To najlepsze, co można zrobić z nietrafionym prezentem
Ile razy zdarzyło się wam dostać nietrafiony prezent? Raz, dwa, dziesięć? Mi niestety zdarza się to cały czas. W ciągu swojego życia dostałem tyle skarpet w renifery, że chciałbym, by zima trwała cały rok, dezodorantów praktycznie nie kupuję, bo regularnie znajduję je pod choinką, a gdyby ktoś oceniał mój gust muzyczny na podstawie posiadanych płyt, uznałby, że jestem ogromnym fanem świątecznych kolęd w wykonaniu Krzysztofa Krawczyka.
Gdy otwieram taką paczkę, poważnie zastanawiam się, czy obdarowująca osoba mnie nie zna, nie lubi, czy po prostu nie miała czasu na wybór żadnego sensownego upominku. Ewentualnie czy śmierdzę, jeśli akurat dostaję kolejny zestaw składający się z żelu pod prysznic i dezodorantu.To są jednak klasyczne nieudane prezenty, które każdy z nas znajduje pod choinką. Istnieje również wiele rzadziej spotykanych prezentów, które zamiast okrzyku radości mogą wywołać jedynie cichy jęk zawodu.
W zeszłym roku jedna z moich ciotek uświadomiła sobie, że zajmuję się nowymi technologiami.
Z tego powodu kupiła mi nowoczesny, oczywiście w jej mniemaniu, gadżet. Pomińmy fakt, że równie trafione byłoby kupienie drwalowi siekiery lub sprzątaczce nowego mopa. Otrzymanym przeze mnie urządzeniem był najzwyklejszy odtwarzacz MP3. Doceniłem sam gest i cieszyłem się z podarku, jednak jednocześnie wiedziałem, że w erze Spotify, Deezera i Tidala gadżet ten będzie dla mnie bezużyteczny i ani razu go nie włączę. I wiecie co? Nie pomyliłem się. Od niemal roku odtwarzacz rezyduje w mojej szufladzie, zbierając tylko kurz. Jednak wygląda na to, że już niebawem ją opuści.
Wszystko dlatego, że w najbliższy wtorek, 15 grudnia, pod Pałacem Kultury i Nauki zaparkuje zielona ciężarówka, w której w godzinach 12.00-18.00 będzie można wymienić wszystkie nietrafione prezenty na piwo Carlsberg. Czy będzie to opłacalna wymiana? Jasne, w wielu przypadkach wartość prezentu będzie większa niż piwa, ale tak naprawdę jaką wartość ma gadżet, którego nie używacie? Radzę odpowiedzieć sobie na to pytanie i dojść do jedynych słusznych wniosków.
Spośród wszystkich przyniesionych prezentów zostanie wybrany ten najmniej trafiony.
Jego właściciel oprócz piwa otrzyma dodatkowo w prezencie podwójny bilet na mecz polskiej reprezentacji podczas przyszłorocznych mistrzostw Europy w piłce nożnej, podczas którego będzie mógł dopingować całą drużynę Roberta Lewandowskiego. Przypominam tylko, że zabawa w wymianę przeznaczona jest wyłącznie dla osób pełnoletnich, po okazaniu dowodu tożsamości. Może i każdy lubi piwo, ale do jego picia warto dojrzeć i wtedy docenić wszystkie jego walory.
Sam też pojawię się przy ciężarówce o godzinie 15.00 i wymienię swój nietrafiony prezent na piwo. Wraz ze mną będą tam Maja Sablewska, Jessica Mercedes, Stuu, Człowiek Warga, wiele innych postaci ze świata Internetu i… Święty Mikołaj. W niego również wcieli się pewna znana osobistość, którą poznacie na miejscu. Mam nadzieję, że spotkam tam również was i chętnie wymienicie nietrafiony prezent na #prawdopodobnienajlepszyprezent, czyli piwo #Carlsberg, znane też jako #prawdopodobnienajlepszepiwonaswiecie. Do zobaczenia we wtorek!