Serial w uniwersum Fallout? To coś, co postapokaliptyczne mutanty lubią najbardziej!
Jeśli jesteś fanem uniwersum Fallouta, to obok tej informacji nie możesz przejść obojętnie. Fallout: Revelation to kolejny serial internetowy osadzony w tym postnuklearnym świecie!
Pierwsze dwa Fallouty, z którymi miałem pierwszy raz styczność podczas lata temu, gdy w krótkim odstępie czasu pełne wersje gier trafiły na płyty CD Action, do dzisiaj mają miejsce w moim serduszku. Te produkcje nie tylko zmusiły mnie do sięgnięcia po słownik i zmotywowały do nauki języka angielskiego, ale też zaszczepiły we mnie miłość do gatunku cRPG.
Wszystko za sprawą barwnego uniwersum, czyli nietuzinkowego postapokaliptycznego świata z domieszką czarnego humoru.
Ziemia w Falloucie został zniszczony wojną jądrową, ale nie jest to wizja przyszłości naszego świata. Wojna wybuchła w alternatywnej przyszłości, w której rozwój ludzkości został uzależniony od energii jądrowej.
Świat przedstawiony Fallouta bazuje na wizji Ameryki z końca XXI wieku stylizowanej na lata 60-te z końca ubiegłego tysiąclecia. Doprawienie tej scenerii rdzą, brudem i dewastacją poczynioną przez promieniowanie tworzą naprawdę ciekawą mieszankę.
Uniwersum Fallouta w grach rozwijane było przez wiele dekad.
Pierwsza część gry pokazała nam świat, w którym jeden z potomków garstki ludzi uratowanych przed wojny jądrowej wychodzi na świat z podziemnego bunkra w poszukiwaniu zamiennika chipu komputerowego do pozyskiwania wody. W jego schronie kolejne pokolenia ocalałych żyły w odosobnieniu przez około 200 lat, a na gruzach napromieniowanej Ameryki świat stawał lekko na nogi.
Druga część okazała się majstersztykiem, ale kolejne produkcje - Fallout Tactics i gra na konsole, która nie wchodzi do kanonu - okazały się rozczarowaniem. Prawdziwy Fallout 3 rozwijany pod kryptonimem Van Buren nigdy nie powstał, a produkcje Bethesdy, która przejęła prawa do marki, nie do końca do mnie przemówiły (chociaż spędziłem w nich i tak setki godzin).
Tym bardziej czekam na Fallout: Revelation.
Chociaż Fallout 3, Fallout 4 i wydane pomiędzy nimi New Vegas nie były do końca tym, czego oczekiwałem, to pokochałem te napromieniowane pustkowia i na wieść o nowym serialu aż zapiszczałem z radości. Fanowska produkcja nosi tytuł Fallout: Revelation i pierwsze materiały promujące zostały zaprezentowane podczas tegorocznego Comic-Conu. Teraz kawałek produkcji trafił do szerszego grona odbiorców i możecie się z nim zapoznać.
Pierwsza część pilota serialu Fallout: Revelation (którego podtytuł można tłumaczyć jako objawienie) trwa kwadrans i dostępna jest w serwisie YouTube, gdzie już w sierpniu pojawią się zupełnie nowe materiały. Jak na razie zapowiada się to obiecująco, ale trzeba pamiętać, że to nie pierwsza produkcja tego typu - fani dostali przecież kilka lat temu aż dwa sezony fenomenalnego Fallout: Nuka Break, który do tej pory był przykładem tego, jak powinny wyglądać fanfilmy na podstawie gier!