zoptymalizowany pod kątem mocy obliczeniowej względem możliwości chłodzenia, że jakiekolwiek zmiany w podzespołach zaburzające tę równowagę okazywały się niemożliwe.

Warto też ponarzekać na marną decyzję związaną z układami graficznymi. Apple postanowił zastosować kilka mniej wydajnych GPU, bo dzięki temu łatwiej schłodzić komputer. Rynek poszedł jednak drogą pojedynczych ale mocnych procesorów graficznych, a twórcy oprogramowania pod takie właśnie konfiguracje optymalizują swój software.

No i jakby tego było mało, to Apple od dawna nic z tym nie robi. Nawet najnowsze wersje tych komputerów nie zostały wyposażone w takie podstawy, jak złącze USB-C czy Thunderbolt. Zapomnijcie więc o podłączeniu pod tę maszynę roboczą polecanego przez Apple’a monitora LG UltraFine 5K.

To się zmieni. Nowe komputery Mac Pro naprawią wszystkie błędy swoich poprzedników.

Tako rzecze John Gruber, jeden z najlepiej poinformowanych dziennikarzy obserwujących Apple’a. I nie mam tu na myśli odświeżonych wersji o których pisze Piotrek, a o zupełnie nowych konstrukcjach, o których Gruber dowiedział się bezpośrednio i oficjalnie od czołowych przedstawicieli firmy.

Mac Pro żyje. I choć trudno powiedzieć by miał się dobrze, co zresztą Apple sam Gruberowi przyznał, tak zdecydowanie projekt ten nie został przez Apple’a porzucony. Nowe komputery mają mieć modularny charakter. To zapewne nie oznacza tego, że użytkownicy sami będą mogli wymieniać podzespoły na nowsze (choć kto wie!) a to, że Apple będzie mógł aktualizować jego specyfikację bez konieczności przeprojektowywania całego urządzenia.

Komputery mają się pojawić, niestety, dopiero w przyszłym roku. Towarzyszyć im mają „dedykowane profesjonalistom monitory”, choć nie do końca jest jasne co to właściwie oznacza. Na razie jednak mamy do wyboru starego-nowego Maca Pro, MacBooka Pro czy iMaca. I coś mi się wydaje, że większość z was mając do wyboru te trzy urządzenia Maca Pro nawet nie bierze pod uwagę…

ZOBACZ: Odświeżony Mac Pro i zapowiedź nowego [#JestTemat]

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA